Skocz do zawartości

Sibian

Użytkownicy
  • Postów

    817
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sibian

  1. Czy dodatek do Alan Wake , American Nightmare skupia się bardziej na przygodzie czy niestety na "rąbance" ? Warto ?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. Mustang

      Mustang

      jest niezły; bardziej rąbanka ALE nawet całkiem nieźle to wychodzi

    3. [InSaNe]

      [InSaNe]

      Jak na gry z Arcade, to jest to arcydzieło :) Warto brać.

  2. Ominąłem już 2 karteczki w Alan Wake i jeszcze te odradzające się "potforki". Zaczyna mnie to wszystko irytować powoli ; d

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. Gość

      Gość

      na koncie Alan odnajduje dildosa analnego i takim sposobem staje się tytułowym Anal Wake

    3. Gość

      Gość

      koncu

    4. Sibian

      Sibian

      ; ) Kojarzy mi się Wake z taką starą grą na PC , Blair Witch Project.

  3. Rozpocząłem Alan Wake. Jak oceniacie ? Pisać jedynie oceny w skali 1 do 10 : )

  4. Sibian

    własnie ukonczyłem...

    Fallout 2. Po raz pierwszy i cóż... wskakuje na 1 miejsce moich najlepszych gier cRPG. Jak widać nie jestem "zaślepiony" jakimś 15 -letnim sentymentem ponieważ ukończyłem dopiero teraz co tylko udowadnia niesamowitą jakość F2. Bród , wynaturzenia. Ogrom możliwości w jaki możemy postępować, wykonywać zadania. Dodać do tego trzeba duże możliwości ingerencji w cały świat w zależności od naszych statystyk. Prosty przykład, można grać debilem z poziomem inteligencji równy jeden jak i geniuszem który w lot wszystko łapie i może w sarkastyczny, prześmiewczy sposób się wypowiadać. Dialogi to chyba najlepsze co widziałem w grach video w tej materii dotychczas. Prosty, wulgarny język kiedy trzeba, taki którym by się wypowiadali ludzie w zaistniałej w grze sytuacji. Dodajmy do tego możliwość wypowiadania się sarkastycznie, humorystycznie, obraźliwie + kapitalnie tłumaczenie które uwzględnia "polskie realia" i mamy mieszankę wybuchową. Majstersztyk. Muzyka niezapomniana, system walki do dzisiaj cieszy ( chociaż można tam czasem trochę "głupich" systemów na przeciwników uskuteczniać ). Zadania ciekawe, zaskakujące, nikt za rączkę nie prowadzi jak dzisiaj. A klimat cóż, legendarny, "mitologia" Fallouta w najlepszym wydaniu. Nie ma co opisywać, tego trzeba samemu doświadczyć. Owszem, bugów jest sporo, można się również czepiać pewnych denerwujących mechanizmów w rozgrywce lub błędów logicznych ( ale pewnie niektóre celowo ). Nie chce mi się teraz tutaj tego wymieniać, zresztą w której tak rozbudowanej grze tego nie ma ? Tutaj i tak jest to w małych ilościach. Ocena 10/10. Mus.
  5. Sibian

    Mario Kart: Double Dash!!

    W SINGLU nieporozumienie. Brak wspaniałego trybu story jak w CTR. Rozgrywka mega losowa, nie liczą się umiejętności z botami tylko szczęście. Dodatkowo wprawdzie jeszcze nie jestem do końca pewny ale boty raczej kantują. Są sytuacje ,że zostaniesz z 2 razy trafiony "przeszkadzajkami" i nawet mając najszybszy bolid + ciągle turbo + bezbłędna jazda nie dogonisz liderów w kartach o mniejszym speedzie i które nie miały na składzie do końca wyścigu turbo. Innym razem jeżdżąc jak "lama" dogonisz wszystkich. Loteria. Pierwszy raz mi się zdarza ,że wolę grać w samotnego Time Triala niż w randomowego nie nagradzającego niczym jeśli masz spore umiejętności Grand Prixa. Dodatkowo system jazdy niczym nie zaskakuje i jest nudny. Lewo, prawo, czasem bezbarwne poślizgi. W takim CTR, wyskoki w odpowiednich momentach, przyśpieszenie po nich czy poślizgi z uruchamianiem w odpowiednim momencie turbo to był elektryzujący majstersztyk. Tutaj jest bezbarwnie w tym aspekcie. Muzyka irytująca , pierwsza czwórka tras, prosta , mało skomplikowana. Power-upy , ograne , niezbyt ciekawe. Wszystko tutaj jakieś takie przeciętne. Jedynie oprawa , 60fpsów i replaye się wybijają. Do singla ta gra się nie nadaje a do multi ? Nie wiem, ale patrząc na to co oferuje w trybie pojedynczego gracza to lepszym wyborem chyba nadal jest Crash Team Racing. PS : Mają inne Mario Karty wspaniały tryb Story jak w CTR? Bardziej rozbudowany system jazdy i wyzwania nagradzające umiejętności ? Chodzi mi tylko o grę w singlu.
  6. Mario Kart : Double Dash to bubel. Singiel to popierdółka a tak to trasy prostackie, powerupy nudne-ograne, muzyka drażniąca, handicap zwalony, oszustwa i loteria. Jeśli tak wygląda sztandarowy produkt N to ciekawe jak z innymi.

