Okie from Muskogee

O, Meat Loaf kopytnął

No, forumek już nie takich ruchaczy wyjaśniał. Co on sobie myślał, że może ktoś tutaj jeszcze czyta tę gazetę?

Mi tam koło chuja lata. Też mam krzywą i jestem dzięki temu sto razy seksowniejszy.

Przecież to aphromo, czy adolfo czy jak on tam miał.

Chłopie, nie wiem, idź zwal sobie konia czy coś tam i daj sobie na wstrzymanie.

To załóżcie mu grupę solo.

Skoro już się przyznałeś do przestępstwa, to dostań w końcu bana. Skończą się twoje problemy.

Ale że frosti nie dostał?

Dlatego senior powinien być uzależniony raz, od ilości zawartości dodanej, a dwa, weryfikującej tejże zawartości ilości plusów względem ilości postów. Da się, nikt mi nie powie, że nie. Wszystkiego dobrego w nowym roku, mendy jedne. Buźka.

Czyli dla innych to może być obraźliwe. Dziękuję, nie skorzystam.

Zdrowywariat - senior member Niesamowita selekcja to była.

Niezła dwubiegunowa.

Przepraszam, a czym się różnią te tematy?

Jakie skoki, jakie baby?

Na początek polecam zaliczyć cały temat o coronavirusie.

Czy ten OSTATNI MOMENT NA NIŻSZĄ CENĘ PRENUMERATY musi mieć takie oczojebne CZERWONE tło? Co zaglądam na forumka, to myślę, że mam jakiegoś odgórnego warna czy coś takiego i boję się kliknąć cokolwiek zanim poprawie okulary

Ja tam uwielbiam wszystkie te makarony oyakata.

Ten model jest ponoć dużo bardziej cichy, jak się go postawi w łazience.

Dobiłam, dobrałem.. Ludzie, zdecydujcie się w końcu na jedną płeć.

Nawet własną Wisłę w dupę? To chyba zostało mi się skupić na Czarnych, lokalnie.

Myślę, że ważne w tej kwestii jest najpierw jedno pytanie, czy właściwie statystyka. Jaka jest ilość osób kupujących i czytających magazyn, równocześnie siedzących i udzielających się na forumku? Wątpię, byśmy w kilkadziesiąt luda utrzymywali ten preceder, więc większość nabywców szmatławca zdaje sobie zapewne sprawę z istnienia tego forum, niemniej jest to w ich mniemaniu coś na wzór mitu, legendy i jakiegoś starego pierdu internetowego. Co w związku z tym? No może być tak, że czytelników chuj obchodzi nasza zabawa, a to zwiąże się z tym, że trudno będzie wyłuskać kawałek miejsca na łamach. Wzmianka może i tyle. Tak mi się przynajmniej wydaje., choć fajnie by się było pomylić.

Kto wie, może za 50 lat te "połamane" egzemplarze będą warte KUPĘ siana. Special edition panie.

No bez porannej dawki pomidorowego nie wyobrażam sobie dnia. Ostatnio wpadł mi w łapy wielowarzywny, z Fortuny bodajże. Polecam, ogólnie baza też pomidorowa, ale wyraźnie czuć smak innych warzyw.