Sam postanowiłem obczaić gierkę po waszych ostatnich wpisach w temacie. W końcu Epic dawał to kiedyś za darmoszkę, więc tym bardziej. Może jestem jakiś dziwny, ale gra mi siadła póki co i to mocno, na razie zrobiłem kilka rozdziałów w jeden wieczór. Nawet nie wiedziałem kiedy czas zleciał i nagle zrobiła się druga w nocy. To że pomieszali średniowiecze z fantasy mi nie przeszkadza. Ale już wiedziałam czego się spodziewać, po waszych postach. Gameplay też spoko z ulepszeniem procy i odblokowaniem nowych pocisków. Fakt, wygląda to jak gorsza wersja TLOU ze zbieraniem pierdół, żeby ulepszyć potem sprzęt przy stole, jak i zakradaniem się za plecami wrogów, odwracając ich uwagę, itp. No, ale jakoś mi to nie przeszkadza, przecież nie będę grał 10 razy w TLOU, żeby powrócić do takiego rodzaju gry. Zawsze lepiej ograć coś podobnego.