a mi juz kompletnie przeszła ta szajba na PS4, przez te cale zamieszania i brak informacji, czego wina obarczam Sony.
pomysłów miałem wiele, czyli sumując: chciałem lecieć do PL, gdzie konsolkę gwarantowało mi Euro; następnie chciałem przepłacać o jakieś 40% na eBayu, DoneDealu; czy zamawiać z US, tez taki pomysł miałem. na dzień dzisiejszy siedzę juz na pu.pie i mam juz po prostu wyje.bane!
mam jeden pre-order w GameStopie i w dniu premiery, jeszcze przed otwarcie sklepu z nim sie tam udam. jesli konsolki nie dostane to nie będzie to moja strata tylko sklepu. dziekuje i pozdrawiam, nie mam juz do tego siły.