Wlasnie leca napisy w czesci 2: "Ori and the will of the wisps".
Musze przyznac ze lepiej wypada ta czesc wzgledem poprzedniczki. Historia wciaz piekna i zapadajaca w pamiec. Niestety tak piekna graficznie iz system operacyjny NS nie byl w stanie jej uciagnac na wlasnej baterii. Wymagane bylo stale podlaczenie pod ladowarke aby utrzymac stabilny framerate pod koniec gry. Poza tym zadnych bledow technicznych.
System walki zostal nieco usprawniony. Dodano bron biala a takze ulepszono miotana(shuriken - przez cala gre sprawdzal sie wysmienicie, luk. Dorzucono upgradey. Czuc powiew swiezosci. Zwlaszcza w sekcji gamepleyu gdzie zaimplementowane zostaly walki z bossami - wrecz epickie dodam, zadania poboczne, ukryte swiatynie czy wyscigi na czas. Takze znalazlo sie kilka swiezych pomyslow, ktore spokojnie zdaja sie odciagac gracza od glownej osi fabularnej. Dwujeczka sprawnie nam tutaj wiele rekompensuje. Nie bede sie rozpisywal: z punktu widzenia mechaniki gry to wciaz stare swietne Ori, gdzie glowna role odgrywa czeste powracanie do wczesniejszych miejscowek w celu pozyskania nowych umiejetnosci, badz surowcow, a te zas pomoga w dalszej eksploracji. Ori 1 i 2 to wspaniale przygody, bez zwgledu na czesc. Kazda z osobna zasluguje na podziw mimo iz to tylko w zasadzie gameplay 2D (sam nie wiem) - za to wykonane z pasja i dbalosc o szczegoly. Uwielbiam ten swiat