Czytam wasze posty forumowicze i nie mogę się doczekać, aż wrócę z wyjazdu i rozpakuję przesyłkę z PS2 Extreme. Numer zerowy zrobił na mnie ogromne wrażenie, powrót do przeszłości szaraka pełną gębą. Wyobrażam sobie jakie musi być to wydanie, mając w pamięci złotą erę PlayStation 2 i mnóstwo gier 10/10 obejmujących różnorodne gatunki i trafiających w gusta każdego gracza. Kiedyś domówka bez singstar lub guitar hero, to jak 18tka bez alko. Ta konsola miała wszystko, multimedialny kombajn lat '00, pozwalający na odtwarzanie filmów, muzyki i zdjęć.
Jest to moja ulubiona konsola ever, obecnie posiadam pierwszą klasyczną wersję z dyskiem hdd i FMCB, gdzie zgrałem swoją skromną kolekcję gier. Jeden z lepszych zakupów konsolowych, to ostatnia wersja PS2 Slim gdzie dałem 350 złociszy w 2012 roku, nówka sztuka.
Chociaż obecnie gram na PC i ogrywam resztę backlogu z PS3, to często odpalam czarnule na trinitronie Sony 14" z olxa i wsiąkam na długie godziny, grając w San Andreas (that kontrast i słońce z dominującym kolorem pomarańczowym ) albo tekken 5. Także tak, nostalgia jest jak narkotyk i nawet dobrze mi z tym