Alan Wake, wersja PC z dwoma dodatkami ( specjalne odcinki ).
Grafika nadal trzyma wysoki poziom, dużo efektów, krajobrazy szczególnie te dzienne potrafią porwać. Czasem sobie stałem i gapiłem dłuży czas, aż mi się zachciało "w realu" iść w góry i zwiedzać jakieś zrujnowane chatki : ) Owszem można się przyczepić do słabej mimiki, niektórych animacji i kolizji z obiektami. Havoc za to przyjemnie daję radę, owszem są pewne ograniczenia ale i tak jest nieźle. Niestety coś za coś i wymagania tej produkcji na PC nie są najmniejsze. Czasem również w mrocznym lesie w nocy jest zbyt pstrokato. Poszedłbym w bardziej stonowane kolory i bardziej wykorzystał mrok jako myślącą czarną marmoladę która wszystko pochłania. Tutaj mi trochę tego zabrakło.
Budowa, architektura miejscówek. jak dla mnie ciekawie, z pomysłem zaprojektowane. Klimatycznie, z tajemnicą. Opuszczone, zrujnowane budowle w lasach i wzgórzach. Owszem jest dosyć liniowo ale plus za czasem naprawdę rozległe połacie terenu.
Fabuła. Rodem z powieści Kinga i nie jest to pusty frazes który każdy powtarza. Jakoś specjalnie się nie zagłębiałem w poszukiwaniu różnorakich dziur fabularnych. Przyjąłem historię luźno bez większych przemyśleń. Wplecenie kosmonauty rewelacyjne. Od razu mi się skojarzyło ze sprawami niewyjaśnionymi gdzie na różnych zdjęciach rodzinnych w tle uchwycone zostało coś podobne do kosmonauty. Niesamowicie klimatyczne. trochę szkoda ,że bardziej nie wykorzystali tego motywu. Trochę obdziera z klimatu napięcia bieganie z innymi postaciami która jeszcze potrafią rzucać humorystycznymi hasłami. Chociaż z drugiej strony "u Kinga" takie sytuacje się zdarzały w książkach.
Gra ma własną tożsamość, świat, walki. Pewnie i można się gdzieś doszukać jakieś zapożyczenia ale w której produkcji nie można na dzisiaj ?
System walki ok, czasem uniki trochę szwankują ale tak to całkiem przyjemnie się eliminuje zagrożenie. Niestety walki jest za dużo, poszedł był bardziej w eksplorację i przygodę a nie potyczki! Dodatkowo są miejsca gdzie cały czas odradzają się rywale. Utrudnia to w tych miejscach znalezienie bonusowych przedmiotów a i jak dla mnie jest dosyć frustrujące. Minus spory.
Zagadki banalne, bez większej finezji. Minus.
Chociaż gra jest krótka, wkrada się czasem drobna monotonia. Pewien zbyt widoczny schemat rozgrywki.
Dwa dodatki słabe, mało co dodają do fabuły a i zawierają to czego najbardziej bym nie chciał w nich zobaczyć. Wariację plansz z "podstawki" w jakimś "pogibanym koszmarze" + sporo walki.
Osobiście z Alan Wake przy zachowaniu plansz i fabuły oraz okazjonalnej walki zrobiłbym coś bardziej w stronkę przygodówki z zagadkami w stylu Amnezji : ) A tak jest dobrze, tyle ,ze jak dla mnie sam mechanizm rozgrywki troszkę szwankuje i nie jest do końca tym co chciałem w tej grze ujrzeć. Dodatkowo jest czasem dreszczyk ale do strachu daleko.
7/10