Treść opublikowana przez Butt
-
No u mnie w całym mieście tylko z SC, jeszcze w do Auchana przy okazji zajechałem, ale też tylko SC, więc co zrobić, kupiłem z SC. Ciekawe, że jak byłem w kiosku u jednego gościa, u którego normalnie tydzień po premierze zostają tylko z 1 czy 2 numery, tak teraz było z 5 czy 6. -
-
-
Uległy Artur był, tak go tam ruchali, że aż mu flak z tyłka wyleciał.
-
No to prawie jakby ostatnio.
-
Znowu dwie okładka. Very solić idea. Zaś pewnie trzeba będzie chodzić po całym mieście, żeby dorwać odpowiednią okładkę. Dzięki.
-
Mówicie, że warto dalej to oglądać? Bo dałem sobie spokój po pierwszym odcinku, straszny syf. Stracone 60 minut życia. No, ale przynajmniej ten lamus zawisł.
-
Dzeko już 5 brameczek w tej edycji. Dobrze grać z takimi lamusami w grupie.
-
Tylu moskali się zjechało do Rzymu na mecz CSKA z Roma, że ruchome schody na stacji metra nie wytrzymały tego ciężaru.
-
No i **** no i cześć
Ja nie dostałem żadnej PMki, więc przebij teraz to.
Można się rozejść.
Ichniejszy Friday też strzelił.
Ja tam te kilka lat gry zaliczyłem. Przeszedłem kopalnię od góry do dołu, hajtnąłem się, ogarnąłem im ten Community Center itp. Nie było później za bardzo co robić, to sobie dałem spokój.
Ja tam mniej więcej pamiętam, tylko finał jakoś w nocy oglądałem i sobie przysnąłem, więc już nie bardzo kojarzę co tam się odjaniepawliło.
Clint jest jak Lemmy, nigdy nie umrz... a nie, czekaj. No, ale cieszmy się nim póki możemy, drugiego takiego już nie będzie.
Co tam się końcówce meczu Realu działo?
I cyk Dzeko hattrick. Straszne ogórki ta Viktoria.
Brazylia na kolanach z pełnymi ustami.
