Widzę, kilka nowych wpisów to tez coś dodam od siebie. Zwłaszcza, ze dawno nic nie wbijałem
Ghost of Tsushima - jeden z najprzystępniejszych zestawów do platyny i to w sandboxie. Na próżno takich szukać u konkurencji, a nawet w niektórych korytarzach. Brak wymagania ukończenia gry na poziomie trudnym. Wszystkie znajdzki nie sa wymagane do platyny, a jedynie ich cześć(niestety większa ). Ja i tak zrobiłem 100%, bowiem mechanika ich szukania jest naprawdę fenomenalna - w ogóle nie czułem frustracji i znudzenia. Jedyne trofeum które trzeba mieć na uwadze, a w cale nie jest trudne to: "zrzucenie przeciwnika z (w miarę) wysokiej skarpy, która zabije go przy upadku". Warto to zrobić w czasie postępu fabularnego, przy okazji czyszcząc posterunki, wioski. Gdyż później może okazać sie trudne znalezienie oprycha przed urwiskiem w korzystnej dla nas sytuacji. Reszta wpada w locie. A nawet jeśli coś pominiemy to zawsze możemy wrócić na "Tsushime" i dokończyć sprawy. Świetna gier, mechanika miotania katana, misje główne i poboczne to poprzeczka zaraz pod naszym wieśkiem. Strona wizualna i techniczna to jest po prostu bajka, bowiem imo jest to najszybciej wczytująca sie gra na tej generacji konsol, przy czym wygląda olśniewająco. I należy tutaj kolejny raz przypomnieć, ze jest to sandbox. Czapki z głów
3/10