-
Postów
5 673 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez SlimShady
-
Tak, widziałem też twoje inne porównania, wcześniej pisałeś o alkoholikach. Albo jesteś, albo nie, nie ma żadnych odcieni szarości, bo nie możesz pić alkoholu nie będąc alkoholikiem.
-
Przecież to nic nowego, już ćwierć wieku temu takie sztandarowe tytuły dla szaraka i całej branży w ogóle jak MGS, czy FF7 też były 1-2 letnimi czasówkami i przy okazji zostały niesławnymi konsolowymi exami, które niby się nie liczą.
-
W zasadzie z Logana mogliby wziąć główną parę i mieliby gotowca pod każdym względem. Niby inna tematyka, ale czuć w nim TLoU na kilometr.
-
Jak nie grałeś w dwójkę, to tym bardziej jesteś fanem.
-
Fabuła sama w sobie nie jest nie wiadomo jak dobra w oryginale, tutaj bardziej chodzi o grę aktorską i rozwijającą się relację między nimi. No i najważniejsze, emołszyns. Jeżeli te trzy rzeczy będą się zgadzać, to ryj nie jest aż tak ważny, ale casting mógł być zdecydowanie lepszy. Nie ma co ukrywać, że ma ona w sobie coś wkurwiającego, no i ciężko sobie wyobrazić, żeby kiedykolwiek mogła zostać Ellie z dwójki, ale i tak jestem prawie pewien, że to będzie najlepsza adaptacja gry ever, co może nie jest jakimś super osiągnięciem biorąc pod uwagę jak niewielu z nich, to się udało. Osobiście wolałbym, żeby Ellie zagrała ta dziewucha z dosyć dobrego horroru - Hereditary, ale jak nie da rady, to lepsza ta z gry o tron niż Elliot.
-
Ja pierdole, ale on jest ciężko spierdolony. Naprawdę, frosti przy fagaro, to członek Mensy. To już jest takie ostateczne osiągnięcie, że może je sobie wpisać w CV, zaraz za pieczeniem chlebka i hodowlą kiełków.
-
Jakie tam masz proporcje, praktycznie zerowe, to jest zupełnie inna, alternatywna wersja bazująca na jednym z zakończeń oryginału. Ani tego nie nazwiesz rimejkiem, ani reinterpretacją jak w nowych Residentach, bo zbyt mocno się rozmija z materiałem źródłowym. No i nie zawiniły platformy, bo na PS2 też wyszło, tylko dosyć późny moment, w którym gra została wydana tj. 2009/2010(ponad połowa 7 generacji, wtedy ludzie zachwycali się innymi grami), a po drugie SH jak i survival horrory zawsze były pewną niszą, może z wyjątkiem RE. Sama gra fabularnie ścisła topka w serii, u mnie zaraz za dwójką, do tego patenty , które przeszły wiele lat później do Until Dawn.
-
Wczoraj, a w zasadzie dzisiaj, coś się skończyło. Najlepszy sportowiec bez podziału na dyscypliny został odprowadzony w ostatnią podróż. Na szczęście tylko sportową. Chociaż w meczach oficjalnych meczach, to nasz maślak Hubercik to zakończył rok temu w QF Wimbledonu. Debel, bo debel, ale emocje największe były w momencie pożegnania. Oj, działo się. Nawet serbski zbrodniarz pokazał ludzkie oblicze, długo się trzymał, ale popłakał się razem z nimi, choć może trochę z innych powodów, wiedząc, że nigdy nie będzie mógł liczyć na taką miłość i estymę jak oni. Tutaj miłość ponad podziałami między największymi rywalami, autorami niezliczonych klasyków, najlepszych w historii tej dyscypliny. Także pewna era bezpowrotnie mija, zostało tylko dwóch z WIELKIEJ TRÓJKI.
-
Właśnie dlatego ta wsteczna mogłaby ich poratować w pewnym sensie, w tej początkowej fazie, gdzie będzie kilka gier na krzyż, bo z tych większych widać Horizon, może Village, i to tyle, a Yoshida już urabia, że indie w tym segmencie rządzi, więc może być podobnie jak z Vitą, bo żeby wychodziły duże gry od wewnętrznych zespołów, to musiałbyś mieć jednocześnie braki w normalnym katalogu. Nie mają takich możliwości, może gry z tych oculusów(Lone Echo od ReadyatDawn), czy Alyx trochę podkręciłyby temat. W sumie kinect z 360 i one też ze sobą nie współpracowały, a część gier dostawała oddzielne wersje, więc może jeszcze da się to wysterować patchami, czy portami. Znając ich, pewnie płatnymi.
-
No, ludzie teraz nie rzucą się na GTA, tak jak zwykle.
