-
Postów
5 673 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez SlimShady
-
Myślałem, że to remake, ale chyba chodzi o reboot.
-
Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
SlimShady odpowiedział(a) na Kmiot temat w Graczpospolita
Słaba jakość, ale nic lepszego w tym temacie nie ma: Oczywiście, wrzucam tylko w celach edukacyjnych, przecież nie będę grał w grę na jeden, krótki wieczór, jakby to był WIELKI, OTWARTY ŚWIAT na 100h, to co innego. -
Przecież te pomidory, to w ogóle jest komedia, co drugi balas tam zgarnia coś koło setki. Kiedyś myślałem, że IMDB to taka januszerka, a pomidory są dla takich ambitniaczków, co w co czwarty czwartek, o czwartej robią recki pornosów z lat 60 i trochę wiedzą o mołdawskiej nowej fali, ale chyba się pomyliłem. Meta tak jak do gier jest zbyt łaskawy, przynajmniej jeśli chodzi o recenzentów, to filmy znowuż ocenia dosyć ostro, ale ludzie, tak jak w przypadku gier, potrafią to wypośrodkować i właśnie tam polecam zaglądać.
-
Lecą w chuja, że próbują potężne braki w PS1/PS2 zatkać remasterami i rimejkami losowych gier, bo na czym oni to opierają, to nie mam pojęcia. Docelowo premium miało dotyczyć staroci. Z czasem może coś z tego będzie, pod warunkiem, że PS3 będzie natywne(bo chmura jest niegrywalna dla normalnych graczy), uzupełnią bibliotekę, zaczną odnawiać licencje i może dorzucą Vitę(skoro jest PSP) i stworzą VR-ową sekcję. Póki co, to się nadaje dla ludzi, którzy siedzieli całą generację pod kamieniem. No i tych, których abonamenty w ogóle interesują, bo do mnie nie trafia ten model w przypadku tego medium.
-
Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
SlimShady odpowiedział(a) na Kmiot temat w Graczpospolita
W pierwszej chwili myślałem, że to jakiś wąż, albo plaster mocy jak miał Mięciel w bravo sport. -
Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
SlimShady odpowiedział(a) na Kmiot temat w Graczpospolita
Właśnie tak to się zaczyna, a później rak rozwija się niby niewinnie przez lata, później dochodzi nowomowa i kończysz jak takie pseudo redaktorki z filmwebu, którzy chcieli mieć otwartą głowę, a zostali z otwartą dupą: https://www.filmweb.pl/news/Ezra+Miller+z+nowymi+zarzutami%3A+tym+razem+włamanie+i+kradzież-147346 Nie, dzięki, nie nabierzesz mnie na takie sztuczki. -
Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
SlimShady odpowiedział(a) na Kmiot temat w Graczpospolita
Ofi nie tak dawno jarał się intrem do żółwi z jakiejś obesranej wersji z lat dwutysięcznych(zamiast OG 80), więc nie wiem, czy to jest człowiek godny zaufania. Powiedzmy, że mogło być gorzej, mógł wrzucić te ostatnie gówna z netflixa, ale nadal jest to coś więcej niż wykroczenie. -
Najlepiej grać w odwrotnej kolejności do tego jak były wydawane, czyli oryginalna jedynka na samym końcu, żeby sobie nie spoilerować jak to się zaczęło.
-
Troszkę dodam tutaj dziegciu, ale ten grabarczyk z PPE, to naprawdę ciężki zawodnik. Jego tekst o GTA i jakieś dziwne wtręty typu "zbiory i podzbiory wielu szans", albo moje (nie)ulubione tj. Wielka Granda Aut. Co to kurwa w ogóle znaczy? Za bardzo się sili, jakby chciał, a nie mógł, przez co wychodzi taki mroczny onizuka, tylko bardziej sztywny niż pocieszny. Utemperujcie gościa, albo najlepiej zróbcie całkowity zakaz dla PPE-powców.
-
Jebie sabriną z netflixa na kilometr, ale obejrzeć można. Takie 6/10, typowe filmidło z abonamentu, ani dobre, ani złe. Jedyny powód dla którego ktokolwiek się tym jara, to, to, że oczekiwania zostały drastycznie obniżone, żeby nie powiedzieć, nie było ich wcale.
-
Jak się poznaje żonę we śnie, to nie może być inaczej. Nic dziwnego, że później poszedł w "Gwiazdy mówią".
