Treść opublikowana przez SlimShady
-
Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2022
Tak to jest jak się wpuści chamstwo na salony.
-
Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2022
Po co mu więcej bramek jak w 2002 wystarczyły zaledwie dwie, żeby na długo przed karłem zgarnąć mundial:
-
Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2022
W swoim prime time(co prawda krótkim) i tak ich obu zjada Ronaldinho. To był gościu, który w szlagierowych meczach robił, to co mogłeś zobaczyć, tylko w reklamach pepsi. Globalne znaczenie też miał większe, bo potrafił przyciągnąć do piłki ludzi, którzy mieli całkowicie wyjebane na ten sport. Oglądali Barcelonę, tylko dla jednego zawodnika.
-
God of War: Ragnarok
Ta gra się otwiera wielokrotnie. Czasami się wydaje jakbyś miał kilka gier ukrytych w jednej grze. Nie jestem przekonany, czy każdy uzna to za plus, musisz mieć odpowiednie podejście. Bez grania na wyścigi i z wiedzą, że jest dużo, długo i syto. Jak się teraz zajmujesz miskami z rzygami, to też możesz mieć nienajlepszy czas na takie kolosy. Epickość jest, ale kamera i przede wszystkim jedno ujęcie mają swoje ograniczenia, nie pokażesz na ekranie telewizora w całości wielkiego luja, tzn. pokażesz, ale nie takiego wielkości planety. Gra też nie jest na 8-10h jak greckie odsłony, więc nie, to nie jest ta epickość i nieustanny rollercoster od początku do końca.
-
MMA
To było wyjątkowej klasy gówno.
-
Avatar
3d rozpierdala tak jak trzeba?
-
ZgRedcasty
Ciekawy mnie, czy byłeś w stanie ukończyć pierwszą odsłonę z PS2, bo ma jedne z najbardziej kuriozalnych wymogów ever.
-
God of War: Ragnarok
Te różowe też nie zawsze dobre działały, miejscami długo się z nimi pierdoliłem zanim wywołałem reakcję łańcuchową, ale to raczej w opcjonalnych miejscówkach.
-
God of War: Ragnarok
Przyczepiłbym się do tego, że ogólnie walk jest nawet miejscami za dużo(takich nawet standardowych). Mam wrażenie, że intensywne gry cierpią na tym jeśli trochę przesadzisz w tym względzie i bez względu na jakość gameplayu czasem mniej znaczy więcej. Przy Ragnaroku miałem miejscami takie poczucie jakbym grał w nowe Doomy, czy Maxa Payne'a 3 przez 40h. Ten czas i dopakowanie atrakcjami niekoniecznie zawsze działa na korzyść gry i nie do każdego gatunku pasuje. Jak grasz w Wiedźmina, to tam mniejsza z tym, jak sporo czasu zleci na gadających głowach, ale w takim mocnym akcyjniaku, to trochę inna para kaloszy. Niespotykana sytuacja w gatunku, który raczej nie wychyla się poza 10-15h. The Last od Us 2, to samo zrobiło. Nie był to otwarty, czy nawet półotwarty świat jak Ragnarok, a dali ci intensywną, liniową grę na 35h. Coś, czego nie widzi się na co dzień. Jeden uzna to za zaletę, ktoś inny niekoniecznie, ale też zrobiłem wszystko, więc jak kiedyś pójdę tylko główną ścieżką, to może uznam, że jest w sam raz.
-
PSX Extreme 304
Ktoś namierzył dzisiaj numer?
-
Bramble: The Mountain King
Wygląda trochę jak Laura z The Evil Within.
-
Mafia: Trilogy
Główne i najlepsze misje, to te z przerywnikami. Wszystko pomiędzy to wata, żeby z fajnej gry na 10h zrobić średnio fajną na 40h. Ogólnie jest to zrobione tak jak często bywa tj. dobry start - w środku mielizna z szukaniem, co lepszych smakołyków - mocne zakończenie(w zasadzie kilka).
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Jedyny nextgenowy Wiedźmin 3 jest tutaj i nadal czeka na premierę:
-
Bramble: The Mountain King
Właśnie o tym niedawno myślałem, a zapomniałem tytułu.
