-
Postów
5 673 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez SlimShady
-
PEGASUS EXTREME 1 / 2023
SlimShady odpowiedział(a) na Shen temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Łapusz został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej na kilka chwil, tylko po to żeby przyklepać deal. -
Tylko z zakończeniem nie do końca się zgadzam, bo zagrali trochę W sumie trudno się dziwić przy takiej , ale ja bym to rozegrał inaczej. Ogólnie gdyby nie to, to bym nawet 9.5 dał, a tak "tylko" mocna 9. Jeszcze dużo jest do roboty, więc nie czuję się na siłach, żeby pisać doktorat, ale może jeszcze przyjdzie czas i ochota.
-
@Bzduras Dobrze, żeś nieokrzesańca nauczył, że espania wcale nie jest taka lepsza.
-
Zemsta za WTC już blisko.
-
Zaskoczony jestem, że nie tylko dostał swój poziom. Myślałem, że skończy się tylko na Z tych wierszy Kvasira brakuje mnie tylko dwóch, ale z tych, co mam, jednego nie kojarzę ani po tytule, treści i okładce. Co to może być za coś tam o operacji w przyszłości, futro od kości. Chyb 12/14 w spisie treści.
-
Odświeżałem sobie niedawno. Na pewno było szerzej i więcej do roboty(plus backtracking), ale za to nie było żadnej fajnej walki z koksem. Wole to drugie niż ogra w innym kolorze, a dizajn ten sam. Nie lubię tam przebywać, ale może tak miało być.
-
Tak wygląda właśnie piekło, przecież w jedynce lepiej nie było.
-
-
Szkoda, że to jednak nie jest wersja z E3 przed downgoradem.
-
Przesadzona ta gra jest, wydaje się jakby nie miała końca. Niby powinno być kilka godzin więcej względem poprzednika jeśli chodzi o fabułę/poboczne/maksowanie, ale jakoś wydaje się jakby to było mocno niedoszacowane. Kiedy myślisz, że w danym świecie już po wszystkim, to nagle otwiera się nowa, chyba trzecia duża odnoga w Tylko wydaje się jakby tam było dosyć trudno, więc może trzeba przycisnąć najpierw z fabułą. W głównym wątku dzieje się też coraz lepiej. W mocno w klimacie starych odsłon, a we wspomnianym wcześniej w końcu ujebany ten skurwesyn, ale walka fajna, wieloetapowa, szczególnie dynamiczna była trzecia faza. Teraz nie wiem, czy zmierzać do celu, czy bić głową w mur przy pobocznych misjach.
-
Sęk w tym, że to nie jest normal z pierwszej części.
-
Jest wymagająco nawet na normalu, więc nic dziwnego jak nie jesteś jakimś hardkorem.
-
Szanujcie ich prace, kupujcie polskie rap płyty, a w międzyczasie zakłada konto z adresem toitoia stojącego na brazylijskiej budowie w Sao Paulo. Schizofrenia, czy hipokryzja? Pewnie jedno i drugie.
-
To też tak nie do końca działa, że sobie napiszesz regulamin, ktoś kliknie, że się zgadza na wszystko i jest ok. Wyobraź sobie, że np. bukmacher sobie tworzy regulamin, gdzie ma zaznaczone, że każdą wygraną, która przekracza 50 000 zł może anulować bez podania przyczyn, a ty grając u niego zgadzasz się na te warunki. Wiem, bo miałem z czymś w tym stylu do czynienia osobiście, i to nie jest tak, że regulamin=umyte rączki, i nie możesz mieć żadnych roszczeń.
-
-
Trzeba mieć też na uwadze, że to jest - szczególnie w części eksploracyjnej - metroidvania, więc wszystkiego nie da się zrobić od ręki. Ominąć, niczego nie ominiesz, bo z tego, co wiem, wszystko można nadrobić już po wszystkim.
-
Tutaj trochę samemu trzeba dbać o tempo, jak pójdziesz główną ścieżką, nie zbaczając z drogi, a endgame zostawisz sobie na koniec, to będzie dużo lepiej. Oczywiście może to się skończyć tym, że będzie dużo trudniej, nie odblokuje się wszystkich, przydatnych rzeczy, więc coś, za coś.
-
Jakbym chciał coś w stylu mitów greckich Parandowskiego, to, to będzie najbliżej, czy jest może coś lepszego?
-
Odyn skrada każdą scenę choć rzadko się pojawia, gówno wiem o mitologii nordyckiej(może tego Gaimana sprawdzę w swoim czasie), ale podoba mnie się, co z nim na razie robią. Dobrze, że nie poszli tutaj w sztampę i nie zrobili z niego Zeusa 2.0.
-
Właśnie czytam artykuł o multiświatach, resetach w DC i jako nie-komiksiarz - ni chuja, nie wiem o co chodzi. Czuje się jak wtedy, gdy robiliście streszczenie wszystkich części Kingdom Hearts.
-
Z oceną nawet nie mam problemu(widać, że woli starszą formułę, co nie musi być dziwne), ale wydaje mnie się, że jakby za dużo tam jest zdradzone i za bardzo wprost. Także nie polecam jeżeli ktoś jest jeszcze przed ograniem, albo w trakcie.
-
Jeszcze tylko akapity i będziemy kwita.
-
Trzeba przyznać, że Asgard jest odjebany perfekcyjnie. Na razie najlepsza miejscówka wizualnie(raczej służąca głównie ekspozycji, ale zobaczymy). Co do Muspelhaim chyba trochę się pomyliłem, bo na razie wygląda na normalny poziom. Jeśli chodzi o Sif, to @Rozi pisał, żeby mu usiadł na mordzie, i nie wiem, czy to przez ,ale myślałem, że masz na myśli i zastanawiałem się, co z tym gościem jest nie tak.
-
Po mocnym początku w trochę się uspokoiło, ale od końcówki aż do ,gdzie jestem po walce z do tej pory największym(?) chamem gra znowu wjechała na właściwe tory, ale nadal liczę na sporo więcej. Jeśli chodzi o (swoją drogą kozacki design i fajny poziom na złapanie oddechu), to nie spodziewałem się, że ta mudinka będzie tak dobrze napisana i zagrana. Nawet teoretycznie poboczne postaci jak krasnoludy złapały tutaj drugi oddech. Z rzeczy, które mogły być lepsze, to czuję, że Nilfheim i Muspelheim(jeszcze nie byłem) będą tak jak wcześniej pełnić rolę dodatkowych trybów, a można było z tego zrobić pełnoprawne poziomy.
-
Jak nie wypadnie gorzej niż w oryginale, to już będzie sukces.