mausenberg

Nie, ja to (pipi)e. Musze znaleźć inny odmóżdżacz na zimowe wieczory bo oszaleje. Chvjki z 343i pięknie zniechęcają mnie do swojej gry. o, a to jest najpopularniejszy temat na hw: https://www.halowaypoint.com/en-us/forums/6e35355aecdf4fd0acdaee3cc4156fd4/topics/dedicated-servers-eu/a65cf801-460d-49f5-abcc-4b172f736b3a/posts

Czyli podzielacie moje odczucia co do jakości połączeń. Nie no, zbyt bardzo lubię Halo, żeby odpuścić ale szlag człowieka trafia jak developer wręcz zachęca człowieka żeby nie korzystał z jego produktu. Ciepli kolesie którzy nie giną, łokcie które nie zabijają, aim-boty z usa i cała reszta dla której jestem ścierwem do ubijania. Nie no spoko Dracon, póki co sam siebie straszę ale i tak nie mam siana na nowe, growe wydatki. Choć był już moment, że chciałem wystawiać H5 na allegro, ochłonąłem jednak i staram się nie dać sprowokować na 100%. 343i to faje. Do tego jeszcze z fajki Locka robią głównego bohatera, usuwając mistrza szefa w cień, a w pizdu..

Wczoraj to jakaś (pipi)nia była z tymi dedykami z teksasu. po tych trzech tragicznych meczach co na warzonie graliśmy, grałem jeszcze sam godzinę na arenie - wszystko przegrane. Niemoc. Strzały nie dochodziły, kolesie jak z masła..no więcej takich akcji i kupie coda jak rok temu z mcc.

Mam nadzieję, że nie będą to nowe skórki na broń, 3 zimowe mapy z forgea do btb, i 2 nowe kolorki wizjerów itp..? Do dziś nie zagrałem na tej nowej mapie na warzone, po prostu nie trafiam.

Ładny zastój na forumku, gracie jeszcze? Ja cisnę kiedy tylko się da. Pograłem dla odmiany trochę w H4 (MCC) i Wam powiem, że H4 jeśli chodzi o felling jest "prawdziwszym" Halo jak się tak porówna od H5. Seria coraz bardziej się oddala od korzeni. Ale nie mówię, że to źle, inaczej po prostu. Z innych rzeczy - fajny remake, czegoś takiego mi brakuje jak gram na zwykłych trybach bo szczerze rzygam już Rigiem, Edenem itp...

Niech mi jakiś tęgi umysł wyjaśni: 8 meczy totalne wciery , 2 mecze zwycięstwo (przypadkiem) - dostaje platynę 3 na team arenie...ee? I ogólnie jestem zawiedziony grą w drugi dzień świat. Christmas noobów jak na lekarstwo, raczej nawet więcej burgerów z widzeniem przez ścianę.

Zapewne będą orać markę do porzygu a potem halo przejdzie w inne łapy.Nie no troche rozumiem głosy rozczarowania multiplayerem, ale mi to wszystko ogolnie nie wadzi. Osobiscie coraz bardziej się wczuwam w model gry. Zmieniając temat, ktoś grał wczoraj? ja niestety przez cale święta nie pogram a żałuje bo pamiętam jak przy okazji H4 w święta pojawiło się dużo noobów do bicia, którzy znalezli gre pod choinką, ubaw był srogi choć teraz pewnie jak są rangi to siedzą wszyscy w krainie bronza.

Ins, aż tak? Ja to jednak jestem noob bo gra mi się ogólnie dobrze. A co konkretnie Cię tak w(pipi)ia, jestem ciekaw?

Dostaną bana na tydzień to się oduczą. Kwestia emocji to raz (a to teoretycznie tylko zabawa..), dwa - zbyt często źle dobiera graczy to ludzie wymiękają (rangi o kant dvpy można...), trzy - kuloodporne hamburgery, cztery - pokolenie coda. Nie chce bronić ani krytykować quiterów bo sam wyłaziłem sporo, ale jakby gra działa dobrze to by nie wyłazili. Niby dali social playlist ale tam mam wrażenie ćwiczą sobie tryhardy.

Pytanie to podług jakiego klucza dobiera graczy w kwalifikacjach? Ja akurat FFA w H5 lubię, wiadomo, trzeba mieć też kupę szczęścia i dobre respy. Coś pogrzebali z tymi rangami, bo w swat dostałem teraz zasłużonego w sumie golda 3 a poprzednio dali mi chyba za piękne oczy onyxa.

No wyłażą ludzie na potęgę, zgadza się. Ja po tej nauczce z banem siedzę teraz na drugim koncie i gram nawet jak jest wpierd0l, zero quitów, nauka z banhammerem nie pójdzie w las To tylko zabawka w końcu ale czasem na prawdę, można załapać takiego w(pipi)a...a mam tylko jednego pada.

