Kalinho_PL

I tu musze stanowczo zaprotestowac. Tylko graficznie jest lepszy. Nie ma bossow (!), nie ma atmosfery osamotnienia z czesci pierwszej, beznadziejna walka koncowa. Jesli nie grales w zadna czesc, zainwestuj w jedynke, dwojka niestety to zerujacy na jedynce skok na kase. zgodzę się. DS2 to gra w ch.uj dobra ale do DS1 brakuje jej zaskakująco dużo. DS1 FTW!

- Red Faction: G - pomimo zdisowania tej gry przez forumowiczów w temacie 'co polecacie' bawię się grą świetnie i myślę już o tym jak fajny będzie musiał być kolejny sandbox - The Saboteur - LBP 2 - online trophies - MotorStorm: PR - tylko jeden puchar do platyny - Resistance 2 - 5689 kills i stale rośnie - Ninja Gaiden Sigma 2 - best game ever; może kiedyś wbiję platynę - GTA IV - niski priorytet został online

tak

nope

Red Faction: G czy The Saboteur? Dwa średniaki, których wielu chwali i wielu też mówi by se darować. Whaddya think?

Operation Flashpoint: Dragon Rising

Bullet jest fajną grą - takie '8-'. Multi jest nudne i raczej szybko o nim zapomnisz ale SP daje radę - szczególnie luzacki humor no i oczywiście szukanie różnych nowych sposobów eksterminacji wrogów (skillshoty). Graficznie jest śrdenio a miejscami słabo (tekstury) i wersja na PC niszczy tą z konsoli Sony. Co do L.A.Zmua to ja jestem zagorzałym przeciwnikiem tej gry której imo daleko do grywalności RDR czy nawet lekko nudnawego GTA IV. Monotonia wdziera się bardzo szybko a przecież w gry gramy by nudę zabić. Samym klimatem i muzyką gracz taki jak ja się nie naje. Grę najlepiej wypożycz i zobacz czy trafia do Ciebie oglądanie wstawek i słuchanie dialogów przeplatane okazyjnymi pościgami i słabym strzelaniem. Bankowo trzeba L.A.N zobaczyć raz dla tych genialnie zrobionych buziek i śmiesznie z nimi kontrastujących modeli postaci

gdzieś już było pisane, że nie będzie

haha poczekaj aż zagrasz w 2 część tam możesz dostać takiego glitcha, że najnormalniej w świecie musisz zacząć grę od początku. zwiechy muzy to norma do której będziesz musiał się przyzwyczaić. beznadziejna detekcja kolizji oraz trafienia 'z du.py' to kolejne bonusy. miłej zabawy

Również polecam C2. Gra jest imo ciekawsza niż K3 (które to dobra grą jest i tyle:), multi jest super (ale bliżej mu do CoDa niż BF), singiel mega długi, urozmaicony - po prostu wypas gra. K3 to jednak tylko śliczna wydmuszka chociaż potrafię zrozumieć zwolenników multi w tym FPSie (całkiem ok ale wolałem ciężar i tempo w 2 części)

<br /><br /><br /> dokładnie i jam mam takie odczucia. gdzieś nie czuć tego klimatu, tego 'pixarowego' polotu. mapy widać, że są przystosowane do grania w multi (szerokie, mało skomplikowane tuby). imo szykuje się niewypałek jak przy R&C Gladiator na PS2 - czyli nadal ok gra ale będąca daleko z tyłu za najlepszymi częściami serii.

tylko zauważ, że z vip passem dostawałeś DOSTĘP do map, które już zostały zrobione. Nie dostawałeś żadnego DLC za free. Vietnam Ci dali? Specta? a może chociaż Onslaught? Nie

tylko dlaczego jakoś te gry wychodziły, były używki i serwery działały? teraz nagle na nic developerzy nie mają pieniędzy a gry są przecież tylko droższe (fakt więcej kosztuje produkcja ale też i więcej się płyt sprzedaje - taki Black Ops przykładem pierwszym z brzegu). uważam, że obecnie z uwagii na łatwy dostęp do internetów i sklepów onlie gdzie trzeba takie online passy nabywać to się nam twórcy gier rozbestwili i doją jak chcą. najbardziej drażni też to, że ludzie kupują te pie.rdolenie o kosztach i z uśmiechem na twarzy dopłacają do i tak już nietaniego hobby. Zauważcie ile teraz trzeba wydać na grę by cieszyć się nią w 100% - gra, passy, dlc, gold do iksa,. przecież to się robi chore. niedługo trzeba będzie sobie do gry dokupić soundtrack bo przecież kapele też chcą zarobić, w fifie płaci się za aktualizację składów, w MW3 płacić będzie można za STATYSTYKI... przykładów można mnożyć. i fakt - przecież nikt mi nic nie karze kupować mogę przecież grać bez online, mogę mieć składy z 98 roku, mój AK47 może mieć rozrzut jak armata, a o progresie kumpla w grze dowiem się przecież z google ale ku.rwa... przez to, że kase można łatwo ściągnąć bo mamy cudaka co się zowie internetem, to pobiera się opłaty za rzeczy, które kiedyś były za free. rzekłem

