
Treść opublikowana przez Butt
-
Co ci w głowie szumi? [edycja filmowo-serialowa]
- Igrzyska Olimpijskie 2024 w Paryżu
- Assassin's Creed: Shadows
Oppenheimer ostatecznie był puszczany w Japonii, tylko z dużym opóźnieniem.- Assassin's Creed: Shadows
Yasuke za życia robił za murzyna, niech chociaż po śmierci zazna trochę chwały.- Wiedźmin 2: Zabójcy Królów
Też ostatnio ogrywałem dwójkę po raz pierwszy. No i było ciężko. Myślałem, że przesadzacie z tym drewnem, a to się okazało, że wręcz nie dopowiedzieliście jakie to jest koślawe. No ale mimo wszystko dałem radę ukończyć, chociaż kilka razy musiałem zmieniać poziom trudności, bo ginąłem po jednym czy tam dwóch ciosach z jakimś bossem. Do pojedynku z Letho grałem na mrocznym, ale w tym momencie dałem sobie spokój i zmieniłem. Mimo tego całego drewna historia jest ciekawa i mnie wciągnęła, jest kilka kozackich questów, a także było czuć ten swojski klimat jak w trzeciej części. Także koniec końców, cieszę się, że w końcu zaliczyłem W2, bo przynajmniej skumałem te wszystkie nawiązania do dwójki w W3.- Cyberpunk 2077
Musiałem wygooglować kto to jest Matilda, nie pamiętałem, że tak ma na imię. xd Ja ją ominąłem po kilku próbach, za słaby wtedy byłem. Za wysokie progi, cytując Walaszka.- Kingdom Come: Deliverance
Polecam, fajna zabawa, ale trzeba dobrze opanować łuk w tej grze. Zdarzało się, że z 3 metrów nie trafiłem typa w głowę, tylko strzała przeleciała koło ucha jak u Trumpa. A o tym, że moją kozacką zbroję, która by mnie obroniła przed nim, ściągnąlem w Ratajach chwilę wcześniej, coby chodzić w lekkim stroju szlachcica, oczywiście nie pamiętałem.- Kingdom Come: Deliverance
- Apple TV +
Mam ten sam komunikat. Mi wygasło też kilka miesięcy temu, ale mam teraz też 3 miesiące gratis Apple Music, więc może to też jakoś konfliktuje.- Kingdom Come: Deliverance
Ja polecam maczugę na ten turniej rycerski, bo jak wybierałem miecz jako podstawową broń, to ci późniejsi rywale jakieś cuda robili, combosy różne, które zabierały sporą część zdrowia. Nie wiem ile podejść zrobiłem z mieczem i nie pykło, a jak wziąłem maczugę to za drugim podejściem udało się wygrać.- Kingdom Come: Deliverance
- Typer Euro 2024 - Fur Deutschland
Środek tabeli czyli może i bez awansu do europejskich pucharów, za to spokojne utrzymanie w lidze.- Euro 2024
Angole, ja was chromolę.- Euro 2024
I tak miało być!- Euro 2024
Wszystko zgodnie z planem, żeby siadło 2:1 do typerka.- Euro 2024
Sprytne, ale to i tak za późno. Żeby klątwa przestała działać, Kane musiałby zacząć mecz na trybunie.- Euro 2024
Mam nadzieję Angole, że dupy już nasmarowane hehe- Euro 2024
I pozamiatane.- Kingdom Come: Deliverance
Ja po tej misji jeszcze wróciłem do klasztoru, żeby pomyszkować w bardzo trudnych do otwarcia skrzyniach, jak już wyrobiłem skilla. Akurat jak grzebałem w zamku to wszedł do komnaty ten główny szefu, który jako jedyny może wychodzić z zamkniętej części. Więc "zaciukałem" typa i zabrałem mu klucze, które otwierają wszystkie drzwi w zamkniętej części, gdzie sobie jeszcze pomyszkowałem skoro już miałem te klucze. Podejrzewam, że można by to samo zrobić przed tą misją i mieć od razu te klucze ze sobą. No chyba, że klucze też trzeba zdeponować w skrzynce przed przystąpieniem do zakonu.- Cyberpunk 2077
Odkryłem, że walka z Max-Takiem jest fajną zabawą. Zwabiam sobie policję do tego budynku wieżą radiową (czy co to tam jest) na Badlandach i napierdzielam ich do 5 gwiazdek, żeby przyleciał oddział Max-Tac i potem ich zwalczam. Ten budynek jest dobry, bo ma wejście z dwóch stron i można raz z jednej, raz z drugiej strony ich atakować/chować się. A na koniec jeszcze można przycupnąć na pięterku, żeby zgubić policję.- Dramy związane z PE
Nic złego nie zrobiłem.- Dramy związane z PE
Jaki kraj taki Mr. T- Euro 2024
Wtedy Euro były tylko z ośmioma drużynami, więc rozumiem, że w takim mini turnieju mecz o 3 miejsce nikogo. Tak jakby kogoś miał obchodzić mecz o 3 miejsce w Audi Cup. Jednak dzisiaj kiedy prawie pół Europy gra na Euro to taki mecz o brązowy medal powinien być.- Euro 2024
Nie ma od kilkudziesięciu lat.- Cyberpunk 2077
Chwilę się pobawiłem Skippym i go oddałem. Trochę za słaby był dla mnie. Wtedy używałem strzelby Moxxy, więc wolałem raz jebnąć komuś w łeb z bliska z shotguna, niż pruć tymi smart kapiszonami przez ileś tam sekund.