-
Postów
125 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez CrazyDaro
-
raz miałem motyw, że typ ściagnał mnie ze snajpy jak spadałem na spadochronie resp początkowy, wpieniony napisałem do niego że idę po jego blachy. Pięć minut później były moje. Po pewnym czasie jesteś w stanie z dokładnością do metra określić pozycje snajpa nawet po dźwięku strzału który przeleciał ci koło głowy a co dopiero po zgonie.Dlatego jeśli gram snajperem to fast sprint + magnum ammo i po zabiciu 3-4 gości zmieniam miejsce ale tak żeby widzieć też moje stare na wypadek gdyby ktoś tam podszedł.
-
Amen Humanno. Na HC mam szanse z PMem na 3 medyków w dystansie 10m jeśli strzelam celnie (zdarzało się), na HC nie gra się samemu, na HC najważniejsza jest informacja od kolegi z drużyny, nie irytują mnie kamperzy bo jeśli takowy się trafi to leci info do kolegi i albo kulka albo kosa, na HC to taktyka jest istotna można się podkraść i zaatakować na swoich warunkach. BC wogóle nie jest dla fanów CoD dlatego że przytłaczająca wielkość map jest dla nich nie do ogarnięcia. Widziałem nie raz ludzi po przesiadce. Leci taki kilometr z buta żeby dostać kulkę w połowie drogi i nie pomaga tłumaczenie chodź teamem, podwiozę cię albo zrzucę z hawka.POWTARZAM JESZCZE RAZ NA HC NIE DA SIĘ GRAĆ BEZ SKŁADU NA HS. Mam pakę około 30-40 kolesi z którymi gram już od KZ2. Zdarza się że gram na 3składy friends na 3 składy friends. Jeśli ktoś jedzie na Rambo Chucka Norrisa to dostarcza tylko fragów tym ogarniętym. Litwin musimy pograć kiedyś brzmisz mi sensownie
-
właśnie spoglądam crazydaro na te staty, skromnością nie grzeszysz a jednocześnie wcale nie masz się czym chwalić, ratio 1.25 Z ratio u mnie nie za dobrze bo nie gram dla fragów potrafię walnąć więcej punktów kluczowymi 2 czy 3 killami niż ktoś ganiający po brzegu mapy za fragami. Spójrz ile mam wygranych gier stary. Pozatym na takich planszach jak valpariso czy isla inocentes nie wysiadam z blackhawka co powiesz o be the best przy 3 killach tylko latając albo drugie miejsce bez killa 0-1 czy jakoś tak. Fragowanie zostawiam ekipie ja zajmuje się stwarzaniem taktycznej przewagi jeśli wiesz co mam na myśli. Pytanko - czy grasz na normalu? jeśli tak to nawet nie masz pojęcia jaką rzeźnię jest w stanie zrobić ci przeciwnik na HC
-
Chłopie, to nie pole bitwy (wbrew pozorom) ale gra, tutaj na nic nie zdadzą się Twoje wymogi. Sprawdzanie pleców? Wyskakiwanie kiedy ja powiem? Jeden ogarnięty koleś wystarczy aby Wam się tak do dupy dobrać, że zaczęlibyście walić we wszystko cokolwiek się poruszy. Pozdrawiam. właśnie nie, to my jesteśmy ci ogarnięci Akairyuu (zwiad) + altus65 (pojazdy) + actension (medyk) + CrazyDaro (helikoptery + AntiAircraft) obczaj staty wszyscy gramy HC mój best tea. Ja wiem że to jest gra ale trzymanie się tych zasad nie boli a podbija klimat w grze drużynowej.
