Osobiście nie ja, ale zawodnicy sportów walki, którzy mieli przed długi czas nos koła ucha, a nic z tym nie robili, bo często będzie się łamał, po naprostowaniu dostawali drugie życie. Zresztą z tego, co wiem, oddychanie przez nos jest korzystniejsze, sam oddycham głównie w ten sposób mimo, że problemów nie mam.