Moge sie mylic, ale to machanie Dana swietnie oddaje jego umiejetnosc poslugiwania sie orezem - czyli zadne, czego dowiadujemy zaraz na wstepie.
Zas ficzer z otwieranie skrzyni bardzo przypadl mi do gustu. Problem polega na zlym przypisaniu interakcji, ktora powinna byc pod atakiem.
Bez sensu jest to, ze jedne skrzynie otwieramy z buta, a na inne wystarcze wpasc, bez interakcji, czy nawet ataku. Te mniejsze mozna by rozwalac mieczem, jak w oryginale i bylo by spoko.
Reedycja.
Dodatkowo, jak na dzisiejsze standardy Dan powinien posiadac stamine - dolozyli dodatkowy pasek odpowiedzialny, za tarcze to mogli pokusic sie o stamine. Nie machalby w tedy tak niepotrzebnie. W koncu brak mu doswiadczenia.