    1. Figaro

      Figaro

      powód jest jeden - grasz samemu.

    2. Sibian

      Sibian

      Tak opisałem singiel, ale jednocześnie singiel w takim CTR to był o lata świetlne lepszy. Dodatkowo model jazdy w DD to jakiś nudny standardzik. W CTR były skoki i świetne poślizgi którymi można było wyzwalać przyspieszenie. Tutaj nic nie ma ekscytującego.

    3. Figaro

      Figaro

      może grasz na 50CC, chrum. no ale gra błyska w multi, singiel jest dupny, się zgadzam. Chociaż w DD nie grałem, za to wersja na Wii trochę mnie nudziła :(

  7. Crash Team Racing >>>>>>>>>Mario Kart : Double Dash

  8. Kurczę odkryłem emulatory. Dreamcast, Gamecube, Nintendo 64, wszystko śmiga bez problemów i to podkręcone graficznie. Wiem ,że to nie wypada ale chyba niedługo zaliczę jakąś Zeldę : (

    1. Pokaż poprzednie komentarze  4 więcej
    2. Mendrek

      Mendrek

      Ja na emu zaliczyłem pełno gier ze SNESa.

    3. saptis

      saptis

      Nie nie zastapi grania na wlasciwej konsoli na oryginalnym padzie, nawet podkrecona grafika.

    4. stoodio

      stoodio

      Zbanować ich!

  9. Super Mario Galaxy - nie mam danej konsoli ale zagrać chcę The Legend of Zelda: Ocarina of Time - j.w Super Mario Galaxy 2 - j.w Grand Theft Auto IV - może zagram ale póki co nie mam ochoty SoulCalibur - "dwójeczka" mi wystarczy Uncharted 2: Among Thieves - tak się złożyło ; ) ale zagram Metroid Prime Tekken 3 - ograne mocno The Orange Box - jak wyżej Super Mario 64 - grałem na DS-ie, straszliwie mnie to znudziło i odpuściłem Batman: Arkham City - nie. ale zagram na PC niedługo Resident Evil 4 - jak wyżej Mass Effect 2 Halo: Combat Evolved - mogę zagrać ale nie chcę, "dwójka" mi wystarczy Grand Theft Auto III - nie grałem, wystarczy mi San Andreas, do tej produkcji nie chcę wracać The Elder Scrolls V: Skyrim - czeka : ) Grand Theft Auto: San Andreas - ograne Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty Portal 2 - zagram BioShock Tony Hawk's Pro Skater 2 Ninja Gaiden Black LittleBigPlanet - nie zagram nigdy Red Dead Redemption - muszę zagrać Halo 2 - singiel mnie znudził a do multi nie mialem dostępu Nie grane nigdy Grane, ukończone Grane ale olane
  10. Sibian

    Dishonored

    Restart robi osoba której się nie podoba ,że została wykryta. Jeśli tobie to nie przeszkadza to ok. Ale ja widzę ,że ty zabijałeś chociaż ci się to nie podobało. Po co wydawać 200zł i grać w sposób który się nie podoba jeśli można inaczej ? To tak jakbym w Morrowindzie biegał kotem z różdżką chociaż wolę człowieka z siekierą ; d Kwestia podejścia i preferencji. Oczywiście nadal twierdzę ,że jest zbyt mainstreamowo ale urządziłem sobie tak rozgrywkę ,że nie było więc dla mnie nie ma sprawy : ) Ale rozumiem twoje argumenty. Chyba to na tyle z mojej strony w tej kwestii.
  11. Sibian

