Masamune

Ja jak w swojej pierwszej PS4 1116 wymieniałem pastę, to się okazało, że po roku użytkowania jest praktycznie zero kurzu w środku, więc chyba to się jakoś wielce kurzem nie zapycha i raczej nie kurz jest tutaj powodem odrzutowca.

Wyciskają, a nie wciskają

Ja osobiście liczę, że oprócz 4k nie bedą wyciskać nic więcej. Tak jak to ma miejsce na PS4 Pro. Niech ta generacja dożyje już swoich dni i zdechnie śmiercią naturalną, żebyśmy mogli za jakiś czas przywitać kolejną, która mam nadzieję wróci nieco do korzeni konsolowości i gejmingu w ogóle. Amen.

Na kompie i na smartfonie śmiga wzorowo. Na Tapatalku jest tragedia, nie ma dnia , żeby nie wyskoczył ten problem. Napisz do supportu Tapatalka, że skoro mają ten problem w (pipi)e, to wywalam ich apkę z telefonu!

Ja miałem dokładnie odwrotnie. W MGS V w helikopterze miałem odkurzacz. Nie no helikopter to grafika, i to chyba jeszcze nie byle jaka, u mnie też konsola wydaje wtedy dodatkowe efekty dźwiękowe. Jak powiedziałem dziewczynie - zobacz jak wiatrak zapierdala, to mi odpowiedziała - ale ty chyba w jakimś samolocie jesteś, to temu tak ^_^ No a z XO też nie miałem problemów, mimo że teoretycznie miałem lekko terkoczącą S-kę. Stały poziom hałasu, niezależnie od tego co się dzieje na ekranie. MS to chyba jacyś magicy, skoro jednak się da.

Temperatura otoczenia też może odgrywać tutaj ważną rolę. Tak sobie dzisiaj sprzątałem i wyziębiłem trochę pomieszczenie do jakichś 20 stopni, no i albo mi się wydawało, albo konsola rzeczywiście była odrobinę cichsza niż zwykle!

Ja miałem to samo na modelu 1116, i potwierdzam, problem tkwi w kablu lub złączu HDMI.

Masz MGS albo Bloodborne? Pokażcie mi jak chodzi -sprawna- konsola, bo dla mnie cicha PS4 to coś nierealnego...

No ja Slima kupiłem niedawno i właśnie po pierwszym uruchomieniu taki kwiatek , że konsola ładuje ładuje coś z neta i ruszyć nie da rady, jedyne rozwiązanie to wyjąć wtyczkę z kontaktu. Teraz od czasu do czasu zdarza się że nie chce ładować danych z neta i pokazuje np puste strony PS Store. Nie bardzo mi się to podoba :>

MGSV śmiga w 60 klatkach więc to też większe obciążenie. Ogólnie jeśli konsola nie pokazuje grafiki , tylko np ekran ładowania , to jest cichutka

Mój slim jest cichy. Pamiętam jakie były filmiki przy Rocket League czy Uncharted 4 i konsola podczas grania w obie gry jest cichutka. Jest to poziom hałasu na poziomie mojego starego XO fata - niemal niesłyszalny. Oczywiście konsola hałasuje gdy instaluje gierkę na dysku ale potem napęd przestaje mielić płytę i już jest ok. Tylko raz miałem suszarkę jak grałem w InFamous: First Light ale też szybko ucichło. Zobaczymy jak konsola pobędzie u mnie dłużej. Moja tak lubi sobie odlecieć https://www.youtube.com/watch?v=leuMkQG4cqo I niepokojąco mocno się nagrzewa. Ciężko trawi tego MGS'a, ale przyznam, że jak tylko konsolę odpaliłem i ujrzałem menu, to pojawiła się nadzieja, bo chodziła na prawdę cichutko. No ale czar szybko prysł. No jak nie ma podstawki i blokuje się przez to przepływ powietrza to nie ma się co dziwić, że się grzeje i wyje. Ale ona i pionowo tak chodzi więc to nie robi żadnej różnicy

Dzieciaczki, czy też tak macie czasami, że podczas ładowania danych z sieci, np podczas przeglądania PS Store, konsola nie ładuje elementów do wyświetlenia?? Albo znaczek ładowania wisi w nieskończoność? Zastanawiam się, czy to moja konsola, czy po prostu geniusz inżynierów sieciowych Sony?

