-
Postów
85 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez szymek_maniak
-
mam pytanie, co otwieram kluczami cage key ? i jak moge zrobic bron elektyczna ?
-
elo, mam pytanie w tej grze dialogi są tak samo wazne jak np w skyrim bo za dobry z anglika nie jestem i nie wiem czy se dam rade
-
spoko, a dialogi są tak samo wazne jak np. w skyrim czy nie az tak ?
-
elo, mam pytanie czyoplaca mi sie kupowac ta gre gdy nie znam za dobrze j angielskiego ?
-
spokojnie, w tej grze wlaśnie trza byc cierpliwym, i stalowe nerwy, spokojnie, w tej grze smierc ma byc jak przeladowanie magazynku w COD
-
elo, mam problem z bossem w demon ruins, mam 39 lv jak myslicie moze teraz bym poszedl gdzies indziej a potem z nim pomęczył sie ??
-
napiszcie jaka i dlaczego.
-
gra jest lepsza od dark souls ??
-
a ja 18 godz... xd
-
widmo, nie musisz wbijac lv pokonaj jakiegos mini bossa albo cos, mozesz tez spróbowac na obecnym lv ilu pokonales bossów ?
-
Na dźwięk frazy „japońska gra role-playing osadzona w realiach fantasy” większości graczy z pewnością stają przed oczami baśniowe i egzotyczne, z punktu widzenia europejskiego odbiorcy, krainy rodem z serii Dragon Quest. Z góry przyjmuje się, że dalekowschodnia mentalność i uwarunkowania kulturowe muszą automatycznie oznaczać specyficzne, nie do końca przez nas – wychowanych na fantastyce Tolkiena – zrozumiałe podejście do tematu. Nadchodzące Dragon’s Dogma ma ambicję udowodnić, że nie tracąc w żaden sposób nic ze swojego stuprocentowo konsolowego wdzięku, także i japońska produkcja potrafi w udany sposób wziąć na warsztat realia klasycznego heroic fantasy. Choć Dragon’s Dogma nie zapowiada się na żadną rewolucję, to głównej idei stojącej za projektem (czyli przeniesieniu dynamiki systemu walki rodem z najpopularniejszych japońskich zręcznościówek na grunt wciągającego, otwartego role-playing) nie sposób odmówić ambicji. Tytuł zabierze nas do bliżej niezidentyfikowanego świata, nieodbiegającego raczej od przyjętych w popkulturze i innych grach wideo realiów fantasy. Co oczywiste, pełen jest on zatem wojujących ze sobą królestw, quasi-średniowiecznych miasteczek, złowrogich smoków, heroicznych wojowników i podstępnych magów. OpowieśćDragon’s Dogma rozpocznie się w momencie, gdy uniwersum to po wielu latach nieobecności smoków nawiedzi jeden z przedstawicieli tej pradawnej rasy. Pojawienie się dawno niewidzianego potwora spowoduje chaos, a spokojne życie mieszkańców licznych miast stanie na głowie. Smok ma jednak najwyraźniej nieco bardziej wyszukane plany niż strasznie plebsu i... skradnie serce naszemu bohaterowi (zdaniem samych twórców sformułowanie to należy rozumieć jak najbardziej dosłownie). Dzięki temu nasza postać zyska rodzaj specyficznej więzi komunikacyjnej z latającym gadem – kierowani przez głos smoka wyruszymy na misję, która odkryje przed nami intrygę zagrażającą losom całego świata. Jak doskonale widać, twórcy są wyjątkowo oszczędni w opisywaniu głównego wątku fabularnego i wolą skupić się na szczegółach dotyczących mechaniki produkcji. O tej zaś wiemy już całkiem sporo. Przed rozpoczęciem zabawy stworzymy od podstaw własną postać, określając jej płeć, aparycję i przynależność do jednej z trzech klas – są to kolejno Fighter, Mage i Strider. Pierwszy z nich to typowy wojownik; ciężki do pokonania w zwarciu, chociaż powolny. Mag stanowi znakomite uzupełnienie na drugiej linii pola bitwy, z kolei Strider jest kimś w rodzaju połączenia szybkiego wojownika z łucznikiem. Posiada dwa zestawy broni – krótkie miecze do walki z bliska i łuk do ostrzeliwania przeciwników. Wraz z postępami w rozgrywce rozwiniemy umiejętności naszego herosa i poprawimy jego bojową skuteczność, dokupując mu coraz lepsze elementy ekwipunku. Nie będziemy przy tym działać sami – nasza drużyna może liczyć nawet do trzech sterowanych przez sztuczną inteligencję pomocników. Także i oni będą się z czasem rozwijać, warto więc pilnować, by dotrwali cało do końca każdej misji, szczególnie że część oponentów może wymagać współpracy różnych typów bohaterów. Przykładowo w starciu z gryfem wojownik stanie się przydatny dopiero wtedy, gdy łucznik z powodzeniem „przybije” potwora strzałami do ziemi – wtedy ten pierwszy ma szansę błyskawicznie zadać mu śmiertelne obrażenia w zwarciu. By ułatwić grupową nawigację w ogniu walki, twórcy zaimplementują kilka prostych komend wydawanych drużynie, takich jak „atakuj”, „stop” czy „do przodu”. Cos jak by Monster Hunter ? Gra zapowiada sie SUPER czekam na nią !! A WY ??!!
