-
Postów
839 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez xzdunx
-
w BO jest podobny coop jak w mw2 (ten z tymi gwiazdkami??)? piwko z kumplem + taki coop na splicie i nie ma nas na noc/2 noce pod koniec już tylko żona stała nade mną z przysłowiowym "wałkiem".
-
czyli że jak ?? jeszcze gorsze multi od mw2?? toś w mw2 tragedia była to o BO wolę nie myśleć dla mnie mw2 ratował tylko świetny coop...
-
jako że xa zakupiłem dopiero tydzień temu... Próbuje ogrywać po kolei wszystkie exy na tą konsolę... I jest problem zamiast się wczuć w alana wake'a po chwili włączam gearsy po pół godzienie odpalam mass effect po następnych 30 minutach splinter cella, dalej idzie lost oddysey,po czym łapie fable 2 a halo 3 i reach leżą grzecznie w foliach o blue dragon i paru innych tytułach nie wspomnę :P proszę o pomoc co najpierw ogarniać bo mam mętlik
-
no X jest taką miłą częścią dla mnie również, lekka przyjemna z tym czymś w sobie ale bez rewelacji i przysłowiowego WOW!
-
dla mnie najtrudniejsza i najbardziej monotonnie zdobyta broń w serii , jeszcze motyle to hc.... pamiętam że to przez nią rzuciłem grę w kąt na jakieś pół roku... 179 i pomyłka= KKKKKKKKKKKKKKKK(pipi)A!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!i gra w odstawkę... Tylko tego parę napakowanych z calm lands nie zrobiłem resztę i owszem...
-
Mnie złościło od 3 lat olewanie przez sony kwestii rpg/jrpg/strategii dlatego mam już xa
-
najlepszym przedstawicielem takiej alternatywy może troszkę hc jest stare gnz word: http://www.youtube.com/watch?v=plnU5wCsHGQ ale z hc ma to mało wspólnego... a i pedalstwem potrafi zajechać
-
Co wybierasz? - pyta się moja dziewczyna - sześciopak! Mam nadzieję, że z odpowiedzią wytrzyma - sześciopak! Z butelką w gębie urodziłem się - sześciopak! Teraz mam sześć, nie skończą mi się, nie! - sześciopak! i wszystko jasne six pack!!! http://www.youtube.com/watch?v=5ucAEdM8CLY
-
http://www.youtube.com/watch?v=PTC-QSzNqDI bardziej o tym myślałem tu rhcp pełną gebą i to na dodatek słabsze refren best
-
taki maniak 10 a nie wie jak odblokować robią to ostateczne zbroje i bronie które dość ciężko się zdobywa (maja jakąś tam komendę że znosi limit 9999 dmg/hp), najlepiej sprawdź w jakiejś solucji jak daną broń / tarczę zdobyć, tzn nie samą broń ale artefakty/ sigile bodajże które to odblokowują... Pamiętam że dla tidusa trzeba było w jakimś tam czasie się zmieścić w wyścigach chocobo,lulu miała 200 pod rząd odskoków od pioruna, wakka wygrać cały turniej w blitzie (jako jedna z nagród) itp itd...
-
mi akurat (wracając do tematu) "boobsy" nie robią(jedynie żony ), dlatego dla mnie wygrywa fran i balthier pokazany na którejś tam stronie przez Shizukę ps. Kefka z filmiku wyżej mistrzostwo !!!!! nawet śmiech taki sam !
