Myślę, że ważne w tej kwestii jest najpierw jedno pytanie, czy właściwie statystyka. Jaka jest ilość osób kupujących i czytających magazyn, równocześnie siedzących i udzielających się na forumku? Wątpię, byśmy w kilkadziesiąt luda utrzymywali ten preceder, więc większość nabywców szmatławca zdaje sobie zapewne sprawę z istnienia tego forum, niemniej jest to w ich mniemaniu coś na wzór mitu, legendy i jakiegoś starego pierdu internetowego. Co w związku z tym? No może być tak, że czytelników chuj obchodzi nasza zabawa, a to zwiąże się z tym, że trudno będzie wyłuskać kawałek miejsca na łamach. Wzmianka może i tyle. Tak mi się przynajmniej wydaje., choć fajnie by się było pomylić.