    Dishonored

    Oj no, jak ci się nie podoba ,że możesz zatrzymać czas gdy cię zobaczą to tego nie rób : ) Albo nie rozwijaj tej umiejętności. Jeśli ktoś chce zdobyć cały loot to już musi zejść z dachów i pokombinować. Ja rozumiem ,że gra jest za bardzo mainstreamowa ale jednocześnie każdy może grać w nią tak jak lubi i jak ładnie napisał Dahaka wczuwać się, stawiać sobie pewne wyzwania, grać "realistycznie". Moim zdaniem niezłe połączenie mainstreamu i pewnego wyzwania dla zainteresowanych. Ale ci zainteresowani muszą sami wybrać sobie sposób trudniejszej rozgrywki. Ja np. wymijałem rywali, ghostowanie, poziom bardzo trudny i cały loot i czasem było ciężkawo : ) Jak się komuś coś nie podoba to niech gra tak by mu się podało : ) Jest taka możliwość i jak mało gdzie nie jest to pusty frazes, lewa reklama : )
  12. Sibian

    Dishonored

    Dać ludziom wybór stylu rozgrywki to nadal źle. W Bioshocku się zazębiało ? Mi się tam zazębiały odradzające do przesady w wielu miejscach rywale i już nudna po połowie gry rąbanka na jedno kopyto. Tutaj chociaż mam szeroki wybór jak dalej postępować. A mój kumpel w Tenchu w banalny sposób wyludniał na żywca całą wioskę w każdej misji a drugi kumpel w Hitmanach będąc za drzwiami mordował całą planszę a trzeci w Thiefie wskakiwał na stół i bym nieśmiertelny i zabijał wszystkich. Gracze zawsze wykombinują jak banalnie bez skradanki wszystkich eliminować. Kwestia preferencji i wyboru kto jak chce grać.
  13. Nie szpamuj tu. Wyskocz w odpowiednim temacie : )) PS : By nie było, fajny numer, PSX EXTREME #183 ; d
  14. Sibian

    Dishonored

    W serii Thief miałem zwyczaj oceniania każdej misji osobno i wyciągania średniej z całości, tutaj również się pobawię. Uwaga, nie ukończyłeś Dishonored ? Nie czytaj.
  15. Pewnie zaraz minus zaleci ale przestaje mi się podobać ten serial. to odtwórcze sytuacje i masowe przebijanie czaszek zombiaczków wchodzącymi jak w masło widelcami. No ale jest akcja więc pewnie już wszyscy happy, kij ,że zero finezji, pomyślunku czy oryginalności. Jak w Residentach- grach nie lubię przesadnej rąbanki tak tutaj nie trawię nagłego wyrżnięcia w 5 minut 50 chłopa, tj zombiaczków. Nagłe rozwarstwienie akcji, klimat zaszczucia i horroru poszedł na grzyby. Pewnie później to się ciekawie wszystko zazębi ale póki co scenarzyści nie podołali moim zdaniem. Aha i nie czytam powieści czy czego tam ale jestem wprost pewien ,że tam wszystko zostało przedstawione , naturalniej i klimatycznie.
  16. Sibian

    Dishonored

    Jak to robimy ? Gramy na najwyższym poziomie trudności, nie mordujemy, ghostujemy, wymijamy rywali, zbieramy cały loot i przedmioty specjalne, zaglądamy w każdy i kąt i nie spieszymy się ponieważ w końcu wydaliśmy tyle kasy na grę i to nie byle jaką bo grę roku : )
  17. Cud ,że gra roku i klasyk po wsze czasy Dishonored załapał się w ogóle na wzmiankę na okładce. Patrząc na troszkę kotletową preferencję "wyluzowanego faceta w średnim wieku" nie było to takie oczywiste ; d
  18. Sibian

    Co męczycie na kompie

    Fallout 2 Edit : Z fanowskim modem Restoration Project który naprawia ogrom bugów, dodaje kilka nowych miejscówek , oryginalne linie dialogowe, zadania, pomysły twórców z Black Isle które dziwnym trafem ostatecznie nie pojawiły się oficjalnie w grze i wiele wiele więcej. Tak czy siak nawet dzisiaj Fallout 2 z modem czy nie to jeden z najlepszych crpgów na rynku. Ogrom możliwości, niepowtarzalny brudny, wynaturzony klimat , kapitalne dialogi, oryginalne zadania, tajemnicza intrygująca muzyka. Nie patrzeć na grafikę , tylko grać : ) F2 miażdży większość dzisiejszych rpgów w przedbiegach.
  19. Dishonored - gra roku

    1. Pokaż poprzednie komentarze  4 więcej
    2. Dahaka

      Dahaka

      za(pipi)ista gra 9/10 obiektywnie. subiektywnie moje goty

    3. Sibian

      Sibian

      Jeszcze nigdzie nie wyczytałem,że średniak. Nawet na GOLU średnia ocen graczy to 9,1.

