No ja mam czytnik na śmietniku i od jakiegoś czasu zdechło. Nie wiem czy po mojej stronie, czy czytnika, bo sąsiada jakiegoś nie przyuwazylem, a że nowa nora, to się też pucował nie będę. Został klucz, bo nie wyeliminowali tej opcji. I tak też pozostanie w mieszkaniach jeszcze bardzo długo. Bo przy pierwszej awarii będziecie spali na klatce. A nie, przepraszam. Na ganku swojej śródziemnomorskiej posesji, pomiędzy Mustangiem a limuzyną.