U mnie wszystko w porzadeczku:). Wprawdzie Kacik Bijatyk pojawia sie juz tylko okazyjnie (zmienily sie czasy - ze wzgledu na net nie ma juz sensu tworzyc mega opisow i luskac najlepsze juggle od czytelnikow), ale nie ma numeru, w ktorym bym nie mial jakiegos hitu - choc tu wszystko zalezy od okresu i pojawiajacych sie gier. Ostatnio to wrecz calkiem sporo mnie w PE - ostatni numer to 9 stron o Two Worlds II i reportazu z wizyty w krakowskim studio Reality Pump, do tego 4 str. Alpha Protocol po testach w Pradze, a i jeszcze 2 recenzje (choc nieduze).
Na brak mnie w PE narzekac raczej nie mozna, od blisko 13 lat publikuje teksty w kazdym jednym numerze:). Mam jednak nadzieje, ze odzyskam u Ciebie pozycje numero 1 .
Guernica - nigdy nie zajmowalem sie wylacznie mordobiciami, tylko po prostu je najbardziej kochalem:). Jak zreszta jednak widac po recenzjach, nie jestem ograniczony tylko do konkretnych gatunkow:).
Kali-nie PIT,ol bo jak w pierwszym Ninja Gaiden na X trzeba było się wyładować to po korytarzu biegałeś-sam miałem "nie rozpartą" energię po kolejnym take-downie-gra była wymagająca i ciekawa technicznie.