No i zupełnie się z tobą zgadzam, chodzi jednak o to, że Milika średnio MIMO WSZYSTKO widać. Tu przyjmie, tam zagra, coś tam, ale nie odnoszę wrażenia, że robi robotę. Chyba, że to jest tak, że zobaczyć czy robi będzie można dopiero wtedy, kiedy go zabraknie, bo i taka jest możliwość.