-
Jak byś ze mną zagrał zmieniłbyś zdanie. Gram stealth i wypluwam mało pocisków a bronie dobieram pod kątem głośności. Jak najcichsze
-
Powiem tak, spójrz na mój win/lose ratio. Gram tylko na HC K/D ratio mam przeciętne ale czasem przez przypadek dołączam na normal to wpada po 9blaszek i ratio od 3.0(Goście bazują na tym co widzą na radarze a dla mnie ważniejszy jest słuch, można precyzyjnie określić kierunek i odległość i rzucić np. granat na tzw stevie wondera ) + Poprostu czerpię radość z taktycznego podejścia i zazwyczaj staram się dowodzić składem pod kątem wygranych, hamuję też zapędy kolegów którzy chcą wysadzać ładunki za wcześnie lub co gorsza przy pomocy C4. Jeśli latam blackhawkiem robię z niego autobus i podlatuję nawet po gości nie z mojego teamu i to ja decyduję wtedy o rozstawieniu na planszy. Grasz ze mną trzymaj się reguł: 1. Respisz się na mnie - sprawdź mi plecy i jeśli ja nie strzelam to ty też nie(chyba że jest zagrożenie bezpośrednie) 2. Lecisz ze mną - wyskakujesz tylko wtedy kiedy ja powiem 3. Zawsze mów o położeniu wroga 4. Gdy kolega ze składu przebiega otwartą przestrzenią ty osłaniasz front i flankę dopiero potem przebiegasz 5. Jesteś ostatnim który przeżył - przykamp na chwilę ( o to szczególnie bywam zły bo na HC trzeba walczyć o każdy metr) POZDRO
-
Ja bez składu nawet nie odpalam tej gry. M14 z lunetą miodzio ale biorę lunety tylko do obrony i też nie zawsze. Podstawa to sprint + magnum nawet dla snajpa( Jak kumplom nie idzie biore gnata w łapy i wio no i jest jeszcze nóż ) W zasadzie denerwuje mnie tylko UAV z alternate fire, jeśli już biorę to ze smoke, oznaczam dymem cele drużynie(gram na HC only) lub robię im zasłonę. Pozdro
-
wrzucam filmik mikestarr'a z operacji Enjoy
-
najlepiej niech cos z tym zrobia, mowie serio... te sterowanie w KZ2, i ten caly tragiczny lag sprawily ze w chwili obecnej w multi gra garstka osob. Watpie w to czy w KZ2 gra wiecej niz 200 osob... Czy ortodoksyjni fani KZ2 nie moga zrozumiec, ze poruszamy sie na mapach czlowiekim/helgastem, a nie wozem opancerzonym. Nie wiem, chyba trzeba byc niepelnosprawnym bez jednej reki, aby pokochac sterowanie KZ2. Ja jestem jednak dobrej mysli, ludzie grajace w bete KZ3 porownuja sterowanie do BFBc2. Jest gicior! Potwierdzam sterowanie w nowym KZ jest bardzo podobne do BC podpasiło mi od pierwszych minut. Pozatym tryb operacje jest bardzo fajny przypomina trochę squad rush z BC ze wstawkami po każdych ładunkach. Pokazuje w filmiku każdorazowo trzech najbardziej zasłużonych w danej sekcji graczy. Na dodatek cała zabawa kończy się w zależności od wyniku wstawką ala BC. Zdarzyło się że przegraliśmy z kolegą a tu wstawka jak gracze helghasci biorą nas do niewoli, my ręce w górze a jeden z graczy kolbą mojego kolesia hehe. Podkręca nieźle w perspektywie następnego meczu
-
filmik zgrany był urządzeniem Aver media Dark Crystal czy jakoś tak. Nie wiem dokładnie nagrywał mój kumpel Mikestarr ja "tylko" pilotowałem Masz rację team w apachu potrafi napsuć krwi ale jak widać na filmiku naprawialiśmy się może ze dwa razy pozatym obejrzyj i zobacz że nie kampiliśmy respa wręcz dawaliśmy wystartować gościom żeby uatrakcyjnić filmik. Wyczaj fragment w którym ostatnimi siłami na krytycznym damagu oraz z przyczepionym tracerem atakujemy zamiast się wycofać kolejna rzecz. Na zoomie 12x zdarzyło mi się wiele razy że trafiam gościa z 600metrów + i nie dostaję punktów. Centralnie za 0. Zdarzyło się to komuś. Z tego co widziałem najwięcej dostałem ok. 520pkt za marksman headshot. Nawet nie chodzi o to że kampie ale jak widzę tych gości na górkach na arice to mnie rusza żeby pokazać im że nie z nami te numery i cały czas bez punktów
-
wrzucam filmik z gameplayu mój drugi profil "prześladowca" nagrywał Mikestarr POLECAM!!!