@adamst85 polecam DS: Extraction i Killzone 3. Niby w oba te tytuły pograsz bez Move'a ale z wibratorkiem jest lepsza... wczuwka

Zawsze zaczynam grać w Gran Turismo od zrobienia licencji i zawsze mówię sobie, że nie gram dalej póki wszystkich testów nie ozłocę. ... Nigdy żadnego GT nie ukończyłem

<br /><br />skoro videło to obadajcie to <img src='http://www.psxextreme.info/public/style_emoticons/default/smile.gif' class='bbc_emoticon' alt='<img src='http://www.psxextreme.info/public/style_emoticons/default/smile.gif' class='bbc_emoticon' alt='' />' /><br /><br />@Figlarz skoro podobał Ci się podany przez Ciebie kawałek to obadaj tego cudaka<br /><br /> kur.wa pie/rdole nie będe poprawiał tych krzaków. nie moja wina, że forum zyebali

cisne w 'śmieci' z PSN: Lara Croft and the Guardian of Light (OMFG!! najlepsze zagadki jakie widziałem) PacMan PixelJunk: Monsters (gry Tower Defense są po prostu nudne i w dobie YT bezskillowe)

<br /><br /><br /> raz miałem coś takiego, że nie łączyło mnie z siecią gdyż mój kumpel dostał bana na psn. po wywaleniu go z listy mogłem grać

yyy ale to tylko w USA czy u nas też? Bo w tej chwili na polskim PSS nic nie widzę. Z tego co czytałem The Consul's Car ma być exclusivem dla USA na czas nieokreślony

oj się zawiedziesz. ta gra jest po prostu do dupy jako gra miłego wciskania sobie, 'że jest fajnie'

bo lagów nie widać lagi to te momenty gdy nagle widzisz info o tym, że ktoś Cię zdjął, albo gdy na prostej drodze wylatujesz w powietrze bo w czyjejś grze ktoś taranuje Cię monsterem. najlepszy motyw miałem gdy śmigając w pierwszej 3 na mecie dowiedziałem się, że byłem... 5 o_0 a te czasy po 00.00.00 to straszliwa komedia i kolejny policzek dla developera

to chyba jest jakiś feralny tydzień bo jeden ziomek z listy też klnie na jakość multi w tym tygodniu. a co do losowości to są ludzie co mają to głęboko i pałują zawsze pierwsi nie wiem jak to oni robią bo ja również uważam, że każda belka tu może zabić i pojawić się znikąd (co jest fajne w tej serii) ale jak się ma 250h prześmigane, opanowane zachowanie pojazdów, rozpoznane słabości i mocne strony oraz odpowiednio dobrane perki to można wymiatać. btw- maksymalnie nie podoba mi się podział i nazewnictwo tras. niedopracowany aspekt utrudniający dobór perków i pojazdów dla nowicjuszy

Ch.uj w du.pe dla tej gry. Tak Wam mądrze powiem. Jakim ku.rwa trzeba być zje.banym, bezwstydnym developerskim leniem by wypluwać takiego onlineowego suchara. Tym bardziej, że MS:PR jak i oryginalny MS miały konkretny tryb sieciowy. To co się tu wyprawia to jakaś jawna prowokacja. Ja wiem, że trzęsienie ziemi było ale chyba w Japonii a nie w studiu Evolution? Co z tego, że jest speed i jazda bez trzymanki jak w burnoucie, skoro lagi są tak paskudne (i sprytnie ukryte!), że nie idzie grać o coś konkretniejszego niż tylko fun? No i najbardziej wku.rwiająca sprawa- ZRYWANIE POŁĄCZENIA Z SZAJSUNGWEREM! Nabija sobie człowiek streaka na leszczach i oczywiście gdy już uzyska się konkretny mnożnik to serwerek robi fiku-miku i tyle po kasie w nocniku. Trącał pies te online. Za co oni tam pieniądze biorą? Z singlem bawiłem się świetnie. Rozochocony odpalam online a tu taki zonk. wbijam lvl 40 i gra leci na wymiankę póki jeszcze nie ucina się rąk za handel używkami... ku.rwa

nie traktujecie tego multi zbyt pro? to ma być wesoła 'szcelana' a Wy rozkminiacie taktyki jak w BFdzie jakimś