Mój slim jest cichy. Pamiętam jakie były filmiki przy Rocket League czy Uncharted 4 i konsola podczas grania w obie gry jest cichutka. Jest to poziom hałasu na poziomie mojego starego XO fata - niemal niesłyszalny. Oczywiście konsola hałasuje gdy instaluje gierkę na dysku ale potem napęd przestaje mielić płytę i już jest ok. Tylko raz miałem suszarkę jak grałem w InFamous: First Light ale też szybko ucichło. Zobaczymy jak konsola pobędzie u mnie dłużej. Moja tak lubi sobie odlecieć I niepokojąco mocno się nagrzewa. Ciężko trawi tego MGS'a, ale przyznam, że jak tylko konsolę odpaliłem i ujrzałem menu, to pojawiła się nadzieja, bo chodziła na prawdę cichutko. No ale czar szybko prysł.

Ja tam niedawno Slima kupiłem z dwoma padami 700zł taniej niż ten cud technologii PROfesjonalnej, jeśli za te dwie wersje są odpowiedzialne te same osoby, to powinny dawno stracić posadę, bo ten Slim, to tylko z wyglądu Slim, a wyje tak samo jak wyła normalna wersja. Kultura pracy tego sprzętu to nie ma startu do tego co robi MS, myślałem że Sony się w końcu nauczyło po 3 latach robić ciche konsole, ale widać nie.

Magiczne 500 sztuk poszło gdy ludziom w głowach się ukazał mesjasz zbawiciel. W Euro Agd są jeszcze dostępne 3 sztuki z ekspozycji. Czyli takie które uruchomione stały podczas prezentacji przez ten czas gdy sprzedawano stan magazynowy. Teraz na dostawy trzeba czekać aż do połowy Stycznia. Sony powtarza te sam scenariusz co podczas premiery PS4 gdy milion rozeszło się w ciągu dnia. Mają doświadczenie 500 sztuk że na Polskę? Nie dziwię się sytuacją u nas, tylko tym, że w Niemczech też Pro nie mają. Tam na pewno dostali więcej niż 500 sztuk, a w sklepach pustki. Więc albo rzeczywiście zdarzył się cud i wszyscy rzucili się na 1440pRO, albo coś tu nie gra tak do końca.

Takiej opcji nie rozważałem. :> Ale jak rzeczywiście się sprzedała, to koniec świata!

Może oni wycofali te Prosiaki ze sklepów ze względu na jakąś wadę produkcyjną? U Niemca też zero Prosiaka na stanie :V Przecież na bank ludzie tego jeszcze nie wykupili.

Bardzo dobrze napisane. Popieram.

Niedawno ugryzłem trochę Lost Odyssey, konkretnie to całą pierwszą płytę i w sumie ta gra przypomniała mi czym są jRPG. Dawkowanie fabuły bardzo powolne, ale w sumie intensywne, tempo gry dość ślamazarne, ale nawet jeśli historia zawiedzie, to z pomocą nadchodzi mechanika gry, która równie wolno ale rozwija się wraz z postępem historii, dopełniając całość, bo jeśli jest nudno, to zawsze można poklepać moby i trochę przypakować ekipę. Dodatkowo świat gry jest wypełniony jakimiś ciekawostkami, i w sumie mimo że nic się nie dzieje, to zawsze chce się pogadać z każdym przechodniem, bo może akurat ma jakiegoś questa na fajny itemek. No i wspomniana mechanika gry, miałem mega frajdę, gdy nawet zwykłe moby wymagały ode mnie wykorzystywania czarów wspomagających, czy statusowych do wygrania walki, no bajka po prostu. Przy takich doświadczeniach, Final XV rzeczywiście może wydawać się łopatologiczną gierką dla nowych pokoleń graczy, wychowanych na cinematic experience i innych bzdurach. Jeden przycisk, potion i zero kontroli nad ekipą. Dobrze, że przynajmniej ataki specjalne można wybierać i jakaś namiastka dawnej magii została.