-
wrzucam filmiki z dwóch z czterech nowych potwierdzonych mapek. Jak ktoś pykał w BC1 to wie co tam się działo
-
Obczajcie filmik z moim udziałem
-
Z tego co wiem będą 4 mapy oraz kampania dla 1go gracza. Levele będą naliczane od nowa tylko dla BC2Vietnam. wychodzi w grudniu
-
Cześć Takeshi . Nie jest to prowokacja poprostu wyrażam opinię. Jeśli chodzi o MoH to wiadomo że nie będzie tak zniszczalnego środowiska jak W BC jak i ciężkiego sprzętu T90 Abrams. Druga sprawa; symulacja? śmiem twierdzić że BC przynajmniej próbuje być symulacyjny. Pograj na HC i z dobrym teamem to zrozumiesz, chodzi o to że żeby przeprowadzić skuteczną akcję trzeba ją dobrze i szybko zaplanować mając na uwadze zmieniające się pole walki ("na tych ładunkach kryję się w tym budynku jak zawsze", otóż nie bo nie przewidzisz czy on będzie jeszcze stał). Ktoś powie BC to raj kamperów, wcale nie jeśli wiesz jak się przed nimi bronić szczególnie jeśli siedzą po budynkach. W MoHu i MW2 jest akcja non-stop co mi nie pasi bo ja lubię pokombinować (zaczaić się z C4). Takeshi wiem że na HC nudzisz się jak szlag a mi normal z BC i rozgrywka ala MW2 nie odpowiada bo spłyca konflikt do randomowych starć kto ma szybszy refleks. Mechanika poruszania sie w MoHu będzie napewno lepsza niż w MW2 jestem o tym przekonany patrząc na BC gdzie czasami mam wrażenie że gram w platformówkę FPP. Dla mnie jako fana awiacji MoHs dyskwalifikuje brak możliwości polatania śmiigłowcami i na Boga żeby tylko nie wrzucali tych durnych killstreaków. Pozdro Tak
-
Gra świetna w multi polecam. Kampania to taki tutorial do multi tak naprawdę. Gra idealna dla wielbicieli planszówek. Jest bardzo przejrzysta i dostępna w przeciwieństwie do C&C
-
Jeśli servery będą działały tak jak we wszystkich grach ubisoftu to ja dziękuję za grę i dobranoc
-
Bad Company ubóstwiam i nawet lepsza grafa i podbity framerate nie przekonuje mnie do kupna MoH. Nie oszukujmy się ta gra nie odda nawet ułamka tego co oferuje BC2: zasadzki z C4 lub minami, wściekłe rajdy apachem, dessantowanie z blackhawka, rozk***w czołgami. Ja już bez tego nie mogę. Wy******ć mi z CoD i MoH (pipi)e arcade. Ktoś podziela moje zdanie?
-
MW2 fajna arcade'ówka hehe czasem pograć można ale ściany z tytanu mnie rozpieprzają. Robią je pewnie z tego samego materiału co czarne skrzynki.
