Skocz do zawartości

SlimShady

Senior Member
  • Dołączył

Treść opublikowana przez SlimShady

  1. SlimShady odpowiedział(a) na Grabek odpowiedź w temacie w Ogólne
  2. Jest chyba takie powiedzenie, coś w stylu "lepiej nie poznawać swoich idoli". Sprawdza się nie tylko przy gazetkach. Teksty się nie ukazały, umowy nie było, nie ma kasy. Jakie znowu oszustwo? Jeszcze się tłumaczy jakby problem był na siłę wyolbrzymiony. Wyobraźcie sobie taką sytuację z robieniem gry. Nie została wydana, to chyba nic takiego się nie stało? Małe nieporozumienia na łączach. Oczywiście dużo w tym jest naiwności, żeby nie powiedzieć, czystej głupoty i jakiejś frajdy z tego, że "będę w gazetce", a to już blisko, żeby takie osoby wykorzystywać, albo używać jako koło zapasowe. PSX-a za mordę trzyma Roger, przy kimś innym już dawno by się posypało, a tak - wbrew przeciwnością losu - jakoś to się turla do przodu.
  3. SlimShady odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Chyba mylisz z bezczelnym klonem Giana Sisters. Byli ludzie, co grali na oryginałach. Salony gier, wypożyczalnie konsol i gier na czas, możliwość wymiany oficjalnie i między sobą. To nie było tak, że ich gry były za żelazna kurtyną i nikt się nie mógł na tym poznać. Nintendo po prostu nie robiło zbyt wiele, żeby walczyć w jakikolwiek sposób na rynku(pewnie obrażeni za pegaza, ale pegaz jest umowny, bo mógł to być rambo/robocop/terminator/cokolwiek). Zawsze mieli na nas wyjebane, zresztą do dzisiaj właściwie nic nie robią, nawet nie polonizując gier. Nie są bez winy, a jak w 98 r. taniej mogłeś mieć nowego PS-a, z memorką, grą i demówkami niż dwie gry N? Wybór nie był wtedy trudny. Z tego, co kojarzę, to nawet są jakieś gry po polsku na szaraka, część ma tylko instrukcję, czy okładki. Później to było tylko podkręcane do momentu aż wjechały dubbingi w siódmej. Samo nic się nie zrobi, a też mogli się obrazić za te reklamówki pełne Verbatimów.
  4. SlimShady odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ludzie wychowali się na ich grach, wiedzą, że dane gry pochodzą od nich, bo wiesz, takie ekraniki wyskakują przed zagraniem w grę, z rocznikiem i nazwą firmy. Nie wykorzystali tego sentymentu, bobmark poszedł w saturna i się zesrał, ale saturn i tak nie miał szans z szarakiem, średnio nadawał się do rewolucji 3d będąc jedną nogą dalej w 3-4 generacji. Gry na 64 latały u nas nawet po 350 zika(które miały dużo większą wartość niż dzisiaj), czyli prawie dzisiejsze ceny grozy, ale kogo to wina? Nasza?
  5. SlimShady odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Pegazus, to jest ojciec chrzestny konsol w Polsce, Mario zna nawet twoja babka, ale będziesz udawał, że nie dało się na tym zbudować. Niesamowite rzeczy się dzieją w tych księżycowych półkulach. Pegaz, to był sam początek 90, nie połowa, czy końcówka. To nie była bezpośrednia rywalizacja szarak vs NES, no chyba, że byłeś uchodźcą z Erytrei. Także byli na rynku ładne kilka lat przed sonką, a realnie w Polsce plejki wjechały w okolicach 96 r. Sam NES poza Japonią wjechał w 1985 r. więc te 5-6 lat różnicy przy podróbce famicona, to nie jest aż taka przepaść, tym bardziej, że gry z 3 generacji, to jest coś, z czym utożsamiamy gejming do dzisiaj. Ludzie sobie po prostu grali, nie musieli kręcić śrubokrętem i siedzieć cicho w nadziei, że gra się wczyta. Verbatimy vs składanki z abonamentową ilością gier w cenie jednej zanim ktokolwiek o tym pomyślał. Widzisz tutaj jakieś zależności, czy grzyb nintendo przejął twój układ nerwowy?
  6. SlimShady odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Dla mnie zaczęli 9 jako pierwsi, skoro Wii U był 8. To nie jest wersja pro.
  7. SlimShady odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Dużo wcześniej był pegazus i pochodne, więc marne tłumaczenie. Nawet jeśli ktoś wtedy uznawał to za autonomiczny sprzęt, to doskonale wiedział jaka firma robiła część jego ulubionych gier. Idealna podkładka, żeby Polska została krajem nintendo, ale nie pasuje do narracji.
