No i wpadła wczoraj platynka
Dawno giereczka mnie tak nie wciągnęła. Główne plusy:
- cudny, klimatyczny świat(widoczki <3), który aż chciało się zwiedzać w każdym calu
- responsywny, dający multum możliwości i frajdy system walki(jak wjeżdżają gadżety to full terminator)
- nastrojowa muzyka, która w niektórych momentach powodowała mocno melancholijne odczucia
- fabularnie też całkiem ok, chociaż brakowało mi większych plot twistów; mythic talesy i subquesty drugoplanowych postaci świetnie wykreowane(Kenji )
- brak huda i oryginalny pomysł na system nawigacji
- szybkie loadingi i insta fast travel
Z minusów schematyczne, powtarzające się czyszczenie obozów i niziutki poziom trudności(szczególnie jak już odblokujemy wszystkie perki). Szkoda że nie dali tego lethala od razu. SP mogło też się pokusić o większą różnorodność znajdziek. Ale to i tak kropla w morzu dobroci.
Podsumowując, piękny hołd dla klasycznych flicków o samurajach. Nietuzinkowa atmosfera, której próżno szukać w innych gierkach na tej generacji i masa świetnej zabawy na kilkadziesiąt godzin. 9/10 leciutko i czekamy na DLC