Skocz do zawartości

Okie from Muskogee

Senior Member
  • Postów

    5 774
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Okie from Muskogee

  1. Ale to musi być taka z opcja ecobalcony.
  2. Django, album nie był nagrany przed wypadkiem, tylko prace przed nim się rozpoczęły. Całość nabrała właśnie takiego charakteru przez to wydarzenie. Nick sporo zmienił, dodał, dopisał już po. Mniejsza z tym. Miałem się już wcześniej odnieść i cholera, jakoś nie mogę. Słucham sobie po raz wtóry choćby i teraz i ten album jest jakoś właśnie szczególnie osobisty, nie potrafię określić swojego stanowiska. Dla mnie jest trochę trudny, tak prostu, że aż czasami nazbyt złożony. Mam wrażenie, że Ellis powinien przestać pić tyle za mocnej herbaty, bo w gruncie rzeczy przez niego muzyka zespołu zaczyna się robić tym, nad czym spuszcza się najtmer w rap kontra metal. Tylko mu o tym nie mówcie, bo tu przyjdzie. Nie wiem. Ja mam wrażenie, że to idzie coraz bardziej w słuchowiska radiowe, niż w rzeczywisty, kolejny utwór, płytę itd. Czy to źle? Też nie wiem. Ale liczę też na to, że usłyszę jeszcze Cave'a w, jakby to powiedzieć, klasycznej kompozycji. Rozumiem, że teraz ten album po prostu inaczej wyglądać nie mógł. Jakiś czas temu czytałem gdzieś, że Nick powiedział coś w stylu, iż nic, tak jak ta strata, nie wpłynęło tak źle na jego kreatywność. Pewnie ma rację, skąd komu innemu to wiedzieć i oceniać. Jak dla mnie to on potrzebuje teraz bardziej takiego Harveya niż Ellisa. Takie rzeczy już nigdy nie będą miały miejsca. Niemniej muzycznie idą nie do końca w stronę, którą bym wolał. Za dużo w tym wszystkim takiego zdziadziałego i wiecznego eksperymentu, jęków, trzasków i uderzeń w we wszystko, co tylko znajduje się w studiu. Tak jak poprzednio całość trzymała wspaniałą melodię równocześnie zachowując obraz jakiejś spójnej, ciągłej opowieści, tak tym razem panowie za mocno odjeżdżają w jakiś muzyczny niebyt. Nie, nie panowie. Tu bezczelnie słuchać, że nad całą to muzą siedział głównie Warren. Nie jestem już do tego tak przekonany. Mam nadzieję, że to przez sytuacyjny charakter albumu.
  3. Proszę mi poskładać życzenia, dobrze?

  4. No robie tak dalej ;P
  5. Ja robię na patelni.
  6. I want to know, have you ever seen the rain?

  7. No w trakcie jej nagrywania, jak wspominałem wcześniej, dzieciak mu pod kosę wszedł i ponoć dlatego w głównej mierze album nabrał właściwego charakteru. Miało być bardziej jak na poprzednim, ale nic nie wiem więcej, nie słyszałem. Potem sobie ogarnę na spokojności zatem. Dzięki wielkie! Jeśli mnie ciepła, a więcej mrocznego Cave'a, to będzie to to, co mnie najbardziej kręci w jego twórczości.
  8. Nie ma co wieszać psów na kimś, kto oczekuje chamskiej rozrywki Każda płyta, to opowieść, kto ma o tym wiedzieć, ten wie. Reszta niech se cmoka trąbki. To, co ściągam to całe wydawnictwo? ;P Powoli się ssie
  9. Rozumiem, że może kogoś nudzić. Ale wtedy nie powinno się słuchać Cavemana. Od kilku płyt. Ciężko oczekiwać od Seedsów, od dłuższego czasu właśnie, jakiegoś rockowego pierdolnięcia. Ja łykam bez popity wszystko, razem z obierkami.
  10. Nie, bo będziesz w nich chodził.
  11. Ale z drachą da se to radę w takiej temperaturze?
  12. Gdyby się tak drzwi od temperatury miały wypaczać, to by je za darmo rozdawali.
  13. Nie chce się wpasować w jakim sensie? Za dużą dziurę wyklepałeś i nie idzie jak człowiek na kołki przykręcić czy co?
  14. Nie, nieszczęśliwy happykoniec na koniec jest.
  15. Kurde, to już nie lepiej się za babą porozglądać? Posprząta co trzeba pod nieobecność a i ssanie ma na pewno lepsze.
  16. Mnie tam hałasy u mnie w bloku nie bolą, bo to ze mną wszyscy sąsiedzi mają problemy nie na odwrót.
  17. Połechtałeś Polskę, czy zrobiłeś to z premedytacją?
  18. Gdyby były dobrze położone, to nie byłoby w tym miejscu pusto, a tylko w taki sposób można zrobić taką dziurę.
  19. Wciągnąłem właśnie dwie buły z własnej produkcji smalcem z mielonymi skwarami oraz swojskimi ogóreczkami z chilli. Ale partię wyciągnąłem z szafki śmiertelną; zionę ogniem.
  20. Zajebiscie ktoś ci kładł płytki. Bez kleju.
  21. Ja od jakoś 22go roku życia bujam się po wynajmowanych i żyje. Konieczność posiadania chaty na własność to, co ciekawe, akurat dosyć mocno polska przypadłość.
  22. Okie from Muskogee

    Leci

    Jak Dimebaga rozpierdolił koleś, to też jakiejś strasznej afery nie było. Ściągnął go pan policjant i już.
  23. 1 z 10. Zainteresowania - sport, zdrowie, nacjonalizm. Takie rzeczy teraz na antenie.

    1. c0ŕ

      c0ŕ

      Kościół, szkoła, strzelnica.

  24. Podczas każdego seansu tego dzieła powinno kino w powietrze wylatywać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...