  8. SlimShady odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Yakuza
    Fabularnie nawet lepsze niż 0, w dodatku wyjaśnia pewien niedosyt z 0 w dodatkowej sadze. Niby nic dużego, ale jak ktoś zna kontekst, to dosyć ważna sprawa i, co ważniejsze, udanie podana.
  9. SlimShady odpowiedział(a) na Shen odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Na całe (nie)szczęście nawet nie mam tego jak zweryfikować, bo oddałem swego czasu wszystkie swoje skarby(w tym np. Avangersów, które mi przy okazji recenzji przypomniałeś). Z dzisiejszej perspektywy, to bym sobie jednak zostawił. Ogólnie kozacka robota z tym numerem. Zajebiście było sobie przywołać dawno zapomniane obrazy, dźwięki, po zaledwie małym obrazku z gry, czy nawet wyglądzie kartridża(fioletowy 168 in 1, czy ten żółty z Ryu i Kenem ze strony o składankach wartych grzechu).
  10. SlimShady odpowiedział(a) na Shen odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Coś takiego?
  11. SlimShady odpowiedział(a) na Shen odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Dla mnie spoko wyszły te teksty wajpera(tutaj trochę wyrwane z kontekstu), i to mimo tego, że sam grałem w piłkę, czy kapsle, więc teoretycznie mógłbym się obrazić.
  12. Marzyć mogą w charakterze zysków, jeżeli ktokolwiek by im coś z tego odpalał, tak jak Rockstar jest pasiony na GTA Online. Artystycznie, czy jako twórcy, to wątpię, żeby się tym zachwycali.
  13. SlimShady odpowiedział(a) na Shen odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Możliwe, że nie mam tego na świeżo w głowie, w końcu to mogło być blisko trzy dekady temu, ale tak teraz szukam, to chyba robota tego tajwańskiego Hummer Team, którzy robili też Alladyna lepszego niż licencjonowany oryginał, więc coś tam potrafią, ale pewnie też zdarzało się im potknąć. Druga kwestia, że jako znawca i weteran bijatyk(w tym technicznego, UWAGA, UWAGA, ta nazwa nigdy nie padła, GUILTY GEAR) masz trochę inną optykę niż zwykły śmiertelnik. Tutaj trochę więcej szczegółów znalazłem: https://bootleggames.fandom.com/wiki/Mortal_Kombat_II_Special Wynika z tego, że były różne wersje, z różnymi nazwami, tutaj niby podkręcony silnik, lepiej ogarnięte specjale, dodana krew itd. Ogólnie bajzel z tymi hackami, aż łeb może rozboleć od próby dojścia do sedna sprawy. To były ciekawe czasy.
  14. SlimShady odpowiedział(a) na Shen odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Konsolite przy okazji tego specjala też pokazał, że umie w publicystykę, a wisienką na torcie jest ostatnia, "o grach, których nie było". O Tekkenie pierwsze słyszę, z racji jego genezy 3d nie wiem, czy bym się nabrał, ale Mortal Kombat 2 był dla mnie legitny z tego, co kojarzę. Chociaż zastanawiałem się dlaczego brutalność jest złagodzona(brak fatali) chociaż krew była. Trochę też wbiłeś mnie nóż w serce nazywając go crapem: Może to zależy od konkretnej wersji, bo tutaj jak wspomniałeś dochodziło jak w przypadku konsol, czy gier, do kopiocepcji, więc ciężko się połapać, co jest pięć. Chyba miałem tę wersję i na pierwszy rzut oka źle nie wygląda:
  15. Tragedia, co się z nimi stało. Nic dziwnego, że stamtąd zaczęli zawijać się weterani. 8 lat po AK i takie chuj wie co, chuj wie dla kogo. Może nie ten kaliber gówna, co Avangersi i gotham, ale co to za pocieszenie.
  16. Musisz pójść do najbliższego komisariatu w twojej miejscowości i zgłosić to na policję. Jeżeli sprawa zostanie umorzona, to oczywiście odwołać się, bo będą udawać, że to niska szkodliwość społeczna czynu, albo że sprawca nie został wykryty.
  17. SlimShady odpowiedział(a) na Grabek odpowiedź w temacie w Ogólne
    Biedne chłopaczki przypadkowo wydały grę idealnie w rocznicę podpisania przez putę dekretu o niepodległości separatycznych republik Donbasu. Tzn. nie wydali, zostali zmuszeni.
  18. SlimShady odpowiedział(a) na qraq_pk odpowiedź w temacie w PS VR
    Pod warunkiem, że dorzucisz słuchawki douszne. Mogą być używane jeden dzień, ale nie dłużej.
