przeżywa sie gre super - ale gra się w nią ch*owo? jak dla mnie to raczej związane ze sobą motywy. Idąc takim tokiem rozumowania to wiesz, mozna na YT obejrzec cut-scenki i oebjrzy się i przeżyje grę i po problemie , bez konieczności męczenia się w granie.
Co jak co, ale poza tym że wypowiedzi Kalinho_PL o LAN są maksymalnie przerysowane i zdecydowanie nieobiektywne to ja sie z nim zgadzam w kilku kwestiach.
Tak, technicznie jet sporo niedociągnięć. Tak, misje pobocze to w 80% szybkie numerki ze strzelaniem/pościgiem na 1-5min. Tak, czasami przez te okolo 20h gry zawieje powtarzalnością i lekką monotonią. Tak, mnie też sie nudziło w GTA i wcale nie wyrywam sie z pre-orderem na GTAV. :wink:
przytlacza cie wielki otwarty świat? Mnie przytłaczają zmakniete levele z 2 ścieżkamai ktore i tak prowadzą z A do punktu B. Do strzelania w LAN akurat nic nie mam, nie jest tak dobre jak w RDR ale jest ok. Cover system - średnio udany. Ciężko w ogole sie połapać w Twoich wypowiedziach, "gra sie ch*owo, ale trzeba zagrać bo ...", skoro w GRĘ - GRA się beznadziejnie to po co sie meczyć? Trzeba zagrać? Bo wszyscy grają, bo hit, mega-uber-blockbuster? Kurde jaka presja. Tylko, że osoby ktore uważają ze taki LAN jest grą "jedną z niewielu" (tak ja też) to wiesz co, raczej grają dla ogółu i nie rodzielają to na drobne kategorie typu -misje poboszne są lipne, ale moze jakos sie przemecze.. FABUŁA i KLIMAT napędza gre, a chyba nie powiesz mi ze technicznie jest taka padaka ze grać sie nie da. A w tym przypadku akurat fabula i klimat są świetne [dokladnie - miażdżą konkurencję] dziwnie jakoś to rozgraniczasz i wychdzi ze gra moze byc i ch*jowa i zaj$bista jednoczesnie.
Słupek juz to cytował , ale sie skuszę:
"i szczerze nie rozumiem jak można nie rozumieć, że gry od R* są z deka nudne i ch.ujowo się w nie gra".
Nie wiem jak to skomentować, najwyzszy czas uświadomić sobie co to jest obiektywne postrzeganie niektórych rzeczy. Jeden pervert bedzie bluzgał na praktycznie niezauważalne spadki animacj w jakieiś wypasionej produkcji a inny bedzie zagrywał się w, ku*wa nie wiem.. Pokemony na Nintendo DS... różne rzeczy różni ludzie lubią, lepiej żebyś to przyjął do wiadomości. "Z deka nudne"....nooooo ok, moge sie z tym zgodzić -> "chu*owo sie w nie gra" -
Nie wiem jak Ty ale ja raczej nie nastawiałem się na super rajcowne strzelanie, czy świetny system prowadzenia fur w LAN, z resztą nic takiego nie bylo promowane w zapowiedziach. Kilka rzeczy mogło/powinno wyjść lepiej - i co z tego? Skoro gra wynagradza to inny sposób, nie wszystko musi być wypasik zeby uznać gre za świetną.
Wowwowowa!
otóż ja żeby nie płacić za dodatek do Castlevani to obejrzałem go sobie na YT i przeżyłem go bez grania - czyli da sie hehe a mówiąc bardziej serio...
nie wiem jak Ty ale ja się nastawiłem na mega dopieszczony produkt w każdym aspekcie - bo to przecież R*. Dopieszczone zostały przesłuchania, story, voiceacting, bohaterowie. Reszta leży. Graficznie jest różnie - miasto wydaje się być zlepkiem kartonowych pudełek ale wnętrza są super i ociekają detalami. o reszcie już pisałem. za 189 z +34 za R*passł nie chce żadnych ustępstw. moje wypowiedzi nie są obiektywne bo to moje odczucia z obcowania z grą gry R* są zamulone i tyle. Brnie się w nie dla fabuły, z ciekawości co komu się stanie i jak się to wszystko skończy a nie po to by jeździć po raz enty do punkciku na mapie lub używać badziewnego cover systemu. stąd moje stwierdzenie, że ch.ujowo się w nie gra (które to stwierdzenie i mnie zaczyna śmieszyć Słupek ). Tylko nie zrozumcie mnie źle - ja gry R* uwielbiam. Tyle, że nie za gameplay a za kreowanie świata i bohaterów. Pytasz po co się męczyć? Właśnie z ciekawości. A co do presji blockbustera to uważam, że LAN zbiera niezasłużenie okropnie wysokie noty. Prawie 90% na metacritic? No ale MetalGearSolid 4 ma 94% a tę grę w ogóle uważam za skandal, potwarz i gniot. Wychodzi, że się nie znam. Całuski