-
-
Najlepszy Boss? Ja sam hehe Old Monk. Udało mi się raz gościa rozwalić w 4sekundy. Dołączyłem jako black phantom na 3-2 i umieściło jako ostatniego Bossa. Wpadłem na szatański pomysł. Zanim gość wszedł do roomu postawiłem kilka napisów. "TRUE DEMON'S SOULS STARTS HERE" "LEFT" sam schowałem się po prawej za filarem po lewej kilka napisów nie mających większego sensu. Gość wszedł nie zauważył mnie podszedł do pierwszego napisu a potem do drugiego i ku mojemu zdziwieniu odwrócił się w lewo i poszedł do kolejnych, wtedy ja wyskoczyłem z włócznia trzymając oburącz i wpakowałem mu 3 sztychy w plecy. Wyobraźcie sobie mine tego kolesia "BEZCENNE"
-
Powiem tak, miałem kiedyś tylko jedną taką grę do której wracałem i wracałem i nawet po kilkukrotnym przechodzeniu nie nudziła się wcale. To był Vagrant Story. Ja kupiłem EU po trzykrotnym przejściu wersji US; Demon's Souls nie jest taki trudny jeśli trzymasz się na początku paru reguł: zawsze trzymaj tarczę w górze, zwłaszcza jeśli brniesz w nieznane jeśli chybisz pierwszy zadany cios nie wyskakuj z drugim, odnów staminę i poczekaj na okazję nie odpalaj gry na 5min to nie ma sensu. Masz wolne 3h dawaj jeśli zginiesz nie łam się to jest dobra okazja żeby bezstresowo polevelować jako blue phantom. Pomóż komuś, nic nie ryzykujesz a kontynuujesz grę po odzyskasz ciało jeśli boisz się utraty dusz wchodź na levele z 0 souls wydawaj na herby czy strzały dobieraj odpowiednio ekwipunek np. flame resistance na flamerurkera albo broń piercing w wąskich korytarzach gdzie nie weźmiesz zamachu mieczem przeczytaj post nad swoim 100razy i powiedz sobie "Jakie to słowo? ZABIJ Jakie to słowo? ZABIJ!!!!" Poleciłem 3 kolesiom z czego jeden z nich nie mógł dojść do phalanxa przez 4 dni reszta też miała problemy a teraz oni wszyscy mają platyny i dalej grają. Demon'sy dzięki takiemu stopniowi trudności podbijają klimat niemal do survival horroru nie było takiej gry od czasu TENCHU gdzie np. trzeba było przejść misję bez zauważenia i rozwalić Bossa na jednym życiu HARDCORE!!!
-
Przetłumaczyłem wstęp z opisu pewnego gościa, tak żeby zobrazować czym jest ta gra To jest bardzo wyjątkowa gra i jest przeznaczona głównie dla hardcorowych graczy. Inaczej niż w innych grach które pieściły się z graczem, jest tylko jedno słowo odpowiednie do opisania tej gry: BRUTALNA. Będziesz zmuszony do tego, aby stopniowo polepszać swoje umiejętności jeśli kiedykolwiek będziesz chciał coś zdziałać. Po spędzeniu godziny z tym tytułem, większość graczy pieszczochów prawdopodobnie odpuści sobie i poszuka łatwiejszej gry. Z drugiej strony, ci gracze, którzy chcą udowodnić innym i sobie, że są prawdziwymi graczami, przetrwają i prawdopodobnie przejdą grę. Kiedy już tego dokonasz, zacznij grę od nowa; nowym charakterem a wszystko wyda się o wiele łatwiejsze. Będziesz zastanawiał się dlaczego wcześniej miałeś jakiekolwiek problemy. Każdy gracz chciałby doświadczyć takiego uczucia. Powiedzenie "Co cię nie zabije, to cię wzmocni" jest prawdziwe w tej grze. Demon's Souls sprawi, że będziesz cierpiał ciągle i ciągle, póki nie staniesz się wystarczająco silny aby przetrwać i doświadczyć pełni gry. Więc szybko uciekaj jeśli szukasz łatwej gry żeby nabić szybko platynę.
-
Udało mi się trafić tracerem gościa a także UAV (w przypadku UAV pojavia się prostokącik a nie kwadrat) obydwóch trafiłem gustawem ze skutkiem zejścia. Raz strąciłem UAVkę granatem hihi.
-
Mieliście jakieś fajne akcje w batku godne odnotowania z których szczególnie jesteście dumni? Mi udało się strącić blackhawka trzema minami N-com defence->multiple kil->destroy vehicle->savior kill 660pkt. Piszczie