  19. SlimShady odpowiedział(a) na Grabek odpowiedź w temacie w Ogólne
    Od notorycznie najebanego łowcy skór nie można zbyt wiele wymagać.
  20. SlimShady odpowiedział(a) na Nemesis odpowiedź w temacie w Kącik platformówek
    Ogarnąłeś to, czy dałeś sobie spokój? Nawet z checkpointami i 48 pszczołami przejebany ten poziom, może nie jestem jakimś platformówkowym hardkorem, ale nie wiem, czy będę miał na to siły. Do tej pory nawet do 50% nie dotarłem, ale to co mnie najbardziej wkurwia, to taniocha tego etapu, a najgorsze, że nie wiem dlaczego tracę pszczoły w momencie, gdy wpadnę w przepaść, a fioletowy nietoperz z donkey kongowej bryły lody przenosi mnie kilka miejsc dalej. No chyba powinny być jakieś klatki nieśmiertelności jak nic nie mogę postacią zrobić, a tutaj zawsze zbiorę kilka razów. Za dużo jest w tym przypadkowości, bo nie mam poczucia że w każdym miejscu mam kontrolę, dużo zależy od tajmingu, raz jest lepiej, raz gorzej. W ogóle ile powinien tracić maksymalnie pszczół na etap? Po pierwszym mam 36, a nie wiem, czy to wystarczająco, czy trzeba mieć ponad 40. Dobra, da się tego nauczyć na pamięć, ale nie przypominam sobie, żebym miał kiedykolwiek takie problemy w platformerze. 51 prób, kilka godzin i wyzerowanie z pszczół. Grałem już dawno, a teraz wróciłem dokończyć tylko robotę i problemy z tym ostatnim poziomem są takie: - Po pierwsze gra w żaden sposób na niego nie przygotowuje, więc skok trudności jest z dupy/ - Po drugie, jest bardzo długi tj. 20-30 min, składa się z czerech etapów(w tym jedna czasówka) i czterech walk z bossem, więc naprawdę ciężko utrzymać koncentracje i skupienie przez tyle czasu. Upociłem się przy tym jak świnia i rozjebałem kciuka, ale ogólnie gra dobra(choć bez rewelacji), lepsza od tej wcześniejszej surowizny 3d(chociaż brakuje bossów), ale też wolę liniowe, dynamiczne platformówki niż otwarte collectathony.
  21. SlimShady odpowiedział(a) na Grabek odpowiedź w temacie w Ogólne
    Dokładnie, dlatego też nie chodzę na wybory, bo jeden głos jeszcze niczego nie zmienił.
  22. SlimShady odpowiedział(a) na MYSZa7 odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Przecież to jest stara, 13 letnia gra, to nie jest remake jak jedynka, tylko (de)remaster. Tutaj nie ma prawa, żeby coś nie działało na dużo lepszych konsolach, nawet 360 sobie dobrze radziła. Oryginał już latał świetnie na premierę na PC, więc ciekawe skąd teraz marne oceny, kompilacje błędów nawet na PC, ale niech ci będzie, że jesteś jedyną osobą na kuli ziemskiej, która otrzymuje po dziś dzień spersonalizowane, indywidualne, silent patche, a nawet gdyby nie to, to podkręcisz sobie śrubokrętem taktowanie procka z 4.9 na 5.0 i gra bez ingerencji twórców, samoczynnie się naprawi. Z Bogiem i szerokiej drogi na szlaku.
  23. SlimShady odpowiedział(a) na MYSZa7 odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Nie chce mnie się pisać rozprawek o tym samym, co pół roku, ale skorzystałem z wyszukiwarki i jak cofniesz się do 71 strony w tym temacie, przeczytasz posty, to dowiesz się w szczegółach, co autorzy tego potworka odjebali z demasterem. I nie, nie wyszły w tym czasie żadne patche, więc klasyczne "u mnie działa" nie ma tutaj zastosowania.
  24. SlimShady odpowiedział(a) na MYSZa7 odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Kosztem paru tekstur masz popsutą niemal całą grę, ale najważniejsze, żeby fotka dobrze wyszła i lecimy z następną.
  25. SlimShady odpowiedział(a) na MYSZa7 odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Długo by opowiadać, już się kiedyś rozpisałem w szczegółach na ten temat. Screeny niezbyt wiele wyjaśniają. W skrócie, jest nieporównywalnie gorzej niż było w 2010(a było dobrze). Multum ekskluzywnych błędów, które występują do dzisiaj. To jest tak jakby się jarać SH Collection, który miał zgubiony kod i bazował na wersji beta, czy alpha. Naprawdę, nie trzeba oglądać porównań, to jest widoczne i to bardzo.