-
PEGASUS EXTREME 1 / 2023
Jakby chodziło o samą grę, to wjechałyby turtlesy(szczególnie manhattan), ale szata nieszczególna, więc idąc na kompromis(ważność gry/okładka) musiało się skończyć na arnim i sylwku.
- Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
-
PSX Extreme 303
Z PPE jakoś tego nie powiązałem, ale co do zasady, to się zgadzam z felietonem, że jest to złe, nie tylko dla twórców, ale też samych graczy.
-
Death Stranding 2 On The Beach
Dziwne to jest dla mnie. Tamto(DC) wyglądało na symboliczne pożegnanie, a tutaj cały czas się tego trzyma, nawet ten metal gear w trailerze. W samym DS też za dużo bezpośrednich nawiązań , zamiast tworzyć zupełnie nowe "momenty", które będą pamiętane na lata.
-
MMA
W sumie myślałem, że wał, ale jak na spokojnie się zastanowić, to upierdolił mu prawie nogi, 3 runda, to ledwie ostatnie 5-10 sekund dla kozojebcy, dopiero 2 ostatnie w czajnik, piąta może nawet z dominacją. Wkurwiło mnie, że się dał nabrać na przytulanki, po której zaraz został wywrócony, powinien być czujniejszy.
- JUDAS
-
Death Stranding 2 On The Beach
Rozumiem to tak, jak wcześniej mówił, że kolejny DS może być zupełnie inną grą. Jeszcze te słowa na trailerze "czy powinniśmy być połączeni?" Jakby chciał zrobić coś w odwrotną stronę. Pewnie pójdzie w klasycznego akcyjniaka, może z domieszką skradanki.
- JUDAS
-
The Lords of the Fallen (aka dwójka)
Byłem pewien, że to Dante's Inferno 2, tylko z kratosika zamieniony na soulsy.
-
Dreams
Powiem wam, że niezłe rzeczy potrafią ludzie tutaj stworzyć. Bardziej próbki, niż pełnoprawne gry, ale polecam np. Silent Hills, gościu niesamowicie czuje klimat i praktycznie zrobił fabularną kontynuacje PT. Profesjonalny voice acting(nie wiem, na jakiej zasadzie), klimat i nawet humorystyczne nawiązania trochę w stylu tych z ufo, czy psem z całej serii, ale nie chcę spoilerować. Genialne narzędzie, bo w przeciwieństwie do LBP możesz stworzyć gry w każdym gatunku i pewnie dobra opcja jak ktoś myśli o robieniu gier na poważnie, a chce się przekonać, z czym to się je. Też nie do końca wiem na jakiej zasadzie te projekty funkcjonują, że nikt się nie przypierdala za robieniu rimejków 1:1 super mario, sonica itd. Używanie muzyki, głosów, znaków, twórców. Takie 2k, czy nintendo nie takie fanowskie projekty ubijali, które też przecież nie były monetyzowane. Jako całość, nie do końca jest to dla mnie, bo MM chyba naiwnie liczy, że sama społeczność im wystarczy, żeby zapewniać atrakcje, a oni sami niewiele przygotowali. Na premierę bardzo fajne i różnorodne "marzenie Arta", ale też ledwie 2.5h, więc trochę słabo, po 1.5 roku od premiery wydali coś z nietoperzem na 1.5h, jakiś tam dungeon crawler(też jest ok, ale żeby się tym podniecać? Nie bardzo). Ogólnie nie moje bajka, gra przysługa, a nie mam zamiaru czekać przez 10 lat, czy coś ciekawego wpadnie, czy nie, ale jak ktoś ma w sobie nutkę artysty/twórcy, to koniecznie musi to mieć. Sam nie mam do tego zapału, ale doceniam eksperyment, tylko więcej nie róbcie. Liczę, że będą robić gry po staremu, aż się dziwie, że nie zostali ubici chociaż z nastawieniem sony na przyszłość, to może nie jest to takie dziwne.
-
Trudne sprawy administracyjne i regulamin
https://glamrap.pl/prokuratura-oskarzyla-raperow-za-diss-na-konfidenta/