-
do mnie jakoś bardzo grafika (głównie design ogółu) przemówiły stąd sięznalazł w zestawieniu i fakt o chrono crossie zapomniałem
-
żadnych problemów mieć nie będziesz idź kopalniami jak ci się na razie na gp nie chce huntów robić. skończysz je po ostatnim bossie
-
przepraszam że się wcisnę ale tytułami które po latach nadal będą wyglądały świetnie na current geny bez wątpienia są a. eternal sonata(przez świetny cs, taki kolorowy breath of fire na ps2) b. ff13 (ale tu się nie można dziwić gdyż każdy tytuł z tej marki prezentuje się zawsze dobrze) o zachodnich. c. fable 2,3 (przez lekko karykaturalny i baśniowy styl) d. borderlands (to samo co przy eternal sonacie)
-
oj miało podaj inną grę lepiej wyglądającą na psxa w tych latach 95-początek 98... ale mniejsza z tym. najważniejsze było przesłanie o tematyce graficznej. np. uważam że po ff13 jest spora szansa na pozyskanie paru więcej maniaków jrpg (przez grafikę właśnie oraz system walki). ps. ktoś kto ma nds niech napiszę czy warto się w niego zaopatrzyć dla jrpg i wymieni parę tytułów (już w necie sobię znajdę recenzje ich)
-
jeden post - no góra 2; i to krótkie ("podnieciłem" się nowiutkim xem ) i od razu wielkie "halo" za śmietnik .
-
... a mógłbym was prosić o przeniesienie tej jakże interesującej debaty na pw....(straszny śmietnik z tematu zrobiliście...)
-
wracając do konsol oraz wagi(dość ważnej) graficznej w jrpg Starsi gracze zaczynający swoją przygodę z którymś tam finalem na psxa(przynajmniej tak było w moim przypadku i ff7) pewnie przyznają mi rację... w 1997 roku final fantasy 7 moim zdaniem zyskał tylu nowych fanów właśnie przez grafikę (przynajmniej na początku, dopiero potem zobaczyłem super system walki, fabułę i klimat) ponieważ w tamtym roku nie było tytułu potężniejszego graficznie od tego (na platformę sony). W momencie kiedy ma się pojawić nowy fan j rpg ten musi dostać kopa na dzień dobry (i graficznego, i fabularnego, i systemowego) aby się przekonać do tego gatunku. Kiedy przejdzie taki tytuł ma ochotę na więcej, wtedy zaczyna się oglądać za całą resztą (tytuły z gorszą grafiką ale lepszym systemem itp.), co nie zmienia faktu że grafika w tym jak i każdym innym gatunku pełni dość ważną rolę. Zresztą wystarczy popatrzeć na fanów ff8 (mi się nie podobała) którzy zachwycili się zapewne tym tytułem głównie z powodu grafiki jaki ten tytuł prezentował w tamtych czasach( intro = opad szczęki)... W obronie jrpg/rpg na current genach mogę napisać tylko tyle że sporo tytułów prezentuje bardzo dobry poziom i nie ma takiej tragedii, owszem parę lat temu, za czasów psxa oraz ps2 było lepiej co nie zmienia faktu że i tak źle nie jest: dla mnie bardzo dobrymi przedstawicielami tych gatunków są: jrpg- ff13, resonance of fate, disgaea 3, lost oddysey (jeszcze nie skończyłem ale już mogę to o nim napisać), star ocean 4, eternal sonata (mówcie co chcecie ale gra jest naprawdę dobra), słyszałem o nowych talesach ale jeszcze nie grałem więc się nie wypowiem, lub troszkę gorszymi aczkolwiek nadal grywalnymi: blue dragon, infinite undiscovery, last renmant czy chodźby folklore. zachodnia szkoła: fable2,3 (super tytuły), japoński niby ale na modłę zachodnią- hardcoreowy demons souls dragon age, oblivion, risen, fallout3, mass effect (!1!) i nawet borderlands można podpiąć, a nadchodzą jeszcze 2worlds2 oraz nowy gothik... W każdym razie należy wspomnieć że jest w czym wybierać...
-
dziś ukończyłem pierwszą płytkę i ... Gra mi bardzo podpasowała fabularnie/systemowo jak również klimatycznie i designowo... Niby to wszystko już kiedyś było ale chyba tylko przy ff13 i rof w tej generacji konsol tak dobrze się bawię... Zobaczymy dalej ale jak na razie bardzo dobrze się bawię
-
z psp się w 100% zgadzam !! niestety nie dane mi było posiadanie ds'a tak więc tu się nie wypowiem... ostatni raz o pc... Uważam że wcześniej podałem dość dużą ilość argumentów w moim przekonaniu. Z czysto kosmetycznych przeciw mogę jeszcze dodać że siedząc godzinie przy pc plecy oraz oczy mi siadają a przy konsolach można się elegancko "walnąć" na kanapie... konkrety- częste zmiany/ ceny sprzętu, problemy z konfiguracją, często grafika, coraz mniejsza ilość tytułów(prawie 0 nowości), nie wygodna pozycja w trakcie grania (ważne dla ludzi grających w ten gatunek ponieważ dużo czasu się przy nich siada).
