To zależy MBeniek. Blood Money jest obecnie z całej serii najmniej "archaiczny", no i najprostszy (co nie znaczy, że nie trzeba się trochę pomęczyć, ba, porównując do sporej części dzisiejszych gier to jest wręcz HARDCORE) Dla mnie najlepszą część była "dwójka" - absolutnie rewelacyjny klimat i niesamowita muzyka, której słucham nawet do dziś - przypominam jednak, że jest to tytuł z 2002 roku, tutaj gra Ci nie podpowie gdzieś masz iść, nie znajdzie za Ciebie najlepszego sposobu na misje itp.