-
Przecież jest tryb arcade, jak komuś story nie pasuje.
-
Mnie rozbawiło jak poprosił, żeby go scancelować i usunąć ze stopki.
-
Wersja z PS5 wyszła po dwóch latach od PS4, i na PS4 w nią nie zagrasz. Tak samo jak w FF7 Intergrade.
-
Jak ktoś nie jest pierdolniętym kociarzem, lub kocią mamką, to można dać w granicy 6-7, jest klimatycznie, ładnie - taki trochę neo honkong miejscami - ale to bardziej doświadczenie niż gra(co też nie jest czymś złym), i to takie mocno ograniczone, bo te kontekstowe skakanie jest mocno dyskusyjne. Brakuje w tym dynamiki. Taka rzetelna gra, to też z ok. 8h, a jak na to, co ma do zaoferowania, to jest o połowę zbyt długo choć to może wynikać z braku HUD-u, podpowiedzi są lakoniczne, więc tak jak wizualnie jest to na plus, tak mogło to służyć jako sztuczka, żeby gra wydawała się na dłuższą niż w rzeczywistości. Oceny nawet nie recenzentów, ale graczy są trochę przesadzone, ale nie tasuję się do kotów i ich pazurków drapiących dywan, więc podszedłem w miarę neutralnie.
-
Zerówka będzie miała ciężko, bo wstępnie - po samych wspominkowych rozdziałach - to jest gra gazetka targów. To był dobry pomysł, żeby pójść w konkrety, z których można się sporo dowiedzieć, zamiast skupiać się na pierdołach.
-
Ten leoś to jakiś podkolorowany, bo w oryginale jest rudy, a zatem nie ma duszy.
-
Dopóki jest betonowe 30, to nie ma problemu(choć w pewnych gatunkach robi różnice jak choćby w soulsach, gdzie jest dużo łatwiej) dopiero poniżej rwie i klatkuje, ale z reguły gram w jeden tytuł, w jednym czasie, więc nie robię sobie nagłych przeskoków, a jak się zdarzy wrzucić coś szybszego, to też nie ma tragedii.
-
W tym czasie już przeszedłem, a teraz zaczynam drugie przejście z innymi wyborami stron.
-
Pół miasta zrobione w ukropie, małe sklepy, duże sklepy, stacje benzynowe i chuj bombki strzelił. Było wszystko oprócz tego konkretnego i RE. Przy okazji dowiedziałem się jak wygląda temat z nakładem w takich miejscach. Jeśli główny strumień leci z oficjalnego sklepu i neta, to nie ma problemu, jeżeli nie, to sytuacja jest przejebana. No, a jak to wyglądało? Zeld? No pewnie, niezbyt dużo, ale jest. Sonic? Drugie miejsce od końca. Zgadnijcie kto wygrał i zalegał jak jego bratnia konsola w sklepach, i jebanego bali się dotykać jakby był trędowaty. Podpowiem, że to nie jest ikona PSX-a, lat 90, oraz sporo brakuje mu do ćwierćwiecza. Zwycięzcy otrzymają listę ciosów do Tekkena. Tak, czy siak, poddałem się i zadowolę się Jinem, może to nie jest GOAT, może nie lubię go bardziej, ale z tamtego okresu mimo wszystko mam z nim dużo więcej wspólnego(T2/T3) niż z MGS-em.
-
Rewolucja dla całej serii już bardziej, ale reboot(restart), już nie bardzo, bo tam nic nie jest wymazywane, to jest bezpośrednia kontynuacja trójki(a co za tym idzie konieczność przed ragnarokiem), ale teraz jak uściśliłeś, to wiadomo, że chodziło ci o ten sam styl rozgrywki, co w każdym innym poprzedniku, a to nie wróci, chyba, że w postaci jakiegoś rimejka.
-
Wygląda na to, że grałeś w God of War 4 i nawet o tym nie wiedziałeś.
-
Jaki niby plot twist? Tam nic się nie dzieje pod tym względem. Tak jak pomysłami można by było obdarować kilka, jak nie kilkanaście innych gier, tak samo zakończenie jest bez pierdolnięcia względem całej gry i w zasadzie bez większej konkluzji.
-
Jak to mówi Jurek, znany handlarz uranem - do końca świata i jeden dzień dłużej.
-
Jak trafie na zielonego cyklistę, to dzwonię do kancelarii prawnej i szykujcie się na pozew sądowy.