-
widzisz sam: napisałeś raptem 900 zł... za tyle masz nowego xboxa (a z pc to tylko upgrade). Nie jestem przeciwnikiem pc, wręcz przeciwnie (nie lubię się powtarzać), serie baldurs gate oraz plane scape tornament uważam za najlepszych przedstawicieli zachodnich rpg'a ever... Ale patrząc obiektywnie w dzisiejszych czasach mało kto gra na pc... Ba śmiem twierdzić że nikt praktycznie(bardzo mały %) poza polskim narodem i naszymi wschodnimi sąsiadami (poczytaj sobie różne artykuły na ten temat...) nie gra już na tej platformie (chyba że właśnie w MMO). Ja olałem tą maszynkę przez producentów którzy również stopniowo ją olewają i tyle... Był nawet okres że sprzedałem wszystkie konsole dla dobrego pc(w tamtych czasach) aby grać w takie hity jak np. vampire the masquarade, czy pierwszy neverwinter nights(ale po czasie kupiłem raz jeszcze wszystkie poprzednie konsole- kiedy zacząłem już pracować itp.).
-
"Praktycznie każdym" a właściwie w każdym jakim znam ze swojego życia (znajomi- w większości też maniacy konsolowi...), rodzice a nawet dziadkowie (38 cali ale mają ;P ) ... odnośnie psxa... w tej chwili tą konsolkę sprzedają nawet za 40 zł. więc nie widzę sensu emulacji . A wczoraj nawet widziałem na portalu trójmiejskim "oddam psxa w dobre ręce..." Mówię dla mnie od paru lat pc służył wyłącznie do: a. internetu b. pisania prac magisterskich (najpierw moją, potem żony)
-
tv- dziś w każdym praktycznie domu można zobaczyć porządny odbiornik ( sam kupiłem rok temu 42 cale na ledach za 3500 a dziś cena spadła już do 2000), Telewizory nie służą tylko do grania przecież i taka inwestycja zawsze się przyda , sam jestem maniakiem filmowym, w kolekcji około 200 oryginalnych filmów(filmy psychologiczne, thrillery, horrory, dramaty moimi ulubionymi gatunkami), a oglądanie ich na mniejszym telewizorze mija się z celem (dla mnie). Odnośnie pc... Owszem sam grałem w latach 1999-2004 w momencie kiedy premiery miały największe rpg-owe hity na tą platformę(bioware i parę innych firm)... Ale z roku na rok wychodziło tych hitów coraz mniej a zamiast tego zaczęliśmy dostawać cały wysyp gier MMO... Stosunek mój do tych gier znacie (co nie oznacza że są słabe) ale ja nie potrafię tych gier zakwalifikować do miana rpg (szczątkowa fabuła, monotonia, brak niespodziewanych zwrotów akcji oraz parę innych czynników sprawiają że omijam szerokim łukiem ten gatunek). odnośnie ceny- no ciekawy jestem ile kosztuje sprzęt który pociągnie np. takiego ff14 lub mass2, o najnowszym gothiku lub 2world2 nie wspomnę... ale coś mi się nie wydaje że za 1500 otrzymam sprzęt który będzie działał na równi z konsolami z tymi tytułami(ale na piecu się totalnie nie znam więc nie wiem)... ps. podajcie mi jeden tytuł w przeciągu 5 lat wstecz z gatunku jrpg na pc... Poza tym konsolę można było kupić od 2006 roku, jakbyście w tym samym momencie kupili pc musielibyście ze 2-4 razy go zmieniać aby pociągnął co to nowsze tytuły... A konsolę kupujecie jedną i macie z głowy