Człowiek obszedł pół miasta w poszukiwaniu gryfno pielęgniareczki z dekoltem, tudzież kwadratów uosabiających 9 współistniejących chorób psychicznych wśród fanów silenta, tudzież baby przeglądającej się w kuchennym nożu, z wyrzutem sumienia na twarzy, po ubiciu świątecznego karpia. No i co? Oczywiście wszędzie obrzygane lustro.