-
hehe ja jestem w tym samym miejscu tylko 39 lv, w demon's ruins jest prawie na poczatku boss ktory jest dosyc ciezki, męcze sie z nim troszke co do sprzedazy mozna sprzedac u pewne stwora w firelink schrine, ale za smieszne dusze wiec ja nie sprzedaje a ile bossów juz rozwaliles ??
-
Covenants co to jest i co to daje ?
-
elo tarrant xd to ja szymus xdd zeby nie bylo offtop to mam pytanie, oplaca sie ulepszac drake sword ? Mam na +2 narazie i nie wiem czy jakąś inna moze ulepszyc czy jak ? Oczywiscie chodzi mi o ulepszanie dragon scale (czy jak to tam bylo xd )
-
a ta co pisalem ze jest kolo piekla to nie jest przypadkiem ta sama osoba ?? i co co mam jej dawac to humanity
-
zjedz snickers'a i jedziesz dalej a tak na serio to zrób se przerwe, ochłoń. To co odpowie ktos a moje pytanka ?? WAZNE
-
elo, mam pytanka, zaraz koło piekła za niewidzialnymi drzwiami obok bonfire'a jest taka pani u ktorej moge dac humanity, dalem jedno i nic sie nie stalo, co to daje ? Moge tez chyba ulepszyc potiony, co musze jej dac w zamian ? W firelink schrine cos mi nie dziala ognisko, zauwazylem ze tej baby co siedziala w celi, nie ma jej juz (umarła?) dostałem jej eq i czarny orb. Co mam zrobic aby to ognisko zadziałało ??
-
tzn ? jak ją przyzwac bo wlasnie ja rozwaliłem, banał
-
kurr jestem przy tym pająku co jest ujeżdżany przez jakąś panią, stasznie malo mu zadaje dmg, mam drake sword, zna ktos jakis sposób na pokonanie go ? Bo tak to chyba godzine bede musial go ubijac
-
a jak z NG* ? Jest jazda ? I są takie smaczki jak black phantomy itp. ?
-
elo, mam 33 lv, pokonałem 5 bossów, i z każdym kolenym bossem gra robi sie jakby coraz łatwiejsza ?? Moze mi sie wydaje ale capra demon za pierwszym razem, ten dragon z glową jaszczurki za 3 razem itp. Czyli ze ja jestem coraz lepszy czy to gra staje sie coraz łatwiejsza ?? A jak jest u was ?
-
wlasnie przedchwilą przeszedlem capra demon za pierwszym razem, słaby jak nic, teraz jestem w jakis sciekach, i ten duzy szczur...FUCK boje sie ej mam pytanie, dzisiaj w firelink schrine tam gdzie stoi NPC ktory sprzedaje cuda było trzech kolesi i jedna baba któa klękała i chyba sie modliła.... co ta sytuacja mogla oznaczac ? Dziwne jest to ze zaraz ich nie bylo xd
-
kurr, niestety mam jeszcze pare pytań Dostałem klucz basement key, od tego (nie zyjacego) kowala, co on otwiera ? Przeszedlem wlasnie gargulce, i gdzie mam teraz isc ? dalej do lasu czy tam dalej gdzie te ninja są ? (dalej ten zamek) Dodam ze butterfly'ia tez ubiłem xd
-
ej a w ile przeszliscie za pierwszym razem dark souls ?
-
hehe, ja tam chyba jeden raz jak narazie luknełem na wiki, zeby ogarnąć ile DMG zabiera DRAKE SWORD