No i 4 sezon skończony. Ogółem jest okej, ale niestety mało fargo w fargo. Początek jest mocno niemrawy. Główny wątek rozkręca się w drugiej połowie i dopiero wtedy wjeżdżają mięsiste i pokręcone odcinki. Jest na szczęście kilka barwnych postaci(Gaetano), które próbują ciągnąć ten sezon, no ale do s1 i s2 nie ma najmniejszego startu. Najlepszy reveal jest tak na prawdę końcu, szkoda tylko że wcześniej można się go domyślić.
Ciekawe czy jeszcze nakręcą piąte serię. Oglądalność znowu spadła.