Żonka mnie dziś pytała, czy maśle o pro, bo nie wie, co mi na święta kupić. No to sie porządnie zastanowiłem i odpowiedziałem 'nie'. Jestem graczem, który od zawsze marzył o wydajności. Grafika nie zawsze gra pierwsze skrzypce. Dlatego śmieszy mnie ta cala sytuacja z Pro. Po co mi ona skoro stare gry tracą na wydajności. Na nowych i tak nic nie zobaczę, bo nie mam tv 4K w domu, a na taki lepszy mnie jeszcze nie stać. Z tego. co czytam to i tak opóźnienie jest spore, wiec granie na poziomie(m.in. po sieci), nie będzie miało sensu. Nie okłamujmy sie ale własnej telewizji w UHD to my długo nie będziemy mieć. Kupić tylko, po to by kozaczyć, przy kilku produkcjach - niop. Jestem zadowolonym posiadaczem kompletu: PS4 MGSV + KLD42W705 + Goldy i nic nie zamierzam na razie zmieniać. Prawdopodobnie to nastąpi, przy premierze PS5, gdzie ceny dobrych tvikow beda przystępne, a wydania remasterow 4K, będą sie przeganiać, przy okazji premiery nowej konsoli, gdzie większa moc przyczyni sie do jeszcze lepszych osiągów IMO.