    4. qvstra

      qvstra

      jak cos to mam do sprzedania na ps3 nowke

  20. Sibian

    Dishonored

    Ukończyłem! Poziom "bardzo trudny", ghosting , wymijanie rywali nie ogłuszanie lub zabijanie, wszystkie artefakty i obrazy zebrane, z 95% dóbr odnalezione. Tak grając, bawiłem się Dishonored naprawdę długo więc dla mnie często podawany minus o niezbyt długim czasie gry nie istnieje. Fabuła, owszem to nie jest ósmy cud świata, bardziej taki miły standard , jednak dzięki różnorakim książkom i notatkom sporo zyskuje wiarygodność przedstawionej historii i świata. Do złożoności, wprost mitologii uniwersum rodem z Thiefa wprawdzie brakuje jednak opisy, meandry całej krainy to nadal spory plus Dishonored. Moim zdaniem jednak cały wątek z Odmieńcem został ucięty, nie wyjaśniony dogłębniej i klarowniej. Nie wykorzystany należycie. Szkoda trochę. Dwie ostatnie misje to niestety zawód. Krótkie, powinny być częścią większej misji a dodatkowo ostatnia Zakończenie to również nic specjalnego, chociaż nie widziałem wszystkich : ) Zdarzają się oczywiście okazjonalne bugi, pewne nieścisłości itd ale jak dla ,mnie jest tego naprawdę mało a gra jest odpowiednio dopracowana. I to by było na tyle w kwestii wad, przejdźmy teraz do plusów. Stylowa, malownicza oprawa, ogrom możliwości, wspaniałe skrypty, scenki sytuacyjne, barwne postaci, niesamowita przyjemność z gry, wspaniała architektura , brutalność, wybory, różnorakie ciekawe zachowania AI, mocarny klimat skradanki, świetnie wpleciony motyw zarazy- beznadziei- brudu, rozmowy NPC i zapewne jeszcze ogrom ogrom innych. Pewne elementy należy rozpatrywać bardziej dokładniej ale na dzisiaj ogłaszam Dishonored jedną z najlepszych skradanek w historii i przyznaję 9,5/10. Może i 10/10 jednak tutaj się wstrzymam, musi minąć trochę czasu , zagrać drugi raz itd.
  21. Sibian

    Fallout 3

    Zwiedź szkołę i inne bliskie tereny Megatony. Zdobędziesz sporo przedmiotów które sprzedasz lub sam wykorzystasz. Podbijesz level. Reszta jak napisał Darth Krizzo. Porób wszystkie zadania w bliskim obrębie lub w środku Megatony. Gdy już nie będzie co robić w pobliżu wybierz się wykonywać questy w dalszych rejonach.
  22. Sibian

    Dishonored

    Ludzie, cała "epopeja" ucieczki z to doznanie wprost mistyczne ; d
  23. Sibian

    Dishonored

    No to krótką jednorazową informację np : napis "ghost" przekreślony przez kilka sekund na ekranie. Pojęcia nie mam dlaczego dwa razy mi nie zaliczyło ponieważ jak tylko mnie ktoś zobaczy to od razu load. Ale dobra tam, to drobnostka : ) PS : Gra znakomita ; d
  24. Sibian

    Dishonored

    Szkoda trochę ,że nie ma w dzienniku na bieżąco informacji czy ktoś nas zobaczył czy nie. Już drugi raz nie zaliczyło mi ghostingu. Na przyjęciu jedna osoba mnie przyuważyła jak skubnąłem sakiewkę. Zapomniałem to cofnąć. Czyżby to było przyczyną ? In plus to poszukiwanie całego lootu. Niby mamy ten podgląd który ukazuje wszystko ale zawsze mi zabraknie tych 100 ( na 2-3 tysiące ogółu więc nie jest źle ; ) monet do kompletu. Trzeba się trochę wysilić nawet mając "rentgen" pod ręką. Btw dobra przemyślanie i logicznie pochowane.
  25. Sibian

    Dishonored

    Prawda jest taka ,że D. jest stanowczo za łatwy. Na szczęście można sobie w różnoraki sposób grę utrudniać : ) Nie przejmuję się szczególnie tym balansem. Staram się zbierać wszystko dla własnej satysfakcji statystyk na koniec misji. Już w legendarnym i kapitalnym Thiefie ( 1+2 ) zbierało się by kupować w sklepie. Dla tych co nie zabijali i ghostowali ( te ostatnie to jak dla mnie jedyny słuszny sposób grania w skradanki ; d ) te zakupy i tak były mało potrzebne. Sama satysfakcja z zebrania jak najwięcej i odkrycia sekretów to było to. Tutaj podobnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...