Skończyłem i ja. Fajnie, że ktoś wreszcie zrobił grę o czymś. Fajnie, że twórcy chcieli przekazać jakąś prawdę. Co do zakończenia:
. Genialne jest też to, że gra jest taka minimalistyczna, spójna, spokojna, wyrafinowana. Dotyczy to dźwięku, muzyki, gry aktorskiej, dosadności grafiki... Ach szok. Czy 10/10? Raczej tak, bo co jak nie The Last of Us? Kolejnego giganta na miarę FF VII już nigdy nikt nie stworzy, bo i poziom się wyrównał, gry coraz lepsze i twórcy bardziej kumaci Wisienką na torcie jest multiplayer, który jest spójny z resztą gry i fajnie oddaje feeling z singla w zmaganiach zespołowych. Świetna gra i tyle.