Ja powiem krótko. Skoro dla 20 części CoD'a daje się oceny na poziomie 9/10 a dla kolejnego Halo 10/10 a potem ludzie narzekają,że gry są (pipi)owe, że same strzelaniny, że zero nowych pomysłów i w ogóle 'zaczynam czytać książki' to jak można dla czegoś świeżego, dorosłego, nowego, doskonałego technicznie dać 8/10? Tu już nie chodzi o kwestie gustu. Zgodzę się, że dla jednego coś może podejść bardziej lub mniej ale, tak jak wspomniał pajgi, jest pewne minimum poniżej, którego nie można zejść przy ocenie TLOU by nie brzmieć po prostu śmiesznie / hipstersko. Dla mnie TLOU też nie jest czystą 'dychą' ale w obecnie panujących czasach, w dobie fps'ów, tacosów i reklam mountain dew w halo, za jaja jakie miał developer by coś takiego wypuścić - za to daje 10/10. Bo chcę głosować portfelem i trollingiem /głosem na forach by gry świeże, odważne ciekawe, 'o czymś', takie jak TLOU, odnosiły komercyjny sukces jak też doczekały się należnego im uznania w oczach krytyków.
Co do RDR to trzeba się zgodzić, że jest to gra w chooj dobra i myślę, że spokojnie niejeden dychę mógłby dać. Ja bym 10 jednak nie dał, bo coby nie mówić o RDR to jest to po prostu GTA w innych realiach Tak jeszcze BTW mojego 'pojęcia' gry 10/10: FF VII, Tekken 5, WipEout HD, Dead Space, Chrono Cross, FFT, Uncharted 2 (ledwo: P), BF:BC 2 (moje pierwsze zetknięcie z multi ). Max jest genialny ale ma zbyt dużo technicznych wad i badziewne multi (skoro jest to oceniam całość. było go nie wrzucać ), Batman jest bardzo blisko 10/10 ale tak na dobrą sprawę to ksero pierwszego MGS'a (btw - 11/10) więc za plagiat nie mozna dać max oceny L A Zmuła to nie jest nawet gra - dajcie spokój z tym tytułem. Ogólnie dyszki są chyba rzeczą dość mocno subiektywną dlatego zawsze będzie ciężko przekonać kogoś co do swoich racji odnośnie maksymalnej oceny dla danego tytułu. W chooj krótko było, damn it ;/