Treść opublikowana przez sprite
-
Coooooo?! I jeszcze kilka dni temu skończyłem Ashita no Joe. Ale news Teraz patrze, że w 2 sezonie będzie 7-letni time jump. Ciekawe jak to rozwiążą. Ajjjj, aż musi nutka wjechać -
-
436MB na xboxie
-
Finałowy sezon wjechał na Prime
Bierz nowego coda i pykniemy w multi wariacie.
W piątek dopiero? Nie miało być w czwartek?
2 sezon zamówiony. Premiera w 2021 i też 8 epów.
Pograłem dzisiaj trochę w nowego Yooka i nie jest tak źle jak myślałem. Skok i roll nie jest tak precyzjny jak w donkeyu, ale łoi się całkiem przyjemnie. Muzyka świetna. Mam nadzieję, że design leveli będzie przez całą gierkę mocno zróżnicowany.
Ależ ten finałowy sezon jest świetny. Dzisiejszy ep mógłby spokojnie robić za finał No i humor najwyższych lotów. Non stop się śmieje praktycznie.
Wczoraj obejrzałem ostatni odcinek Ashita no Joe i dalej się nie mogę pozbierać. Obejrzałem wiele animców w życiu, ale tylko kilka z nich zadało mi taki cios w serce jak przygoda Joe. W Japonii uważane za absolutny klasyk i pierwsze anime "arcydzieło". Teraz już wiem dlaczego. Dla mnie bezapelacyjnie nr 1 jeżeli chodzi o sportowe dramaty ever. Genialny storytelling z inspirującą, pełną emocji historią i jeden z najlepiej napisanych protagonistów w tym medium. Rozwój postaci Yabukiego na przestrzeni całego anime jest wręcz niebywały(Rikishi i Tange to samo). Do tego surowy klimat z depresyjną nutą lat 70/80 w JPN i towarzysząca temu niepowtarzalna kreska(2 sezon to liga sama w sobie) sprawiają, że przez 126 odcinków się praktycznie płynie. Nic więcej nie chcę pisać, bo tę przygodę trzeba po prostu przeżyć. Majstersztyk jedyny w swoim rodzaju 10/10
Zdjęcia do 2 sezonu skończone. Premiera w połowie 2020
Midway - bardzo solidny film wojenny. Nie ma oczywiście startu do Dunkierki, ale te 2,5h szybciutko zleciały. Strona techniczna bez zarzutu. Walki bardzo spektakularne i widowiskowe(ciareczki były), ładne ujęcia(sceny nurkowania ) i do tego świetna muzyka + efekty dźwiękowe. CGI czasami kiepskie, ale można na to przymknąć oko. Z minusów na pewno drewniane aktorstwo(mimo świetnej obsady) kilku postaci, dużo patosu i pompatycznych scen(niektóre całkowicie niepotrzebne) i problemy z pacingiem(zbyt szybkie przeskakiwanie między wydarzeniami). Mimo tych kilku mankamentów, fanom kina wojennego polecam się wybrać do kina. Dla samych bitw i towarzyszącym im efektom dźwiękowym trzeba to zobaczyć na dużym ekranie. 7,5/10
Gówno.
