Okie from Muskogee

Wiedziałem, że niemiaszki nie zawiodą, ale że aż tak będą kopać dupy, to jestem lekko zaskoczony. Ale pozytywnie!

Teraz dopiero dołączę, ale co mi tam. No to tak. Niemcy - Portugalia 3:1 Iran - Nigeria 1:2 Ghana - USA 1:1

Sentymenty Wtedy płakałem.

Ja tam się trzymam Włoch, od 1994.

Bo teraz TY masz jedną i pewnie inni się zabijają, aby mieć taką samą!

Odnoszę nieraz wrażenie, że temat spokojnie można by było odkręcić i zadać pytanie "czy gdybyś nie czytał PE, to miałbyś już konsolę?"

Cóż, można powiedzieć, że dzisiaj Slayer brzmi trochę jak kiedyś Kreator ;]

Ja ostatnio jadę od początku cały Grave. Dziś, jak tak patrzę, to jednak dla mnie numer jeden gatunku. Od początku z grubej rury. http://www.youtube.com/watch?v=-fQHSprFIYI

E tam, i tak pewnie teksty dla Moniki pisze Sojer ;]

Oh, uwielbiam kaszankę! Czy to z grilla, czy smażoną na patelaszce, z cebulką; om om om. Jeszcze wcale nie tak dawno mój dziadek sam robił, więc widziałem zarówno składniki, jak i cały proces tworzenia i wcale mnie to nie odrzuciło od samej kaszanki, choć rozumiem, że dla wielu, jeśli nie większości ludzi może to być zapora nie do przeskoczeina.

Kranówka.

Pijesz do czegoś konkretnego? Bo wątek się chyba nieco przestarzał.

Który to z kolei user, który założył konto tylko po to, aby się spytać o piosenkę? 5, 6?

Sorry, ale to całe Killer coś tam jest spoko? Ten kawałek jest strasznie pedalski, śmieszny i lajtowy. Nie wiem czym tu sie jarać. Zamiast tekstu spokojnie mogłoby być "la lalalalalalala la". Muzycznie średnio i baaardzo przewidywalnie. Stylem? Jakbym nie wiedział co to, to powiedziałbym, że jakiś linkin park czy coś podobnego. Bo obok tego to stoi. Ale czego się można było spodziewać po Maxie. Wybaczcie, ale od Chaos A.D. ten typ brnie coraz głębiej w bagno. Fani nie muszą się ze mną zgadzać, więc uprzedzam wylewany na mnie jad.

Keczupikczu.

Z keczupem.

Gu gu gu.

Hm, no wszystko ok, ale na takie danie, skądinąd dla jednej osoby, kilka ząbków czosnku? No kto co lubi, ale z tego wyjdzie makaron z czosnkiem, a nie pomidorami. Żeby nie było - skończyłem kurs spożywania potraw, więc ten tego!

Właśnie opierdzielam tosty z serem, salami, cebulą, ogórkiem kiszonym i kaparami, do tego oregano i sos czosnkowy. Fpytę.

No, Juno trzyma klasę. Za daleko jednak odleciałem od takich klimatów na rzecz powrotu do własnych korzeni i przyznam bez bicia, że też mnie fakt jakiegoś nowego wydawnictwa JR ominął.

Myślałem, że to napisał inny _M..._

A to nie jest to, co się ze słoniny robi?

To można juz przy okazji zbierać pytania do czeskiego.

Nie chciałem jako któryś z rzędu zrzęda psioczyć na te przeklęte sample, ale chłopie - tego się przez te wszechobecne pierdoły nie da słuchać. Patrzeć na ciebie i tak nie patrzę, przeglądam sobie neta i myślę sobie, że mądrego czasami dobrze posłuchać, ale przez te wszystkie przeszkadzajki, słuchanie ciebie, to katorga. Poza tym na plus i oczywiście ciężko cokolwiek konstruktywnego powiedzieć po "pilocie". Czekam na kolejne próby.

Ja nie pamiętam swojego pierwszego kontaktu Zawsze, od początku, gdzieś tam ze mną był...