Ja psułem? To twórcy gry psują mi zabawę łącząc z onyxami itp.. wychodziłem zawsze gdy trafiałem na teamy cyborgów z kosmiczną przewagą, albo z mojego teamu wyłazili pierwsi. Za chłopca do bicia nikt nie lubi robić. W kwestii tych nowych ustawień, faktycznie jak się zrobi te parametry na 0% celuje się lepiej, wygodniej jakby, trudno to opisać. Tam pod ustawieniami czułości rozglądania jest jeszcze jakieś ustawienie, zrobiłem na 2 bo ponoć "jak w becie". Ogólnie przy celowaniu czuje się teraz trochę jak w H:CE...ee? I jeszcze - co za durny pomysł dawać sociala do zwykłej areny? Przecież to powinna być playlista "po byku" w osobnej zakładce z możliwością wyłażenia i dołączania do gry w jej trakcie..bezsens.

Nie czuje tego updejta na razie. Ponoć zmienili celowanie - nic nie odczułem, ani gorzej ani lepiej, gra mi się tak samo. Próbowałem trafić w tę nową mapę na warzonie - nic...ciągle te trzy na zmianę. W social dwa razy pod rząd grałem w snajperki z cyborgami na tych samych mapach. W slayerze nie trafiłem na te nową mapkę po 10 grach. Przejrzałem sobie ją w customie i stwierdzam, że będzie wesoło jak polecą granaty, strasznie ciasna, korytarzowa mapa ale wygląda fajnie. No i wbiłem diament 1 w slayerze, czyli lepiej niż w poprzednim sezonie. Nie wiem czy się śmiać czy płakać, czy może gram lepiej...? Ciekawostka na koniec, dostałem w poniedziałek bana na arenę - NA 7 DNI, fajnie co nie? Wyszedłem wk0rwi0ny kilka meczy i poszło... Dotychczasowe bany to jednak przy tym były niczym, marne parę minut, godzin. Założyłem nowe konto do gry i tam cisnę, tak więc wiecie ;D

uogólnili do okolic 15'tego.

Magia marketingu... myślę, że sprzedasz go raz-dwa jak wystawisz. A wyższe, wymienne gałki jak się sprawdzają? Może trzeba się przemóc z tymi łopatkami? Pamiętam jak przy H4 odzwyczajałem się od zwykłego układu sterowania na bumper jumper, z początku było tragicznie a dziś luz. Kwestia nawyków.

Gratuluje pada i braku lagów no ja mam dobry internet ogólnie, ale w Halo takie kwiatki.

"Jeden lub więcej członków twojej drużyny ma duże opóźnienie połączenia z dedykowanym serwerem" taki komunikat mnie w lobby przywitał. Wchodzę do gry, tragedia. W arenie zabić nie idzie nikogo, w warzonie przypadkiem udało mi się kilku - bo stali tyłem najczęściej. W pizdu z takimi dedykami z texasu.

Ten pancerz z Halo Wars chyba najładniejszy z całego zestawu pancerzy, taki po prostu Halo a nie coś tam coś tam. FFA na 6 osób też brzmi fajnie. No ogólnie fajnie to wszystko wygląda.

Ale to chyba tylko okazyjnie dziś dali ten tryb. Dla zmęczonych dniem szympansów w sam raz, czyli też dla mnie xD

Ja lubię BTB, trzeba odpowiednio podejść do trybu. Albo pojazdy albo partyzantka na nogach po kątach - wybieram to drugie zazwyczaj. Mapy brzydkie ale grywalne, kwestia nastawienia chyba. Ja mam tak ze swat, jak wchodzę w to, to zakładam, że to i tak gówniane i przegram znowu więc bawię się tragicznie. Fajnie jakby dali mapy zrobione normalnie, nie forgeowe. Coś nowego bo te to są niby remaki wszystko.

Pogramy przy okazji. Jak grac w to (pipi) wiem, w H4 grało mi się wybornie i nagle to! O dziwo jak pomarudziłem na SWATnums to nagle na playlistach same zwykłe z BR.

Ale swat to jest spierd0lony w tym Halo. Trzeba mieć jakiś atomowy refleks żeby z tego magnuma coś ustrzelić. Dziwi mnie zreszą, że ciągle losuje to gówniane swatnums. Ile to ja mam akcji jak ginę zanim się wyłonię zza ściany. Hamburgerskei serwery robią swoje. Poza tym jak debilnie działa rank,że tak jak we wszystkim mam platynę tak tu i w ffa dało mi (pipi) wie za co onyx..Niech to już resetują bo to (pipi) nie zabawa. No i z(pipi)ane respawny na deser, tu to jest "urocze" ,litości...

Kolesie z bronzem jednak istnieją. Ten tu rzeźnik ma bronza co widać na końcu w podsumowaniu.

I te wielkie resoraki gdzieniegdzie sama mapa OK, remake fajnej mapki w końcu, ale klocowatość obiektów masakruje oczy. ------------------------------------ Takie tam skały z BTB. Trochę jak góra masła. Chodziłem po tej mapie i podziwiałem jej brzydotę, bez kitu - królowa brzydoty.

Ta zimowa mapa to tragedia, te "leśno-łąkowe" jeszcze ujdą, ale ogólnie wygląda to jakby tekstur nie nałożyli na obiekty.