Czy ja wiem... Ja tam stawiam na 3:2 dla nas Jeśli tylko Nawałkowiec nie pozwoli im zarosnąć pizdą, to będzie walka, walka, bieganie, walka i bieganie. Zwłaszcza, że oni też muszą i wyboru nie mają. Nikt tu na obronę stawiał nie będzie szczególnie, więc to, co jest naszym najsłabszym punktem nie będzie miało aż takiego znaczenia. Myślę, że ten mecz rozbije się o środek pola.