-
Postów
1 293 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Masamune
-
Też lapka szukam o konkretnych parametrach, głównie do szybkich renderów z Archicada. Jedyny słuszny wybór to laptop gejmingowy, ale te wyglądają strasznie gimbusiarsko ze swoimi agresywnymi kolorkami. Znalazłem jeden model, który satysfakcjonowałby mnie pod względem dizajnu jak i osiągów, ktoś może coś na jego temat powiedzieć? Jak sprawuje się chłodzenie? Ekran, bateria? https://www.x-kom.pl/p/375341-notebook-laptop-156-hp-pavilion-power-i5-7300h-8gb-1tb-win10-gtx1050.html
-
:O ten gif sprawił, że mam ochotę to kupić. I kierę też.
-
Całe tv-show jest strasznie marnie prowadzone. Walki są pokazane bez polotu, nie czuć w nich mocy, większość ważniejszych pojedynków opiera się na jednym schemacie - słyszałem że jesteś silny, pokaż mi co potrafisz. Zerowe poczucie powagi sytuacji, nie widać pracy i wysiłku Goku, przeciwników pokonuje zazwyczaj chyba samą siłą woli. Niebieskiego Sajana zeszmacili strasznie, potężna transformacja stała się przeciętniakiem. I to są konkrety, które widać od samego początku. Przebłyskiem talentu reżyserów była walka z Jirenem i pokazanie "Instynktu", tutaj było czuć moc. Później niestety geniusz zgasł, walka z Kelfą to powrót do smutnej rzeczywistości, dodatkowo możliwe że Instynkt po tym odcinku podzieli los Niebieskiego.
-
Ja jednak muszę mieć ten dystans w postaci grubości podeszwy. W skarpetkach zwyczajnie jest mi niewygodnie i zrzucam winę za to właśnie na przyzwyczajenie z codziennej jazdy samochodem. Ty związku nie widzisz, a ja go jednak dostrzegam. ;) Przynajmniej na G29 tak mi się dobrze grało.
-
No zupełnie nic wspólnego. :P Kontakt stopy z kształtem, formą pedałów i tym jak mechanizm działa, pozostaje zasadniczo bardzo podobny więc nie wiem czemu się dziwisz, że skoro ktoś jeździ w realu w butach to i do zabawki woli używać butów. Hamowanie lewą nogą, to jednak zupełnie inna sprawa, w prawdziwym aucie masz zaprojektowaną z deczka inną ergonomię użytkwania pedałów, niż w tych zabawkowych pedałach, które sobie ustawisz jak ci się podoba, i które bardziej naśladują układ z wyścigowych bolidów, a nie z samochodów używanych na codzień. Nie strzelaj focha, nie twierdzę, że jesteś gorszy ode mnie, bo grasz w skarpetkach, po prostu dla mnie wygodniej jest w butach, bo w ten sposób, będąc przyzwyczajonym do jazdy autem w obuwiu, lepiej wyczuwam pedały mojej zabawki, niż na bosą nogę. Innym też zdecydowanie polecam spróbować.
-
Wydaje mi się, że jest na tyle zaangażowany aby tylko jego nazwisko było w creditsach. Nakreślił im ogólny zarys historii i tyle. Nie wierzę, że tak marne zabiegi reżyserskie to jego rąk dzieło.
-
Muszę przyznać, że ten Instynkt w walce z Jirenem to całkiem fajnie im wyszedł, taki zgrabny twist w starym stylu. Za pierwszym razem był mega, szczena na podłodze. Dzisiaj widzieliśmy go drugi raz no i tutaj znowu niestety poziom reżyserii mocno poleciał w dół, na łeb, na szyję, bo ta walka była tak mega naciągana i niepoważna, że mocno naruszyła całkowity obraz i powagę tej nowej transformacji. Walka mnie zupełnie nie przekonała i mam nadzieję, że nie zeszmacą tej techniki jak SSJ Blue, na co się niestety zapowiada... Ciężkie katusze przeżywa DB bez Toriyamy...
