Treść opublikowana przez Masamune
- The Last Guardian
- The Last Guardian
- The Last Guardian
- Scalebound
-
Xbox One S
Lol. Że z serwisu wysyłają uszkodzone? Trochę nie wyszedł im ten Slim, bo jest całkiem sporo niesprawnych nowych konsol.
-
The Last Guardian
Dla mnie najtrudniejszy moment to był ten z pływaniem. Za chiny nie mogłem się z kociakiem zgrać i tutaj moglbym lekko ponarzekać na mechanikę gry. Drugi moment to ten z pływająca skrzynią, ale ze względu na to, że nie wiedziałem co mam dalej zrobić, a nie dlatego ze mi cos nie działało. Ale ten moment jest na prawdę ekstra, taki escape room. Po dobrych kilkunastu minutach w końcu dostrzegłem pewien detal który pozwolił mi pójść dalej.
-
The Last Guardian
No to jak stoisz mu na głowie lub przy głowie blisko, to temu nie chce skakać. Przy skakaniu to chyba najlepiej jest stać z tyłu, z resztą powinniście zaobserwować, że gdy stoi się mu na głowie lub na karku to aż się biedak kuli czasami i mu się to nie podoba raczej.:D Całej gry jak na koniu nie przejedziecie wierzchem, wydając tylko rozkazy.
-
The Last Guardian
tam nie było problemów z ai towarzysza. każdy pamięta że Argo słuchał się jak trzeba, a jednak zawarte animacje i tak sprawiały że dało się z nim zżyć. fpsy, sterowanie i kamera w tlg były akurat do przełknięcia przy tym ai. zacząłem grę drugi. bez paczy, bo chce sprawdzić sposób balona, czyli każdy z 4 klawiszy geometrycznych + r1 służy czemu innemu i czy uniknę dzięki temu debilnej sytuacji typu pokazuje Trico, by skoczył ze mną na półkę klawiszem wskazującym kierunek, a okazuje się że powinienem skok i tak gapi się w tą yebaną półkę i kręci na boki przez 3 minuty, gdy zniecierpliwiony zaczynam znów wydawać komendy. nigdy nie grałem w tak budzący skrajne emocje tytuł Kręci się, bo musi się ustawić do odpalenia animacji. W tej grze nie da się ot tak wszystko z miejsca zrobić. W tym aspekcie twórcy na prawdę mocno uderzyli w realizm. Nie ma przenikania Trico przez ściany, dla przykładu nawet ucho potrafi mu się ugiąć przy przechodzeniu przez jakieś wąskie i niskie przejście. Te animacje i systemy kolizji, fizyka, to prawdziwy next gen. Trochę gorzej już wyszło z chłopcem, który potrafi miotać się jak szatan, no ale żeby uzyskać idealną precyzję kolizji przy takich mniejszych modelach, to trzeba raczej potężniejszego sprzętu niż PS4 z netbookowym CPU.
-
The Last Guardian
Blantman, no przy tych przełącznikach to ostro dałeś ciała... :D strzelam że podobnych momentów nieogarnięcia gry było u Ciebie więcej. Już byś lepiej oszczędził sobie oskarżania twórców o niekompetencje, bo tu ewidentnie zabrakło skilla Tobie. Ehh, nie prowadzą za rączkę i juz jest 6/10 :D Poza tym, glitche graficzne? Może Twoja konsola jest u kresu swojego życia?
-
The Last Guardian
Ja nie wiem, co wy tu za kłopoty bez przerwy macie. :D Wczoraj wieczorem ukończyłem przygodę z Trico. Bez problemów na szczęście i... Nie wiem jak można obsierać w internetach tak wspaniały kawał kodu. Niesamowita historia, łapiąca za serce, świetnie poprowadzona i wykonana. Symbol dawnej świetności konsolowego gejmingu. Takie gry warto zachować, żeby dzieciom kiedyś pokazać, niech wiedzą że dawniej gry to nie było tylko pif paf albo FIFA :) W sumie teraz będę bardzo uczulony na teksty typu - Tico się nie słucha, zaorać. Chyba nawet bede grać jeszcze raz, czytałem, że Trico można pomalować, i że dla chłopca są ukryte jakieś stroje, trzeba calakować, szkoda ot tak porzucać taką perełkę. Kto nie grał ten trąba. Także polecam wszystkim niezdecydowanym wesprzeć prawdziwy kunszt a nie jakieś tam raki niszczące nasze hobby. Chociaż na tym forum i tak dużo osób gra, lub grało :) Edit: O kurcze panowie, drugie przejście gry to bajka :D
-
Awaryjność PS4
Filmik or didn't happen.
-
Awaryjność PS4
Ja przy swoim stanowisku mam ładowarkę do telefonu więc korzystam żeby nie siedzieć z ciągnącym się od konsoli kablem. Co do suszary przy TLG, to wydaje mi się , że u mnie jest ciszej niż w przypadku MGSV. Czasami zawyje ale generalnie nie ma tak, że non stop leci na wysokich obrotach.
-
Kierownice
No, jak dla mnie g29 na PS4 to jedyny słuszny wybór, właśnie ze względu na świetne pedały, a nie takie plastik fantastic jak z t300. Wykonanie kółka g29 też stoi na bardzo wysokim poziomie, skóra, aluminium, piękne szycie no i ten zapach. T300 jakoś w życiu nie zdażyło mi się na własne oczy zobaczyć, ale z tego co widzę w necie to odnoszę wrażenie, że jakością wykonania i materiałami to stoi chyba o klasę niżej niż g29. Jedyne co mi przeszkadzało w g29 to właśnie ten skokowy force feedback. Czułem momentami każdy ząbek mechanizmu kierownicy , a wolałbym uświadczyć bardziej płynnego efektu. Gdyby t300 kosztowała 600zł, może bym się skusił. Ale skoro ceny są jakie są, wolę lepsze wykonanie g29 i trochę gorszy ff.
