No i łyknąłem w tydzień Kuroko no Basket. Co tu dużo mówić... Cudowne, elektryzujące anime. Pierwszy sezon może powoli się rozkręca, ale potem jak wjeżdża 2 i 3 to nie ma co zbierać. Niektóre mecze trwające po 8/10 epów na stojąco oglądałem + ciarki na plecach included Dołóżcie do tego pokręcone akcje nie z tej ziemi(Ignite Pass, Meteor Jam, Thor Hammer) i oglądacie odcinek za odcinkiem jak zahipnotyzowani. Emocje później też sięgają zenitu, a jak wjedzie do tego ten g e n i a l n y OST + te fenomenalne animacje to K.O Aomine, Kagami i Teppei najlepsze postacie.
Teraz tylko obejrzeć film i można śmiało wystawić 9,5/10.