Ja w jRPG grałem zawsze dla wciągającego systemu. Aczkolwiek erpeg erpegowi nie równy. FFVIII wciągnął mnie swojego czasu bardzo mocno za sprawą fabuły, świat i wydarzenia z gry miały niesamowity klimat i w sumie nie pamiętam drugiego tak dobrego pod względem historii i klimatu jRPG. No za dzieciaka to może jeszcze Breath of Fire IV miał w sobie pewną magię. Chrono Crosss... w sumie, też super mega gra jak dla mnie pod wzgledem klimatu, fabuły i świata. Śmieszą mnie natomiast porównania gier typu Bloodborne/ Dark Souls do jRPG w stylu Final Fantasy. Albo Nier... przecież takim gierkom bliżej do slasherów niż jRPG. Jak tak dalej pójdzie, to wyjdzie, że DMC albo Kratos to RPG i w sumie to rzeczywiście liczy się fun z siekania przeciwników, a nie jakaś tam fabuła...

No sprzedaż bez wątpienia gra tutaj pierwsze skrzypce. Wątpię że Pro albo Scorpio są w stanie wyrobić chociaż połowę wyniku jaki firmy osiągnęły z obecnymi sprzętami. Sony samo sobie kłody pod nogi rzuciło, wypuszczając Slima, i nie robiąc żadnej akcji cenowej w święta. MS w sumie podobnie, bo masa osób rzuciła się na One S i mi np nie uśmiecha się za parę miesięcy wydawać kasę na kolejny model. Osobiście to chyba życzyłbym obydwu graczom porażki z tymi połówkami generacji, żeby więcej nie wpadli na tak błyskotliwe pomysły.

Myślę, że Scorpio to też będzie mały progres w grafice. Ot pełne 4k i może 60fps jeśli wsadzą lepszy procesor. Na lepszą grafę raczej nie ma co liczyć, dopóki na poważnie nie wystartuje następna generacja. Wydaje mi się , że Scorpio zaoferuje maksymalnie to, co dzisiaj oferują pecety w grach ekskluzywnych MS.

U Sony chyba to samo. Obecność słabszego modelu krzywdzi posiadaczy mocniejszego modelu. Niestety tak to jest jak zamiast następnej generacji stosuje się jakieś półśrodki

No i to jest właśnie najbardziej *ujowe w tym wszystkim. Miliony użytkowników zwykłej PS4, Pro w rękach tylko najbardziej zagorzałych graczy. Obstawiam że jednak Sony będzie chciało znaleźć złoty środek i najwięcej z Pro się zyska przy 1080p, gdzie sprzęt będzie miał najszersze pole do popisu.

Uncharted 4 pokazało mistrzowskie wykorzystanie potencjału zwykłej PS4. Nawet PRO nie wiele tutaj zmienia i mamy marne 1440p. Dla posiadaczy tv 4k to wręcz synonim 720p na tv fhd z którego się tak wysmiewacie. Z 900p też się smiejecie, a ta rozdzielczość to odpowiednik 1800p na 4k. Teraz wszystko zależy od polityki Sony. Jeśli postanowią robić gry konkretnie pod Pro, to standardowa ps4 może juz niedomagać. Jeśli dalej będą robić gry pod bazowy model, to z kolei Pro będzie niedomagać serwując takie marne usprawnienia jak właśnie w U4.