Gram w singla na Hard, czy jak mu tam. Nie przechodzę na speed runie i nie ginę jakoś za dużo- mam 48% ukończone, a gram 4h 40 min. Jak na CoDa uważam to już za dobry wynik.
Nie mówiąc już o tym, że akcja na ekranie urywa jajca i to nawet nie mogę napisać, że momentami... ona urywa jajca cały czas.
Ci co mają jakieś wąty do grafiki, to się nie do końca zgodzę- może i budynki wyglądają kartonowo, ale jest progres np. w oświetleniu, czy modelu postaci. Mogę się założyć, że niewiele więcej mogli dołożyć do pieca, bo przy "niektórych scenach" płynność by siadła (tyle się dzieje na ekranie), a przy tych "niektórych scenach" jakby siadła płynność, to cała zabawa straciłaby sens.
Osobiście już widzę, że otrzymałem od tego tytułu więcej niż oczekiwałem!