Tutaj pytanie jest zasadnicze, zależy dla kogo. Dla mnie, jeżeli znam oryginał, jest to stara gra, ale robiona zupełnie od podstaw(jak nowe gry), więc bez porównania z przesunięciem suwaka w prawo jakim są remastery, czy jeszcze gorzej, z emulowanymi portami Mario 64 z artefaktami w powietrzu.
Dla wielu kontakt z rimejkiem jest pierwszym zetknięciem z grą, więc dla każdej takiej osoby jest to całkowicie nowa doświadczenie. 2 generacje różnicy między oryginałem, to dużo, a są takie, które dzielą nawet 4, i to widać i czuć.
Zgadzam się, że sam Demon's Souls to lepszy zestaw niż Knack/Killzone, ale szału nie ma, bo pająk jak fajny by nie był, jest grą docelowo z PS4.