RETURNAL - dawno nie grałem w nic oryginalnego. Wszystko ostatnio takie odtwórcze. Albo kolejna części serii albo remake starej gry. Osobiście tez rzadko grywam w strzelanki o gatunku rogue juz nie wspomnę. Ostatnio Resogun przy premierze PS4 bylo katowane. Weź wyobraź to sobie proszę
Także przyznać musze iz Returnal byl dla mnie dość ostry, zanim zapoznałem sie z gra na dobre i przyzwyczaiłem do systemu walki. Często ginąłem chwile po rozpoczęciu rozgrywki co potęgowało frustracje. Trochę to trwało za nim zżyłem sie z planeta i pętlą czasowa w która wpadła Selene, by w końcu móc ujrzeć piękno tej gry, a rosnąca w żyłach adrenalina nie pozwalała mi myśleć o niczym innym.
Dynamiczna rozrywka to jest to, za co po kochałem ta gra, a zarazem jest kluczem do przetrwania. Chwila zawahania czy zwątpienia i możemy stracić cały swój dobyty ekwipunek. Dlatego ważne jest tutaj umiejętne wykorzystanie terenu i ekwipunku jakim dysponuje Selene, a ten sie rozrasta z każdym kolejnym biomem który eksplorujemy oraz cyklem w którym giniemy. Cała masa broni do dyspozycji, czeka na odkrycie tej właściwej, chodź nie na długo, gdyż każda oferuje nam własne warianty i odmienny tryb rozrywki. Śmierć nie koniecznie musi nieść za sobą frustracje. Returnal to samo w sobie wyzwanie lecz z masa udogodnień (w postaci chociażby posażka astronauty - daje nam dodatkowe życie bez utraty ekwipunku, różnych skrótów do kolejnych biomów planety, pasożytów czy nowych umiejętności), ktore z czasem wpadną w nasze ręce. Walka jest mega wciągająca i emocjonalna głownie dzięki ogromnej puli zróżnicowanych przeciwników, którzy ani na chwile nie dadzą nam odpocząć. Każda główna lokacja kończy sie trzy fazowym epickim starciem z bossem.
Oprawa audio-wizualna względem ich poprzedniej gry jest fenomenalna. Widać tutaj ogromny skok jakości nawet porównując ja do dzisiejszych standardów, wcale mocno sie nie rożni. Patrząc na budowę swiata i efekty cząsteczkowe towarzyszące walce jest to prawdziwa uczta dla oczu i uszu. Niepokojąca nuta sprawnie buduje klimat grozy eksplorując kolejne biomy. Również ucieszyła mnie pełna polska wersja językowa. Mimo iz Selene nie mówi za wiele to kiedy to robi kwestie brzmią naprawdę przekonująco, pełne emocji. Warto nadmienić ze fabuła nie jest tutaj głównym motorem napędowym, a jedynie dodatkiem do atmosfery panujące gdzieś w powietrzu tej obcej, tajemniczej cywilizacji. W mojej opinii nie oddziałuje to negatywnie na odbiór gry, gdyż nie skupiam na tym moją uwagę podczas tego typu rozrywki.
Na koniec warto wspomnieć o możliwościach konsoli, jak i samego pada, ktore w dniu premiery było nowością: takze wykorzystanie siły nacisku triggerow, haptyka, czy głośniczek sa naprawdę użyteczne podczas obfitych starć. Korzystałem ze wszystkich ficzerow jak tylko mogłem. Jednak dysk SSD okazał sie tutaj strzałem w dziesiątkę. Przy tylu zgonach ani przez chwile nie doświadczyłem ekranu ładowania, czy spadków animacji. Wszystko pięknie wczytuje sie natychmiast.
Świetna kolejna gra która pokazuje moc konsoli. Brawa dla Housemarque
Returnal = +8 / 10
Teraz w spokoju wracam powbijać resztę osiągnieć w dodatku. Przecież tego tak nie zostawię