-
The Last Guardian
Z poleceniami nie wolno spamować. Druga sprawa, zwierzak jest duży i musi mieć pole do manewru, więc nie zrobi wszystkiego od razu tak na zawołanie. Trzecia sprawa, czasami w ramach podpowiedzi celowo zatrzymuje się gdzieś, nie słuch, aby nakierować gracza na właściwą ścieżkę lub np na ukrytą beczkę z żarciem. ;)
- PlayStation 4 Pro
- PlayStation 4 Pro
-
XBOX ONE X @ Project Scorpio
Imo maszyna do natywnego 4k w cenie 399$, rok po premierze Pro jest bardzo prawdopodobną opcją. Pamiętajcie, że podzespoły tanieją w zastraszającym tempie. Sony się spieszyło, dla tego mamy taką a nie inną cenę i dla tego Pro jest za słabe na natywne 4k. Z rocznym "opóźnieniem", MS jest w stanie wydać sprzęt mocniejszy, w takiej samej cenie, i w dodatku może jeszcze lepiej na nim zarobi niż Sony na Pro.
-
XBOX ONE X @ Project Scorpio
No to czym jest reklama w takim razie? O grze mówiło się wszędzie, otwierasz lodówkę, a tam NMS. W internecie pełno tego było. Może nie jest to przykład pokazujący sytuację, gdzie na reklamę poszło więcej niż na produkcję, ale ten przykład pokazuje, że reklama wcale nie jest uzależniona od sukcesu jaki odniosła produkcja (bo produkcja przecież nie istniała, nowe ip). W tym przypadku, reklama kreowała sukces. No i na to posżły hajsy, na kreowanie sukcesu i gra chyba się jednak sprzedała, bo bardzo wiele osób łyknęło przynętę i później hejtowało na necie. Z podobnymi akcjami kojarzą mi się jeszcze Destiny i Final Fantasy XV, tylko tutaj ostatecznie wyszło lepiej niż NMS, chociaż nie obyło się bez krytyki.
-
XBOX ONE X @ Project Scorpio
No właśnie nie robi, Horizon to dopasiony Test drive unlimited, nie ma odpowiednika pgr-a na 8gen, najbliżej chyba driveclubowi. Odpalasz wyścig w mieście i jakaś tam namiastka PGR'a jest. Klimat trochę nie ten, ale... lepsze to niż nic. Co do DC, to nie wiem czy mogę się zgodzić, poza punktami a la Kudos, to co tam jest z PGR'a? Gdyby reklama gwarantowała sukces, to każda gra miałaby marketing droższy niż sama produkcja gry. To za sukcesem gry idą środki na reklamę, a nie na odwrót. Wydaje mi się, że taki stan rzeczy to już jest obecny w wielu przypadkach. Gdyby środki na reklamę były przyznawane w zależności od sukcesu gry, to reklamy byśmy widzieli po premierze, a o niektórych grach typu No Man's Sky w ogóle byśmy nie słyszeli, bo przecież sukcesu jeszcze nie ma to i reklamy brak. Także całkiem możiwe, że na rozpędzanie hype-train'u idzie więcej kasy niż na same gry.
-
XBOX ONE X @ Project Scorpio
Nowe IP to nie jest taka prosta sprawa. Wystarczy spojrzeć na rynek, nie wiem, czy to po prostu target się zmienił, czy może dzisiejsi developerzy są w dużej mierze do bani, ale często to nie wychodzi. Sony niby się stara, ale już dwa nowe ip w postaci Knacka i The Order dały plamę i okazały się produkcjami bardzo miernymi. Knack nie porwał serc graczy, a The Order nie wykorzystał potencjału do bycia Girsami konsoli PlayStation. Zamiast mięsistego strzelania z dodatkiem co-opa, mamy detektywa z wąsem i zwiedzanie Londynu.
-
XBOX ONE X @ Project Scorpio
No to gratulacja! :) Z resztą, Forza Horizon robi już w jakimś stopniu za PGR'a i nawet więcej, więc nie wiem czy to miałoby sens.
-
Silnik forum 2.0
Przecież "Oś czasu" to nic innego jak "wyświetl nową zawartość" w wersji mobilnej (w pełnej z resztą też) strony :P
-
XBOX ONE X @ Project Scorpio
A tam, gadacie, Gearsofhaloforza na emeryturę? COD się trzyma tyle lat, od II WŚ doszli już do tematów chyba 3 albo i 4 wojny w kosmosie, a zaraz pewnie i i na innych planetach będzie. Więc jak widać, można tak ciągnąć i jeszcze kasę na tym robić. Halo RTS to chyba też żadna nowość, bo to już było? Ktoś wcześniej pisał, o stworzeniu trzeciej odnogi serii Forza, na wzór PGR, no a dlaczego by po prostu nie wskrzesić marki PGR? Chyba że praw na nią nie mają?
-
XBOX ONE X @ Project Scorpio
No właśnie niewiele, i mam nadzieję, że taki stan rzeczy się utrzyma i powtórzy w przypadku Skorpiona.
- PlayStation 4 Pro