No w trakcie jej nagrywania, jak wspominałem wcześniej, dzieciak mu pod kosę wszedł i ponoć dlatego w głównej mierze album nabrał właściwego charakteru. Miało być bardziej jak na poprzednim, ale nic nie wiem więcej, nie słyszałem. Potem sobie ogarnę na spokojności zatem. Dzięki wielkie!
Jeśli mnie ciepła, a więcej mrocznego Cave'a, to będzie to to, co mnie najbardziej kręci w jego twórczości.