Hej, właśnie odkurzyłem swoje PS2 i wrzuciłem pod TV. Tak się zastanawiam, w co by tu zagrać?
Szukam RPGa z choćby poczuciem nieliniowości, takim na miarę Persony 4, ciekawym system walki i najlepiej jakimś scenariuszu choć trochę zbliżającym się do normalności, lecz to najmniej istotne. Możecie mi polecać wszystkie klasyki: w wiele grałem, ale przeszedłem tylko nieliczne. Jak na razie na oku mam Suikodena V, nie wiem czy spasuje mi, ale popróbuje w nim sił. No i rozglądam się za grami z serii Shin Megami Tensei i dwoma tytułami z "Tales of..." w tytule - Abyss i Legendia.
Grałem w:
Persona 4 (9+/10 dla mnie, chociaż te dungeony mogliby wypieprzyć - nie lubię tej formy rozgrywki)
Final Fantasy X (choć nie przeszedłem, bo mało mnie przyciągnęło - jednak leży na półce i czeka)
Rogue Galaxy (też dobre)
No, i jeszcze czeka na mnie w czytniku Ar Tonelico, ale początek niemrawy jakiś.
Spadam, bo burza mnie zaraz strąci, a Wy chociaż spróbujcie się zastanowić, co by mi tu polecić.