-
Nie mam problemu, że mają VR, gdy inni nie mają, ale jedno wynika z drugiego. Jak nie masz żadnej konkurencji, to możesz sobie pozwolić na dosłownie wszystko. Jak rozdawali te darmowe gierki przy pandemii, w tym kilka pod VR(60 mln ściągnęło, w tym 11 mln, to były VR-owe tytuły), to byłem pewny, że to było robione pod przyszłe VR 2, żeby ludzie już mieli jakąś bazę na starcie nawet jak kupią same gogle. Przy grach zresztą tak to wyglądało, dają Horizona - zaraz wychodzi Horizon 2, dają Ratcheta - zaraz wychodzi Rift Apart. Żeby nakręcić ludzi na kolejne odsłony, a tutaj wygląda jak przy pierwszym PS3 z prawdziwą wsteczną, który w praktyce miał w sobie PS2 i był wsteczny aż do PS1. Dlaczego z tego się wymiksowali, doskonale wiadomo. Tutaj wygląda jakby początkowe zamiary były inne, ale przekalkulowali, że zrobią to po Jimowemu.
-
Niedługo będą trzy lata od premiery, a ci nagle wyskakują. Może chociaż będzie wersja GOTY jak skończą ze wszystkimi.
-
Co za banda chuja, naprawdę zaczynają robić taki syf, że ciężko to zaakceptować. Mają monopol na konsolowy VR, więc się niczym nie przejmują. Przecież, to jest absolutna podstawa, tych gier na VR 2, w najwyższej jakości też nie będzie nie wiadomo ile na start, a oni tak lecą w kulki. Jedyne, co może ich uratować, to poprzenoszenie wersji z VR na VR 2 i wrzucenie tego, do jakiegoś katalogu w abonamencie. Jak nie, to niech spierdalają na szczaw.
-
Nieporównywalnie gorsza. Popsujesz wspomnienia na 100%. Jak chcesz wrócić, to albo oryginał na PC/360, albo wcale. Nigdy nie widziałem takiej fuszerki, nawet w grach, które pod tym względem nie błyszczały. Dosłownie masz tam ekskluzywne błędy, które wcześniej nie występowały, i to w ogromnym natężeniu.
-
Zakładam, że masz na myśli demaster dwójki. No tutaj jest tragedia, lepiej grać w oryginał, albo wcale.
-
Historia o graczu, który kupił sobie kierownicę i po miesiącach intensywnych wyścigów wirtualnych był gotowy, żeby zostać prawdziwym kierowcą wyścigowym. W swoim pierwszym sezonie został mistrzem świata we wszystkich kategoriach.
-
Taki Nioh powstawał od 2004, ale soulslike został pod wpływem innych gier.
-
A Cyberpunk jak wypada na tle angielskiego? W Polsce jak gra nie ma dubbingu, to ciężko ją sprzedać, napisy od biedy mogą być, ale jak nie masz ani tego, ani tego, to nie potańczysz. No może w jakichś grach, gdzie są śladowe ilości tekstu i dialogów albo inne szpszpszpszp, to przejdzie. Z drugiej strony jesteśmy tak dużym rynkiem, że ta kinówka powinna być zapewniona.
-
Właśnie nie stygmatyzowałbym gier, bo media, to spierdolina pod każdą postacią. Do tego stopnia, że nawet nie mam ochoty wyszukiwać czegokolwiek.
-
Umówmy się tak, jeśli w lutym nie będzie napisów, to zostanę wyczytany, ok?
- 108 odpowiedzi
-
- kolejna yakuza
- spinoff
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Chciałoby się, nie ma tak dobrze.
- 108 odpowiedzi
-
- 1
-
- kolejna yakuza
- spinoff
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A propos polskiego wątku, niby polskie napisy trafią do przyszłych odsłon. @Czezare Słyszysz? Czujesz? To jest twoja chwila prawdy.
- 108 odpowiedzi
-
- kolejna yakuza
- spinoff
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
O, właśnie to, to by było dobre, nawet czasy po drugiej wojnie światowej, albo trochę później. Jako Yakuzy byśmy pomagali ludziom zaraz po zrzucie atomówki, a tak z rimejków, to jeszczcze Kenzan, te dwie odsłony o pryszczatych Yakuzach na PSP, o których nikt nie wie, a później będzie trzeba polecieć w kosmos, żeby szukać świeżości.
- 108 odpowiedzi
-
- kolejna yakuza
- spinoff
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wkurwia mnie ta szlifierka z początku trailera. Trochę też szkoda, że nie mają jaj się odciąć od Kiryu. 7 i 8, to w ogóle lepiej traktować jako zupełnie nowe odsłony. Niepotrzebnie numerują.
- 108 odpowiedzi
-
- 1
-
- kolejna yakuza
- spinoff
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No i jebani wydali Ragnarok przed GoW-em, żeby ukraść im cały splendor.