-
Co w MIUI jest z bloatware? Pytam serio, mam w Redmi 4x wersję Global, i ten soft jest czyściutki jak łza. W fabrycznym Galaxy S4 miałem więcej gówna, jakieś podróże, CEWE Fotoświat, Gazeta Wyborcza i inne pierdoły, których w życiu bym nie użył. Jedyna apka chińskiego producenta to forum MIUI, który w sumie wcale do bloatware bym nie zaliczył, bo jednak znajduję tam sporo informacji i ciekawostek odnośnie mojego modelu, problemów, sprzętu, modyfikacji, czy aktualizacji oprogramowania. Użytkuję telefon od września, i po pierwsze trzeba przyznać, że bateria jest baardzo spoko. Telefon wytrzymuje mi 3 dni bez ładowania. Na osiągi też nie narzekam. Jedyne do czego się przyczepię, to to, że po którejś aktualizacji popsuli funkcję regulacji jasności wyświetlacza, a nowej wersji MIUI nadal nie widać, chociaż planowo miała wystartować w listopadzie.
-
Ja grałem na G29 w butach, najzwyklejsze sportowe halóweczki i jakoś to tak naturalniej się wydawało, bardziej zbliżenie do tego co mam na codzień podczas jazdy autem, w końcu tam też nie jeżdżę w samych skarpetkach :P
-
Ja jestem pozytywnie zaskoczony softem MIUI. Chinole wpakowali doń masę przydatnych funkcji, planowanie trybów oszczędzania energii,trybu cichego, trybu czytania (ochrona oczu poprzez zmniejszenie ilości odcienia niebieskiego), zaplanować sobie może wiele. Bloatware nie stwierdziłem, a spodziewałem się masy chińskiego gówna. W moim Galaxy S4 było więcej śmieci niż tutaj. Bateria na 3 dni, ekran mi się podoba mimo 720p, piksele nie walą po oczach, a i kolory są na prawdę dobre. Sam ekran ma tez bardzo dobrą powłokę antyrefleksyjną, w słońcu widoczność jest niezła. Jedyna poważna wada tego telefonu dla mnie to matowa metalowa obudowa, która się ślizga w dłoni mocno.
-
Może brakuje Androida 7, właśnie ze względu na Snapdragona 625? Jest chyba starszy niż 435 z Redmi 4X? Na X'a zapowiedzieli już MIUI 9 opartego na Androidzie 7, no i też masz tam czytnik linii papilarnych.
-
Redmi 4X. Może to to samo co 4A, niedawno kupiłem X'a za 639zł i jestem zadowolony. Bateria po 2 ładowaniu wytrzymała 3 dni (4100mAh), godzina jazdy z wł. nawigacją to zaledwie 10% baterii mniej, gdzie na moim starym Galaxy S4 jechałbym już na końcówce baterii. Ekran jest niezły, na plus zdecydowanie widoczność w słońcu. Soft pozytywnie zaskakuje, ma wiele przydatnych funkcji opartych na Androidzie 6, a na horyzoncie jest aktualizacja do nowej wersji opartej na Androidzie 7. Edit: 4X i 4A to dwa różne modele, X ma lepszą specyfikację.
-
Kupiłem niedawno Redmi 4X i zdjęcia są ok. W porównaniu do Galaxy S4, z którego korzystałem wcześniej, aplikacja wydaje się być bardziej funkcjonalna, a jakość zdjęć jest chyba ok. Nie jest to lustrzanka rzecz jasna, ale ta mikro optyka aparatu sprawia wrażenie solidnej.
-
U mnie sklep bardzo często zamula, niezależnie od pobierania.
-
Świetnie, myślę że manga będzie w stanie uratować wizerunek tego "tworu". Dla fanów dobre chociaż to. Dragon Ball od JPFantastica, piękne czasy młodości :D
-
Kod na Season Passa jest w pudełku. Dodatki musisz pobrać.
