A ja Wam Panie i Panowie powiem tak: coś mi tu zajeżdża... Już tłumaczę. Ktoś z forumowiczów słusznie zauważył, że HIV posiada typowe i charakterystyczne poczucie humoru.. Powiem więcej - czytam PE od 2 (drugiego) numeru, mam 29 lat na karku i wiem, że nie tylko on takowym poczuciem humoru może się pochwalić. W końcu od zawsze jednym z czynników, które sprawiały i sprawiają nadal, że nasze ukochane pismo jest takie jakie jest, było "extreme" poczucie humoru zg(red)ów. Zgodzicie się chyba? A więc, poczucie humoru - to dla mnie raz. Dwa, to fakt, że trzymaliśmy WSZYSCY przez ostatni miesiąc w swoich rękach KWIETNIOWY numer PE. I co z tego? Ano to, że 1 kwietnia mamy.... No właśnie - PRIMA APRILIS!!! No i docieramy do sedna... Być może się mylę, ale zdaje mi się, ze w tym roku Zg(red)ziole PE po prostu zafundowali Nam całkiem udany... dow(pipi) Prima - Aprilisowy... Jaka jest prawda, na pewno okaże się juz wkrótce, ale mam cichą nadzieję, że udało mi się rozkminić ten spisek i że HIV nadal raczyć będzie Nas swoimi, jak sam to określił, wypocinami Oczekuję nowego numeru, żeby tylko to sprawdzić Pozdro dla całej zg(red)akcji [z HIVem włącznie].