Angielski czy inny niemiecki to jeszcze pół biedy, ale czasami trafiała się japońska wersja gry i co pan zrobisz, nic pan nie zrobisz. Aconcagua nie umiałem przejść, bo nie kumałem o co tam chodziło. Chyba tylko filmiki były po angielsku, napisy w grze były po japońsku. Zawsze zacinałem się w tym samym miejscu, jak helikopter lata w kółko ze zwisającą liną.