Ta wizja to jakiś ciężki mindfuck, bo Eren ojca nie spotkał od ataku na pierwszy mur. Chyba, że to jakieś mgliste wspomnienie sprzed ataku ;p W każdym razie manga momentami jest przewidywalna ale jednak niektóre sprawy
to ciekawy temat do rozkim.
A ciągnąc to dalej chętnie poznam wasze zdanie, jak myślicie