Skocz do zawartości

Okie from Muskogee

Senior Member
  • Postów

    5 770
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Okie from Muskogee

  1. Okie from Muskogee

    Chipsy

    Ja z kolei nie trawie wszystkich grubo krojonych czipsów. Po paru sztuk każde mnie mdlą. A już jakieś fromage, to w ogóle jest rzyg. W pamięci mam stare dobre, cienkie paprykowe Chio. Jest jeszcze coś takiego?
  2. A moim zdaniem dobra muza elektroniczna trafiła z powrotem tam, gdzie jest jej miejsce i nikt z niej gówna nie zrobi - do undergroundu. Jak dobrze szukasz i wiesz co cię kręci, to nie ma problemu ze znalezieniem kozackiej sceny.
  3. Ja tam swego czasu przyjąłem, że będę czytał wszystkie po kolei, tzn. według kolejności powstania. Do tej pory rozbroiłem jedyne cztery tomy
  4. Ja tam nie rozumiem zachwytów nad tym filmem. Właśnie - Polański robi dobre filmy, ale robi też bardzo dobre. Ten się do nich nie zalicza. Fakt, historia calkiem zgrabnie opowiedziana, ale poza tym, jak dla mnie, film wcale nie trzyma w napięciu, brak w nim jakichś szczególnych zwrotów akcji, a poza tym jest najzwyczajniej ... nudny. Oglądałem na dwa razy - raz zasnąłem w połowie, a do drugiego się zmusiłem na porządnym kacu. Film z kategorii tych, których jeszcze bardzo długo nie obejrze ponownie. Wolę po raz enty katować Piratów lub Dziewiąte Wrota.
  5. Okie from Muskogee

    Chipsy

    Dla mnie te kurki są bardziej "fromage" niż grzybowe. Ale w sumie są nienajgorsze.
  6. Okie from Muskogee

    Chipsy

    Z czwórki tych ostatnich lejsów akurat te sery mi najbardziej podeszły, choć faktycznie - capią syrami. Ale to akurat różne sery mają do siebie. Leczo? bez konkretnego wyrazu i chyba najgorszy smak. Kurki dobre, ale mdlące przy większej ilości. Pizza pepperoni - ratuje je tylko to, że są przyjemnie ostre (nie za dużo, nie za mało).
  7. No, a propos Cage'a i szmiry - ostatnio oglądałem jakieś Polowanie na Czarownice. Matko z ojcem, co za (pipi). ja naprawdę nie kumam, jak aktor, który bądź co bądź zagrał w paru znośnych, a nawet dobrych filmach, może podejmować się roli w takich niewydarzonych obrazach.
  8. Temat podobny, więc się podpisuję z małą różnicą - chciałbym, aby jakieś polskie zdolne studio wzięło na warsztat Neuroshimę
  9. Hej, to "iksy" w logo są w końcu czarne czy niebieskie? Niby szczegół, ale znak firmowy, to znak...
  10. W porównaniu z tym, co powiedział, to większość z was nie powinno już tu dawno być.

  11. I ban. A co tam oO

    1. MBeniek

      MBeniek

      "mam nadzieję, że wiesz za co"

  12. No właśnie A ja wyrażam swoje zdanie, A NIE WŁAŻĘ KOMUŚ W TYŁEK. Nie ty jeden czytujesz PE od początku.
  13. Pfff. Nie, a ty? Jeśli nie zrozumiałeś zdania z Kaczorem - twój problem. Jest logiczne i nic ponadto, co w nim zawarte, z niego nie wynika. Chyba, że masz jakieś problemy emocjonalno-łóżkowe związane z dzieciństwem. I przepraszam - a ty po co się odzywasz? Prosił cię ktoś? Fakt, głupio to brzmi
  14. Mistrz. Dokładnie o to mi chodzi i lepiej bym tego nie powiedział.
  15. To ja nie wiem co by to musiał być za kryzys, żeby nie wytrzasnąć dychy. Jak do tego dojdzie, to nie będzie to stanowiło problemu, bo wtedy żaden magazyn już nie będzie istniał. W ogóle mało co będzie istnieć ;P
  16. Ze względu na takie, a nie inne czasy - owszem. Ale nie może tu być mowy o zaprzestaniu czytania. Chodzi raczej o zniknięcie tradycyjnej formy magazynu/książki (vide ostatnie przeboje z Britannicą), ale nie oszukujmy się - do tego jeszcze bardzo długa droga.
  17. Poważnie? Chodzi o to, że nie przykładałbym statsów do mniemanego upadku pisma. Ja na ten przykład nie mam zamiaru chodzi srać z laptopem, albo smartfonem, co by sobie garść niusów ogarnąć. Stąd też często nie wyrabiam z przeczytaniem PE do kolejnego numeru, co tobie (wierzyć nie wierzyć) zajmuje godzine Oo
  18. sprawa jest duzo gorsza sadze- statystyki mówią, ze stat Polak czyta w ciągu roku 0,6 ksiazki. Czytac czyli nie lubimy raczej. A jak jest z młodszym pokoleniem? Pomijając przymusowe lektury to moze i nawet gorzej. pesymistycznie mi to wygląda :confused: PE czyta sie dla PRZYJEMNOSCi. Dla informacji mam chocby PPE. No a skoro narod nie skory do czytania, internet dotarł nawet tam, gdzie Ku8ba Wojewódzki nie zdołał... Chyba jednak przesadzasz. Statystyczny Polak zarabia też 3600 zeta. Ja mam niewielu znajomych, których to dotyczy. Więc nie odnosiłbym tego typu danych do "poczytalności" rodaków. Zwłaszcza, że akurat większość moich dobrych znajomych czyta dużo, często za dwóch lub trzech
  19. A ja tam zabieram się trochę nieśmiało za Alien Breed Trilogy ;P
  20. Co za bzdura. Taaak, redakcja już się zapewne pakuje, bo kilku czytelnikom nie podoba się stan rzeczy. Czemu nikt nie mówi o tym, ilu jest zadowolonych czytelników pisma, o tym, że to zapewne i tak jest potężna większość i podejrzewam, że to właśnie głosem tej większość jest taki obraz magazynu a nie inny. To, że kiedyś namiętnie czytywałem Kaczora Donalda, nie znaczy, że przestałem to robić, bo zmieniła się redakcja, forma i treść komiksu. Znaczy to tyle, że teraz jestem "starszy i poważniejszy I lektury mam trochę mądrzejsze", jak piał Kaziol. PE nie stoi w miejscu, stara się wypośrodkować formę między starymi "dzieciakami", a nowymi dzieciakami. Pismo ewoluuje i moim zdaniem dobrze, że przynajmniej w tę stronę. Wydaje się zbyt profesjonalne? W życiu bym nie pomyślał, że ktoś użyje kiedyś tego słowa jako zarzut. Ludzie, w czas się opanujcie. Tyle mi się chciało rzec.
  21. Oczywiście, że Bogowie i Generałowie oraz Gettysburg. Do tego dobre jest Wzgórze Nadziei, wspomniana Chwała i hmm... jak mi przyjdzie coś do głowy to dorzucę.
  22. Wczoraj zacząłem grać w Rage'a, ale byłem tak nawalony, że nie pamiętam o co chodzi...
  23. Większość? Ciekawe co jest w takim razie dla ciebie dobrą komedią.
  24. Młoda, ten temat nazywa się "przeczytałEm..."
  25. Takie nowe coś sobie skleciłem: http://soundcloud.com/krisgoodman/have-a-nice-sequencer
×
×
  • Dodaj nową pozycję...