-
Ja mam wersję GOTY, więc coś pomyliłeś :p W końcu i ja uratowałem Gotham. Arkham Knight okazał się być miłą niespodzianką, która świetnie się wybroniła przed monotonią produkcji open world. Gameplay niby ciągle taki sam, walk z bossami praktycznie nie ma, ale gra jest tak rozbudowana, że podstawowa mechanika walki, na której w głównej mierze opiera się gameplay daje dużo przyjemności. Istnieje wiele kombinacji, i nawet przy endgame i tak jeszcze nie ogarnąłem wszystkich. Batmobil również okazał się być świetną odskocznią, zadania z nim związane burzą schemat powtarzania co chwila walki z przeciwnikami w zwarciu i świetnie balansują gameplay. Czytałem kiedyś opinię, że twórcy AK za dużo grali w World od Tanks, i rzeczywiście coś w tym jest, da się tutaj poczuć inspiracę tytułem f2p. Jedyny aspekt związany z naszym wozem, który mi się nie spodobał, to czasami nadmierne wykorzystanie go do walki z ważniejszymi przeciwnikami. W kilku miejscach wolałby zobaczyć dobrze zaprojektowaną klasyczną walkę, a nie walkę na czołgi. Gra robi świetną robotę, jeśli chodzi o wykorzystanie formuły otwartego świata. Zadania poboczne są dobrze przemyślane i mają solidne tło fabularne. Dodatkowe czynności, które wykonujemy w Gotham są świetnie prowadzone dzięki zaangażowaniu NPC, którzy często komentują wydarzenia i związane z aktywnością poboczną. Bardzo mi się też spodobało, że twórcy stworzyli do nich scenki, i to nie byle jakie z generatora, a często z użyciem motion capture i nieodbiegające jakością od całości gry. Dzięki temu nie da się odczuć, że dev na siłę próbował zapchać otwarty świat tak, jak zazwyczaj ma to miejsce w tego typu grach. Nawet najgorsza mechanika sandboxów, czyli zbieractwo daje mi tutaj pewną frajdę, chodzi oczywiście o trofea Ridlera. Większość jest niezłym wyzwaniem, zagadki, ukryte miejsca, zmuszają do myślenia i kombinowania. Miła odskocznia od modnego ostatnio robienia z gracza debila. Dodatkowo nie zbieramy tych trofeów ot tak sobie, ma to pewien cel, który po raz kolejny sprawia, że zadanie poboczne staje się czymś więcej niż zapchajdziurą. Fabuła w grze okazała się całkiem fajna i dość poważna ku mojemu zaskoczeniu. Niby mamy historyjkę o superbohaterze w kalesonach, który musi uratować świat, nic szczególnego ale niektóre wątki to strzał w dziesiątkę, idealnie budują atmosferę okupowanego miasta i osaczonego bohatera próbującego je uratować, zdecydowanie jest tutaj pewna głębia. Narracja jest świetna, klimat wylewa się z ekranu, przez cały czas coś się dzieje, nie ma chwili, gdzie czułbym się oderwany od tego co się dzieje w Gotham. Zadania poboczne nie odwracają uwagi, devsi świetnie zbalansowali swoją grę pod tym względem. Gotham uratowane, 97% gry na liczniku, ale czeka mnie jeszcze ostatnie zadanie dla Batmana, za które się wezmę po wyrównaniu spraw z Ridlerem. Na obecną chwilę, jestem bardzo pozytywnie zaskoczony i być może zacznę nawet New Game +, który urozmaicę sobie zawartością z Season Passa i alternatywnymi skórkami.
-
Odcinek 106 strasznie mizerny. Design postaci to jakiś żart. Dwa zabawne momenty, a reszta żenua. Manga przynajmniej trzyma poziom wizualny i fabularnie różni się od anime, może całościowo wypada lepiej, bo ten Super to bywa mega cienki
-
Podwyżka podwyżką, ale środkową opcję mogli zatrzymać. Z jakiej racji 3 miesiące od teraz będzie droższe niż 1 miesiąc? Poebało?? To już u MS jest taniej i przynajmniej jest ten trzeci wybór :(
-
Kurcze skąd wy tego neta macie, przecież w 95% przypadków to dostawca kontroluje otwarte porty i bezpośrednie podłączenie do sieci Internet to rzadkość.
-
Słoma ci z butów wystaje. A od ciebie gnojem czuć, mimo że taki do przodu, inteligentny. No to spójrz na posty kolegi wyżej. Kto by pomyślał, że towarzystwo miłośników LGBT może być takie jadowite. Poza tym te konserwy to taka ironia była. ;)
-
W tym temacie to po prostu sama kulturalna i intelektualna elita. Tacy wszyscy postępowi, tępią konserwy, tfu! Kolega wyżej piękne podsumował dyskusję. Dziękuję, miłego wieczoru wszystkim hetero, trans jak i homo :)
-
Nie no lepiej być mega nowoczesnym i niech Aloy będzie lesbijką, a świat zaludnią czarnoskóre samce, bo są w mniejszości :)
-
Nie będę czcić gry, tylko dlatego, że tak się przyjęło. Horizon dla mnie szału nie robi, co mi nie pasuje, merytorycznie wytłumaczyłem. Nie czuję tej zachwycającej fabuły, jest prosta i bez szału, nie czuję też tej świetnej bohaterki. No nie podeszło mi, co zrobisz.